Aga1108 oj tak z tym wygadaniem, a dziś w ogóle nie mam weny do pracy ten mój bidol tak przeżywa te przedszkole od wiosny przestał sikać podczas spania teraz znowu zaczął raz się posikał w przedszkolu na leżakowaniu jak ostatnio był przed chorobą ale to może ze względu na chorobę, zobaczymy dziś jak będzie. Kupiłam suszoną żurawinę pomyślałam że słodka to będzie chciał jeść zachwalam jaka pyszna a on na to że jemu nie pyszna
reklama
ollka22
MAMUSIA OLIWKI
Jaimis moze sie przekona do tej zurawiny, u nas w przedszkolu w pierwszym roku niektore dzieci pampersy mialy bo tak sie moczyly, wiec glowa do gory.
ja też nie przepadam za żurawiną ale ciiii ;-) a postanowiłam że zrobię mu badania moczu tylko nie wiem na jakiś posiew? bo tak jak ostatnio myślałam to chyba pod koniec sierpnia jak byliśmy u mojego brata złapał jakąś chorobę od jego córy i wtedy pierwszy raz mu się zdarzyło no a z przedszkolem się nasiliło.
Aga1108
Po prostu mama
- Dołączył(a)
- 25 Październik 2007
- Postów
- 2 583
jaimis, dzieci mają zupełnie inne smaki niż my
musi się na nnowo przyzwyczajać do pań , do dzieci...trzeba to przejść jak ospę..nie wiem co Ci poradzić bo wiesz sama że ja nie miała takich problemów z Pyską
ola, podobniez ma byc ładnie, dzis rano było 1,5 st...i znowu zima
aga.o, ciekawe imię ma córcia:-)
musi się na nnowo przyzwyczajać do pań , do dzieci...trzeba to przejść jak ospę..nie wiem co Ci poradzić bo wiesz sama że ja nie miała takich problemów z Pyską
ola, podobniez ma byc ładnie, dzis rano było 1,5 st...i znowu zima
aga.o, ciekawe imię ma córcia:-)
ollka22
MAMUSIA OLIWKI
u nas dzis zimno... cale 9 stpni mamy.
jaimis spokojnie, maly sie przyzwyczail i nie bedzie juz wpadek.
jaimis spokojnie, maly sie przyzwyczail i nie bedzie juz wpadek.
karina1234
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 4 Wrzesień 2013
- Postów
- 69
Witajcie . Nie pisałam przez weekend ,bo polegliśmy na jelitówkę Teraz młodzież lepiej sie miewa,ja tak w miarę. Handra jesienna chyba mnie łapie.
My też nie dawno przechodziliśmy jelitówkę i gdyby nie mój sąsiad nie miałabym nawet opcji żeby kupić jakiś lek, wode czy sucharki, sam poleciał i nam kupił. Najgorsze w tym wszystkim są takie sytuacje kiedy nawet nie ma kto wyjść nam do apteki po jakiś lek albo zostać z chorym dzieckiem...Całe szczęście, że są tacy dobrzy ludzie, którzy chcą pomóc...
Jeszcze raz ja ale nie mogłam się powstrzymać
Uświadamiam dzisiaj moje dziecko " nie właź tam bo spadniesz i się poobijasz" na co mój 4 letni syn rzekł" wyluzuj, nie jestem już dzieckiem" aż strach pomyśleć co będzie mówił jak będzie nastolatkiem
Uświadamiam dzisiaj moje dziecko " nie właź tam bo spadniesz i się poobijasz" na co mój 4 letni syn rzekł" wyluzuj, nie jestem już dzieckiem" aż strach pomyśleć co będzie mówił jak będzie nastolatkiem
reklama
ollka22
MAMUSIA OLIWKI
martuska fajnego masz agenta
fakt chyba najgorsza opcja sa choroby... raz przechodzilysmy opcje jak mloda miala wysoka goraczke, i skonczyl nam sie syrop... w domu nie bylo nikogo... od tego czasu mloda czesto bierze tabletki przeciwzapalne jak jest potrzeba zamiast syropu.
fakt chyba najgorsza opcja sa choroby... raz przechodzilysmy opcje jak mloda miala wysoka goraczke, i skonczyl nam sie syrop... w domu nie bylo nikogo... od tego czasu mloda czesto bierze tabletki przeciwzapalne jak jest potrzeba zamiast syropu.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 930
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: