reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

alonqa...wiesz ja też byłam u psychologa...i wiecej nie pójdę....myslałam że mi pomorze a tu rozczarowanie....jak weszłam do gabinetu -patrze....a tu siedzi 20-letnia dziewszyna niby psycholog....zaczeła ze mną rozmawiać...wypytywać...itp..i wiesz co ..powiedziała mi to c już wiem...ale nie zrobiła nic bym poczuła się lepiej...strach i lęk został dalej,problemy ciągle te same ....nikt za ciebie życia nie przeżyje i żadem psycholog nie pomorze ci zrozumieć tego co jest wazne w naszym zyciu i jak sobie radzić....Ja przetłumaczyłam sobie sama i jakos narazie moje leki znikneły...bo zdałam sobie sprawe że mój mąż gdyby mnie kochał to by mnie nie zostawił w ciąży ....a tak zrobił...teraz wiem że nie zasługiwał na mnie i był i jest zwykłym....POPAPRAŃCEM UCIEKAJĄCYM OD PROBLEMÓW....
 
reklama
alonqa...wiesz ja też byłam u psychologa...i wiecej nie pójdę....myslałam że mi pomorze a tu rozczarowanie....jak weszłam do gabinetu -patrze....a tu siedzi 20-letnia dziewszyna niby psycholog....zaczeła ze mną rozmawiać...wypytywać...itp..i wiesz co ..powiedziała mi to c już wiem...ale nie zrobiła nic bym poczuła się lepiej...strach i lęk został dalej,problemy ciągle te same ....nikt za ciebie życia nie przeżyje i żadem psycholog nie pomorze ci zrozumieć tego co jest wazne w naszym zyciu i jak sobie radzić....Ja przetłumaczyłam sobie sama i jakos narazie moje leki znikneły...bo zdałam sobie sprawe że mój mąż gdyby mnie kochał to by mnie nie zostawił w ciąży ....a tak zrobił...teraz wiem że nie zasługiwał na mnie i był i jest zwykłym....POPAPRAŃCEM UCIEKAJĄCYM OD PROBLEMÓW....

Agnes - jest psycholog i psycholog wiadomo jak w każdej profesji są różni wyrobnicy. Niestety w tym przypadku się przejechałaś bo trafiłaś na zwykłego wyrobnika ale czasami można znaleźć specjalistę który podpowie, naprowadzi. Pewnie że życia za ciebie nie przeżyje ale może pomóc posegregować, poskładać pewne informacje / sytuacje w życiu
 
Witam:-)
Dzięki dziewczyny za wsparcie, wiadomo nikt za mnie życia nie przeżyje, ale może podpowie mi jak najlepiej rozwiązać różne konflikty, które mają miejsce w mojej głowie. Mam nadzieję, że w końcu się zbiorę w sobie i poszukam takiego specjalisty bo mam już dość moich huśtawek. Raz jestem twarda i nie obchodzi mnie nic, mówię sobie "stało się to trudno trzeba żyć dalej, mam dla kogo" a za jakiś czas rozpamiętuję wszystko i ciągle pytam "dlaczego". Myślę że muszę coś z tym zrobić bo tak żyć nie można, musze zamknąc ten etap w moim życiu, a sama nie wiem jak.
 
Alonqa to zależy tylko od tego na kogo trafisz...w przykładowo trafiłam na super panią psycholog....masz dobre podejście...i najważniejsze,że wiesz,że potrzebujesz pomocy. Gdybyś mieszkała w Poznaniu to miałabym dla Ciebie naprawdę bardzo dobry namiar.
 
Niestety ja mam bliżej do Warszawy, a tam tylu specjalistów, że gdy się nie ma doświadczenia i kogoś kto doradzi ciężko samemu wybrać...:(
 
tez uwazam. ze wszytsko jest kwestia tego na kogo sie trafi. ja w coazy chodzilam do terapeutki. polozna, do ktorej chodzilam z ciaza znala moja sytuacje i spytala czy nie chcialabym sprobowac porozmawiac z teraputka specjalizujaca sie w kobietach w ciazy. stwierdzilam, ze sprobuje. bylo to dla mnie bardzi trudne, ze mieszkam w szwecji a moj szwedzki nie jest zbyt dobry. z tlumacza nie chcialam korzystac, bo jak dla mnie zaklocaloby to oddzialywanie takiej wizyty.
niezle sie nameczylam by wyrazic swoje odczucia, obawy i strachy po szwedzku. ale nie zaluje. te wizyty ogromnie mi pomogly. i to nawet nie byla kwestia tego, ze terapeutka powiedziala mi co robic i jak zyc. tak naprawde to glownie ja mowilam. przedstawialam swoje wizje przyszlosci i pomysly na to jak wyjsc z tej rozpaczy. a ona tylko sluchala, sluchala i przyznawala mi racje kiedy sie ze mna zgadzala.
chodzilam tam jeszcze w jakis czas po urodzeniu Filipka.
wiec opierajac sie na wlasnych doswiadczeniach powiem, ze naprawde warto znalezc sobie jakas terapie. czasem nie trafi sie na odpowiednia osobe odrazu, ale naprawde istnieja dobrzy specjalisci :tak:
 
hej mamusie.

Kropelka to trafiłaś na świetnego specjalistę. Moja psycholożka też jest rewelacyjna,zawsze próbuje mnie jakoś naprowadzić na dobrą drogę.
 
reklama
hejka dziewczyny,
a ja od dzis urlopik:-D:-D:-D nie musze pisac jak sie ciesze:-D
jutro do kuzynki na wies,b.lubie tam jezdzic,a pozniej jak kumpela wroci jeszcze na kilka dni w bieszczady:-)

a przede mna pakowanie,walizka czeka,a mi sie za bardzo nie chce,chcialabym juz siedziec w busie z waliznka spakowana z bagazniku
 
Do góry