reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

reklama
Mój dzień to jak zwykle wielka niewiadoma.

Pomalowałam wczoraj ten nieszczęsny parapet - ale jest na nim tyle dziur, że dzisiaj muszę wszystko od nowa robić. Już nie będę tej farby zdzierać tylko ją papierem przejadę, zaszpachluję i od nowa malowanie. A do kaloryfera muszę kupić rozpuszczalnik w spraju. Ja to zawsze coś sobie wymyślę :-)
 
ja też sie witam i dołączam z kawką, zaraz muszę się wziąść za sprzątanie bo po ostatnich nieobecnościach w domu nie wygląda to wszystko za ciekawie:sorry:

my dziś planowo siedzimy pół dnia z babcią w domu, bo mamy dyżur przy niej a pogoda typowo plażowa ehhh...
no ale nadrobimy na weekend, ma byc goraco to chyba wybedziemy nad morze albo nad jeziorko poodpoczywac:tak::tak:pierwszy raz w te wakacje bez gipsu:-)
 
Bry.... tęsknię za kawą.....

Byłam dziś w sklepie i poszłam na mięsny - była jakaś nowa babka i przyjmowała towar - stwierdziłam że poczekam - w pewnym momencie zaczęła kaszleć na mięso i sobie na rękę - powtórzyło się to kilka razy - kiedy spytała się co chcę - powiedziałam że najpierw żeby umyła dokładnie ręce - spojrzała na mnie jakby chciała mnie co najmniej zabić - jak śmiałam jej zwrócić uwagę - na pewno nie kupię tam już niczego
 
czechow - ja to w takich przypadkach za grzeczna nie bywam. O matko - a właśnie wyobraziłam sobie jakby jej P nawrzucał :-)

Idę na wesele 22 - i nie mam się w co ubrać :-( Mam taką jedną białą sukieneczkę, ale chyba nie bardzo wypada, żebym poszła w białej sukience na czyjeś wesele, tym bardziej że P jest drużbą i będziemy siedzieli obok pary młodej :-(

O właśnie Martucha - dobrze że Tafojka zauważyła - super że już gipsu nie ma
 
reklama
Do góry