reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

wyprowadzil sie?? jak sobie dajesz rade?
mieszkamy w uk, jesli tutaj benefitow sobie nie zalatwie bo wczesniej nie pracowalam wiec pewnie mi sie nie naleza to w lipcu jak 5 ;etni syn skonczy szkole to wracamy do polski, narazie do tej pory bedziemy mieszkac wspolnie i on nas ma utrzymywac.

A teraz jesteś w UK i co dalej myślałaś już czy jeszcze do Ciebie nie dociera że twoje życie się zmieniło? A dzieci jak zwłaszcza ten starszy?
dzieciaki narazie nic nie wiedza. najmlodsze ma dopiero 8 mieciesy wiec on i tak nie czai a starszy ma 5 lat i jakos bedzie trzeba z czasem zaczac z nim rozmawiac na ten temat, ale do lopca jeszcze mamy czas, narazie nie ma co mieszac mu w glowie
 
reklama
czarnulka83 współczuję że jeszcze z dziadem musisz mieszkać po tym wszystkim, przynajmniej ja bym nie chciała, a nie może się do swojej nowszej lubej wynieść? I co on na to że wrócicie do Polski? Przecież nie oszukujmy się jak on tam zostanie a ty wrócisz przestanie być ważną częścią życia swoich synów, sperma mu do mózgu poszła :wściekła/y:
 
on wolalby zebym tutaj zostala ale ja nie mialabym sily patrzec na niego
problemow z widzeniem mu nie bede robila, chce niech dzwoni i widuje sie z dziecmi, nie bede stawala im na drodze.
wyjedziemy to moze zauwazy co zrobil i rozum moze mu wroci
 
czarnulka83 to jak nie masz na niego siły patrzeć, to po co czekać od razu powiedz mu żeby jak najmniej bywał bo cierpisz i musisz dość do siebie tyle chyba dla Ciebie może zrobić? Wiesz może i mu rozum wróci ale po co ci on taki? Chciałabyś żeby do Ciebie wrócił?
 
teraz moge na niego patrzec ale po rozwodzie nie chce juz, w domu jest ok, normalnie rozmawiamy, zajmuje sie dziecmi, jak wychodzi do niej to klamie prosto w oczy :) ogolnie opowiada znajomym nie stworzone rzeczy na moj temat hehe no ale przynajmniej poznalam mojego Meza dzieki takiemu zachowaniu.
 
Czarnula podziwiam,ze dasz rady z nim mieszkac jeszcze przed pol roku

a ja sie ciesze ze juz weekand
mloda zdrowa, u nas nic ciekawego,wszystko po staremu,
plany urlopowe juz zaklepane
 
Czarnula ,a ja inaczej sie wypowiem.
Jezeli dasz rade i bedzie ci to obojetne do kogo i gdzie chodzi to bym na twoim miejscu nadal mieszkala z nim.Piszesz ze daje na utrzymanie i normalnie rozmawia.Wiec korzystaj poki daje.A kochanka niech sie zlosci ze nadal z nim mieszkasz.Zabierala żonatego faceta to niech teraz wie czym to grozi.Niech zajmuje sie dziecmi,jezeli chce.Niech jej opowiada o swoich dzieciach itd

Ja na twoim miejscu bym tak zrobila,oczywiscie spala oddzielnie ale nadal mieskzal poki jest ok.Korzystaj poki mozesz.
Odejdziesz z honorem to on zamieszka ze swoją flamą i beda chodzili za raczke a ty sama z 2 dzieci i bez pieniedzy i bez pracy.A znajac facetow to wtedy bedzie mial to wszystko gdzies czy macie co jesc i z czego zyjecie.

Jak juz sytuacja stanie sie nie do znirsienia to dopiero bym odeszla na dobre.
Zrobilambym tak na twoim miejscu,ot tak z czystej złośliwosci wobec tego jego lumpy!


A jeszcze zdązysz sie na nim zemscić.Życie jest długie...........



Aha i jeszcze jedno!
Dziewczyny,facetow cieszy jak cierpicie i to okazujecie!!! i dlatego tak robio wszystko by matkom wlasnych dzieci dokuczyc bo maja w tym satysfakcej.Trzeba pokazac ze ma sie ich gdzies i ze dajecie rade doskonale bez nich.A wtedy gwarantuje ze takiego delikwenta to zaboli.Oni nie maja litosci i na nic zda sie tlumazenie ze mnie zraniles ,ze ja cierpie i tym podobne.
Predzej bedzie chcial wrocic(jezeli ktos chce by wracal) jak zobaczy ze ci lepiej bez niego,ze jestes szczesliwa i rade dajesz.
 
Ostatnia edycja:
Rosi wlasnie mam zamiar tak zrobic :) spi w salonie :) jak spal ze mna to sie dobieral do mnie i sie przestraszyl swojego zachowania wiec uciekl na sofe :)

narazie duma nad rozwodem, zeby jak najlepiej wyszedl on. dzisiaj wymyslil ze chce jakis akt notarialny podpisac [alimenty, dzieci, majatek ustalic], ja mowie mu ze nic nie podpisuje ze mam zamiar ustalac to w sadzie a nie u notariusza, teraz jedzie do Polski i moze ze pochodzi po doradcach a w kwietniu pojedzie i zlozy rozwod.

1200 alimentow chcę na dzieci - a on sie biedak boi zebym wiecej nie ciagnela na siebie
 
w twojej sytuacji warto teraz dume schowac.A na zemste przyjdzie czas.
Jezeli ugoda ci pasuje to moze lepeij tego notariusza niz sad?
zawsze to mniej wyciaganai brudow i kosztow i nerwow.Mozesz na rozprawie rozwodowej wilee nowego osobie sie dowiedziec a po co ci to?

no inna sprawa jezeli on ci proponuje warunki finansoiwe ktore tobie nie odpowiadaja.To wtedy racja idz do sadu.
 
reklama
my sie dogadamy i on napisze tak jak ustalimy, nie planujemy prac brudow bo nam zalezy na szybkim i bez bolesnym rozwodzie. majatkiem dzielimy sie na polowe, dzieci moze widywac i brac kiedy tylko nie beda na zajeciach w szkole. alimenty 1200.

on sie boi ze bede chciala kase od niego wyciagnac, a ja mam jego kase w tylku, to on zaproponowal podzial majatku i ok przystalam. mi tylko zalezy zeby wziasc dzieci rzeczy i tyle, niczego wiecej nie chce. no ale on inaczej mysli
 
Do góry