blond_20
Czarownica
ja zostawiam te smsy ktore sa podejrzane, bo on niektore rzeczy po prostu mowi tylko, ale jest kilka takich ktore moga sie przydac.on do rozgarnietych nie nalezy(w sumie nie ma sie czym chwialic bo to duzo o mnie swiadczy)i nawet nie zna mojego nazwiska bo za trudne....adresu mojej mamy tez nie, wiec mam nadzieje ze moze nie bedzie mnie szukac....przy rejestracji dziecka go nie bedzie, bo jak mu powiedzialam ze ok niech bedzie, zeby dziecko nie mialo ojca nn tylko ze wtedy bede chciala alimenty od niego.a on zrobil tylko wielkie oczy na mnie, powiedzial ze chyba sobie zartuje, ze tak na pewno nie jest i sobie to wymyslilam)))i ze w takim razie to on nie chce....zreszta pieniedzy nie ma to i tak nie zaplaci. a teraz podobno jednak jakos te dokumenty chyba sobie zalatwil bo podobno w FSO Zeran pracuje....no i jest na testach w Polonii od stycznia jakos i ciegle mu daja nadzieje ze mu kontrakt dadza....i mysli ze ja na to polece.on chyba mysli ze w Polsce te dziewczyny to naprawde taki glupie sa..