reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

Na pobraniu było ciężko - przez prawie godzinę szukały odpowiedniej żyły - a mała nie dość że ma cieniusieńkie to jeszcze przez szpital mnóstwo zrostów - co ona się napłakała - na szczęście za drugim razem się udało.

A wyniki będę jutro - mam nadzieję że będzie okej
 
reklama
hej,a ja wieczorna pora,ale musze sie zbierac spac,wyspac sie do pracy

Olka jak tam pracy??
Sliwka duzo zdrowka dla Maciusia
Czechow a dlaczego robisz Laurze badania krwi?
 
Witam!
Dawno mnie nie było i teraz ciężko nadrobić zaległości na forum.

Jak praca? Ja aktualnie zrezygnowałam z pracy- to złe słowo, bo sugeruje poświęcenie, a ja tak nie czuję. Staram się nie myśleć jak to będzie za jakiś czas, kiedy będę chciała znów pracować. Boję się, że nie znajdę pracy, że nie poradze sobie itp. No ale na bierząco mam dużo innych problemów wiec...pożyjemy zobaczymy..może w miedzy czasie spotkam księcia na białym koniu:p hehe no tak zapomiałam, że oni nie istanieją.

Ja znów "walcze" z byłym. To jakiś koszmar. Ustaliliśmy dni spotkań pod groźbą sądowego ustalenia. Tzn on chciał weekendy, więc się nie zgodziłam bo w końcu też chce mieć troche życia towarzystkiego itp. tak czy siak ustaliliśy, ze jak mi nie bedzie pasowało co jakiś czas to luz bo też w środe ma zarezerwowany czas z dzieckiem. no i co?! Jak zwykle on pierwszy się za gadał i nie zdąrzył na weekendowe spotkanie, a kiedy ja go poprosiłam o przesunięcie to zrobił mi taką awanturę, że pierwszy raz w życiu na prawdę poczułam co znaczy mieć podniesione przez kogoś ciśnienie. ehh i teraz na serio nie wiem czy nie założyć też sprawy o ustalenie widzeń. on chce jeszcze pogadać, ale tez gadki to tylko mają mi mydlić chyba oczy, ale jakoś już to działa na mnie... ehhh
 
Witam!
Dawno mnie nie było i teraz ciężko nadrobić zaległości na forum.

Jak praca? Ja aktualnie zrezygnowałam z pracy- to złe słowo, bo sugeruje poświęcenie, a ja tak nie czuję. Staram się nie myśleć jak to będzie za jakiś czas, kiedy będę chciała znów pracować. Boję się, że nie znajdę pracy, że nie poradze sobie itp. No ale na bierząco mam dużo innych problemów wiec...pożyjemy zobaczymy..może w miedzy czasie spotkam księcia na białym koniu:p hehe no tak zapomiałam, że oni nie istanieją.

Ja znów "walcze" z byłym. To jakiś koszmar. Ustaliliśmy dni spotkań pod groźbą sądowego ustalenia. Tzn on chciał weekendy, więc się nie zgodziłam bo w końcu też chce mieć troche życia towarzystkiego itp. tak czy siak ustaliliśy, ze jak mi nie bedzie pasowało co jakiś czas to luz bo też w środe ma zarezerwowany czas z dzieckiem. no i co?! Jak zwykle on pierwszy się za gadał i nie zdąrzył na weekendowe spotkanie, a kiedy ja go poprosiłam o przesunięcie to zrobił mi taką awanturę, że pierwszy raz w życiu na prawdę poczułam co znaczy mieć podniesione przez kogoś ciśnienie. ehh i teraz na serio nie wiem czy nie założyć też sprawy o ustalenie widzeń. on chce jeszcze pogadać, ale tez gadki to tylko mają mi mydlić chyba oczy, ale jakoś już to działa na mnie... ehhh
Wspolczuje tej walki z bylym o widzenia.Moze serio lepiej isc xz tym do sadu?Moze pogadaj z nim teraz,zoacz co on ci powie i zobacz np przez 2 tygodnie jak sie on z tymi odwiedzinami sprawuje i jak bedzie zle to wtedy idz do sadu.
U mnie narazie jest po dobroci spotkania.U mnie na odwrot bo G chcialby codziennie chodzic bo chce Oliwka i mnie widywac jak najczesciej.Ja sie na to nie zgadzam,bo ja go ogladac nie chce dziennie.
Narazie mamy ustalone sroda,piatek i niedziela.Pozniej jeszcze wyjdzie w praniu czy G pasuj te dni czy inne dni ustalimy.
Ne wiem jak teraz bedzie w tym tygodniu z piatkiem go G byl u Oliwki w lany poniedziale wiec nie wiem czy piatku nie odpuscimy,To wszystko zalezy czy ja bede chciala gdzies pojsc i cos zalatwic:tak:.

CZECHOW czekamy na wyniki badan:tak:.

