reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

Aga pracownicy fizyczni już wysłani na urlopy a my dziś pod koniec dnia zostaniemy wysłani albo w poniedziałek ............. i po balu.......:-( ja wiem że pieniądze to nie wszystko ale wszystko bez pieniędzy to ch... :-D:-D:-D:-D:-D A rączka się ładnie goi dziękuję za radę, ale wczoraj przyszła koleżanka z piwem normalnie sekundę patrzyłyśmy na deszcz jak się rozpadał i moje dziecko pół piwa na siebie wylało, przypalony śmierdzący piwem jak się opieka dowie :szok::-D:szok:
ollla tylko igiełek nie wbijaj w głowę bo nie ma sensu tam nic nie uszkodzą :-D:-D:-D a takie atrakcje dopiero przede mną zobaczymy jak to będzie
 
reklama
jaimis ja tez nie widze sensu wbijac igielki w puste miejsca....
fajny agent z tego twojego syna... chcial skostowac... wkoncu piwko dobre jest:tak::tak:
moja osttanio normlanie ma problemyz pamiecia... w pon zostawila w knajpce torebke, we wtorek zgubila miedzy sklepami wode mineralna, wczoraj branzoletke...

dobrze ze torebke odzyskalysmy bo tam okulary sloneczne miala.

wrocialam do domu, po 12 po mloda, niech sobie odopocznie.

co do jazd bede sie umawiac tak jak mloda jest w przedszkolu, tyle ze ja popoludniami jak tata pracuje to wiadomo nie mam co z nia zorbic.
 
Martttika Wszystkiego najlepszego i dużo zdrówka dla Fifiego z okazji pół roczka :-)
jaimis na samym początku ciąży sniła mi sie własnie moja córeczka była taka śliczna i smiała sie do mnie- a jeszcze nawet nie wiedzialam wtedy ze bedzie córeczka, a pozniej to chyba snił mi sie dzidzius ale juz tak dokladnie nie pamietam...
nawet nie wiedzialam ze tak moze sie stac jak są dwa zarodki:-(
Elena dziekuje spotkanie udane. to naprawde wspaniali ludzie i mam z nimi o niebo lepsze relacje niz z rodzicami dawcy:baffled:
olka ale to co, tatulek nie chciał przyjsc na przedstawienie do przedszkola?

u mnie jak chodzilam na prawkjo tez trzeba było zdac teorie zeby zacząc jezdzic...
 
emilka na chwile obecna kontaktu z panem dawca nie ma, przepil pewnie juz telefon...
poza tym mloda by i tak nie wiedziala kto to... a pewnie zmyl by sie syzbciej niz wiatr....

ogolnie to oliwia ma duzo duzo lepsze podejscie do tego niz ja....
 
czyli on wogole nie odwiedza Małej? na Dzien dziecka czy urodziny tez sie nie zjawia? a to kawał ch.. z niego:wściekła/y:
to moze lepiej ze Oliwia nie wie kto to przynajmniej nie robi jej burzy uczuc ze raz jest raz nie i dziecku jest pozniej przykro ze tatus mial przyjechac a nie przyjechal a tak to moze przyjela sytuacje taką jaka jest.
 
oliwka nie widziala go jakies 5 lat....

zna tylko dziadkow i sisotry przyrodnie...

ogolnie ona pyta o niego ale wie jak sytuacja wygalda, wie tez ze nie mieszka z pozostalymi dziewcyznami, ale w szczegoly nie wchodzimy.
 
ehh lać go to mało.. ja nie wiem jak sytuacja bedzie wyglądała u mnie jak Mała przyjdzie na swiat ale juz sobie obiecałam ze jak kiedys moje dziecko uroni chociaz jedną łze przez niego to nie recze za siebie:wściekła/y:
 
emilka a ja uwazam ze kazde zlo wraca.... wiec kazdy dawca wkoncu pozlauje swoich glupich decyzji

popatrz jak poukladalo sie zycie dawcy u nas... chyba gorzej byc nie moze...
ma 3 corcki i do wszystkich 3 prawa odebrane....
a ja jak slucham co on wyczynia to zastanawiam sie jakim cudem az tak upadl na dno... wkoncu znalam zupelnie innaosobe
 
jaimis, pieniadze szczęścia nie dają, ale bez nich trudno żyć:baffled:, cholera, myslałam,że jednak poukłada Ci się pozytywnie, przykro mi,że tak się stało:-(
mam nadzieję,że szybko coś znajdziesz:tak:
piwo...przyzwyczaj się,że masz energiczne dziecko i nie wyrzucaj sobie, czasami 3 pary oczu nie wystarczą ,zeby upilnować malucha, mój brat jako dziecko był 3 razy poważnie poparzony, raz wylał na siebie wrzącą herbatę,a dziadek o bok niego stał , odwrócił się tylko po łyżeczkę, drugi raz wylał sobie na kolana gorący rosół a trzeci raz biegiem wpadł na moją ciotkę która trzymała w ręce gorący czajnik:tak:
moja Martyśka jak miała może tak z 1,5 roku wywaliłą mi w kuchni na podłogę kilo mąki i robiła sobie piaskownicę a ja poszłam tylko umyć ręce do łazienki:confused2:
dzieci mają różne pomysły i trudno czasami przewidzieć na co wpadną:eek::baffled:

ollka, a Oliwka w ogóle pamięta ojca:confused: emilka ma rację , moze i tak jest lepiej niż miałby niepotrzebnie dziecku miąchać w głowie:tak:

emilka takim to powinni na żywca wykastrować ja...:wściekła/y:


jestem dumna z mojego dziecia, poszła dziś pierwszy raz do przedszkola na zajęcia adaptacyjne, od razu wpadła między dzieci, za radą pani zostawiłam ją samą na 1,5 godz i jak przyszłam to Młoda nie chciała iśc do domu:szok::-D
 
reklama
aga ja obstawiam ze nie pamieta, ale... ma zdjecia i trzyma u siebie. zna dziadkow, siostry wiec nie da sie go wymazac calkowicie bo musialabym jej ukrucic kontaktz pozostalymi osobamia nie chce bo wiemze dziewczynki bardzo bardzo sie lubia.

jaimis kurde moze da sie jeszcze uratowac firme? u mojego brata co chwile sa jakies postoje...


aga dzielna masz kobitke, u nas takich zajec nei bylo i poczatki przedszkola to byl horror...

moja znow wrocila za zaproszeniem na urodizny, takiej to dobrze, co chwile jakas impreza
 
Ostatnia edycja:
Do góry