reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

reklama
No tak. Ale są tam i osoby które potrzebują rozmowy tak jak i my :) Myślę że the_devil też nie został sam w ciąży :) :) ale może dodać kilka słów które mogą pomóc
 
Ah ... witajcie. Nie spodziewałem się, że ktoś zatęskni. Tak się składa, że tylko w weekendy znajduje czas na "grubsze sprzątanie" w domu. Męczy mnie trochę mycie podłóg, odkurzanie i ścieranie kurzu. Junior jest alergikiem, wiec powinienem odkurzać częściej. Dziś do południa miałem chwilę dla siebie, ale młody zapragnął naszoklasować :)
Dzielę z nim wspólnego kompa a niczym nie zasłużył na jakieś ograniczenia.

Słuchajcie dziewczyny. Ja tu jestem bardzo często, ale udzielam sie jeszcze na jednym forum. W nocy natomiast uzupełniłem troszkę bloga. Nie bójcie się - ja stąd nie ucieknę, bo to miejsce jest jakby specjalnie dla mnie :)
O obiadku sie tylko nie wypowiem, bo dziś gościła nas babcia :)
 
devil to dobrze ze jestes... bloga to chetnie podczytam ale wieczorem jak mi mloda zasnie...

moje dziecie tez teraz obkupuje kompa, bajki oglada,a ja na szczescie mam swoj malutki sprzecik
 
ja też bywam na samotne w ciąży choć teoretycznie jeszcze w ciąży tatusiek się szwędał, choć jak patrzę teraz na to jego szwędanie to już wtedy był jak by go nie było.... pewnie miałam nadzieję że jak mały się pojawi to mu się odmieni, no i odmieniło ... ale wręcz przeciwnie:-p
a my dziś wybraliśmy się na pchli targ mały dostał nakręcaną rybkę do wanny i balona z helem cieszy się nim ciąga za sznurek, na dworzu też już chce aby go prowadzać, ale do raczkowania wogóle się nie pcha chyba odrazu pójdzie na nogi, to może schudnie bo nie mam już go siły taszczyć :-)

a dobrze mieć kogoś jak martunia devila jakieś doły są mniej "dołowate" jak się z kimś porozmawia, a współczuję zostania wdową tak młodziutką, ale zostaił Ci dwa skarby
 
reklama
jaimis to widze mily dzien:)
powiem ci szczerze ze moja mala pierw raczkowala a pozniej siedziala wiec roznie to bywa... nawet szybciej wstawac umiala niz usiasc...
a tak to jestz konca lutego a na boze narodzenie ladnie juz chodzila... wiec roznie to bywa:)
chociaz wtedy to oczy dookola glowy trzeba miec...
 
Do góry