Dzien dobry.Za chwile jak ogarne sebie i mala to idziemy zobaczyc czy mam do odebania dowod,na poczte i do iedronki.
Dzis G przychodzi kolo 17 ale ja wychodze i wracam olo 21:tak:.tzn jak bede wiedziala ze G mi z mala tak dlugo posiedzi;-).
MILEGO DNIA
 
cześć dziewczyny
my wróciliśmy właśnie od lekarza, znowu infekcja gardła i antybiotyk :dry:.

mikus zgadzam się z dorotą, może go jeszcze poobserwuj, ale jeśli będzie dalej tak postępował to bądź ostrzejsza i faktycznie daj sprawę do sądu. niech nie myśli, że będziesz mu ulegać i coś może sobie awanturami wywalczyć.

dzieki Mozi, co tam u Ciebie?'

właśnie ollka, pochwal się jak tam w nowej pracy!
 
WITAJCIE
SLIWKA wspolzuje infekcji i antybiotyku.Dla pocieszenie powiem ci ze moja Oliwka antybiotyk bierze conajmnoej co 2 miesiace jak nie czescej.Czasem w 1 miesiacu bierze np 2 lub 3 antybiotyki.I zawsze to jest chore gardlo a przez to gardlo ze Oliwka jest chora na Zespol Turnera to idzie jej to na uszka,Pod kazda infekcja gardla kryje sie u Oliwka chore uszka i to ze bedzie miala klopty ze slyszeniem :-(.

Wczoraj jak wychodzilam do tej szkoly dla rodzicow to G przyszedl do Oliwki.Widzialam sie z nim 5 nimut.Ja wyszlam o 17 wrocilam o 21 :-).Normalnie sie rozerwalam :-).Pogadalam jeszcze z G jakies 15 .Rozmawialo sie ok,sucho,zwiezle i na temat :-).

Nastepna jego wizyta juro (w tym tygodniu jaos duzo tych jego wizyt bo byl w poniedzialek bo swieto bylo a ta to licze 3 razy w tygodniu,choc na przyszlosc nie wiem jak to bedzie bo G bedzie chcial czasem dluzej w pracy zostac aby wiecej zarobic ).Ja jutro o 18 umowilam sie z psychologiem w takim klubie dla abstynentow.Chodzlismy do tego klubu z G juz wczesniej.Ugadalm sie z G ze jak nie zdazy do mnie dojsc do domu to ja wezme Oliwke do klubu i on sie am nia zajmie a ja sobie spokojnie pogadam .A przy okazji G soedzi czas z corka .

Milego dnia mamuski
 
Witam;-)
Co tak tu cicho ostatnio? U nas nic ciekawego...mały zdrowy, ja nadal pracuję gdzie pracowałam i tylko odliczam dni do sprawy, chcę mieć już to za sobą;-/
Dorota tak trzymaj, podziwiam Cię że pomimo wizyt ojca u małej nie rozklejasz się i nie dajesz mu nadziei na powrót:-)
 
ALONQA dzikuje :-).Wiesz nie jest mi latwo ale co mam zrobic.Jeszcze kilka dni temu najchetniej to rzucilabym sie mu w ramiona ale tego nie zrobilam i nie zrobie bo wiem ze to nie ma sensu.Wczoraj jak wychodzilam i gadalismy doslownie 5 minut to juz wiedzialam ze my sie nie dogadamy.Odziwo wieczorem jak wrocilam to na dworze gadalismy 15 minut i wtedy sie normalnie gadalo .No ale krotko,zwiezle i na temat.
Staram sie jakos sobie czas organizowac jak G przychodzi do malej.Teraz jak bedzie coraz cieplej to czesto G ja bedze zabieral na dlugi spacer wiec widziec sie z nim bede tylko chwile.
Jeszcze dzis sie dowiedzialam ze przez okolo miesiac G bedzie mieszkal na hotelu a hotel jest doslownie kilka metrow od mojego mieszkania.Dokladnie rzut beretem ,na drugiej stronie ulicy.Juz mu zapowiedzilam ze przez to ze bedzie tak blisko to niech nie mysli ze codziennie moze przychodzic do Oliwki.Moze przychodic w te dni co sie umowilismy .

A jaka ty masz rozprawe?Rozowdowa?A jak to jest u ciebie.Ex nie odwiedza malego?
 
reklama
witam dziewczyny
ja mam jakos malo czasu bo po pracy od razu ide z mala na inhalacje, i dopiero kolo 17 jestesmyw domku.
a jak w pracy... ok, sporo obowiazkow jak na poczatek ale jakos daje rade.
od jutra jestem juz normalnie na umowie tam:)

Sliwka zdrowka dla malego.

Dorota super ze jestes taka dzielna i dajesz sobie rade, wiemz doswiadczenia ze pierwszy czas po rozstaniu jest bardzo trudny.

dzisiaj postanowilysmyz mloda wyskoczyc na zakupy, kupilysmy sobie buty.
oliwia wybrala sobie buty z hello kitty, slodkie sa:))
 
Do góry