Wesołych świąt![]()
Ja jutro śniadanie z rodzicami a po południu wyjeżdżam do rodziny M. Poznam jego mamę![]()
Powodzenia i udanego wyjazdu :-) Mam nadzieję że polubicie się z mamą M.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wesołych świąt![]()
Ja jutro śniadanie z rodzicami a po południu wyjeżdżam do rodziny M. Poznam jego mamę![]()
Mam nerwy na L. synusia- troche nie fer sytuacja i to mnie gnębi.Wiesz jutro oni chrzczą małego i wiesz najlepsze,że zrobili z tego przedemną tajemnice.Wiesz Czechow normalne,że nie poszłabym na te chrzciny chociażby dlatego,że będą w domu eksowej - ale przyzwoitość nakazywałaby chociażby zaprosić mnie do kościoła- nie zależy mi na tym,ale samo przez sie,że jak coś to wierdzą do kogo przyjść.Dzisiaj G.przyszedł i w tajemnicy przedemną powiedział gdzie i kiedy chrzczą.Po ich wyjściu L. mi mówi,że jutro są chrzciny- wiedziałam o nich wcześniej-ale czekałam kiedy oni powiedzą- i pyta czy pójde z nim do kościoła- wyśmiałam go z nerwów- bo jak moge iść skoro nikt mnie nie zaprosił?
Rzeczywiście nieładnie postąpili - zamiast przyjść jak do człowieka i powiedzieć co i jak to tak się kryją. Przecież i tak wcześniej czy później by to wyszło a teraz wiochę robią. Wcale Ci się nie dziwię że się zdenerwowałaś i w sumie smutne to wszystko.. Nie wiem jak bym postąpiła - no bo przyjść i robić z siebie wykluczonego członka rodziny czy nie przychodzić i czekać aż inni ci powiedzą jak było... chyba bym wprost powiedziała że postąpili jak świnie
WESOLYCH SWIAT
wczoraj mnie wieczorem pochlonely porzadki,koncowka miala byc,ale jakos zawsze schodzi troche przy tym,i nie wchodzilam przed polnoca juz
niedawno wrocilismy,Olcia po myciu,jedzeniu,wlasnie usnela,wiec mam chwile zajdzec
witaj Martyna w naszym gronie:-) trzymaj sie dzielnie
Mamuska u ciebie to za dlugo dobrze nie moze byc,bo zawsze ktos z rodzinki L czy exa cos powyczynia
u nas dzis na mszy sw bylo az 15 chrzcin,ledwo przed oltarzem sie pomiescili,a ja zdziwiona bo mala wysiedziala bardzo ladnie msze,tydzien temu marudzila i musialam wczesniej wyjsc