ollka, raczkowa, brawo to dokładnie był omlet z ketchupem i rabarbar
ollka spacerk zaliczony
my byłyśmy na lodach, po których Pyśka kwalfikowała się jedynie do pralki
, cała była turkusowa
jakieś farbujące cholerstwo, ledwo ją domyłam
dobrze,że chociaż dziadkowie utrzymują kontakt z Oliwiką, bo moja tesciowa widziała wnuczę w lipcu i w lutym tego roku
nawet nie zadzwoni się zapytać co u niej
...ciekawa jestem czy zadzwoni chociaż na urodziny
matttika, "wizyta" tautsia zaliczona
emilka, dobrze ,że dziadziuś dba o działkę, przynajmniej jest gdzie dychnąć:-)
jamimis, u nas metoda małych kęsów się nie sprawdza, bo Młoda jest cwana i nie da się oszukać, odrazu wypluwa jak jej coś nie pasuje
...tatuś "na papierku"
skąd ja to znam, tatuś był tylko rano, odwoził dziecko do dziadków, wracał wieczorem, od wszystkiego była mamusia, nawet w niedzielę nie poszedł z dzieckiem na spacer bo był zmeczony i musiał się zdrzemnąć
, bawić też się nie bawi bo cyt"mama to robi lepiej"...to tak w DDDDDDuuuuuuużżżżżżżżżżżżżymmmmm skrócie
raczkowa, dziewczyno, krótko i zwięźle ....po co denerwujesz się takim ciu****
mieszkanie....poszukaj może w miastach ościennych, może tam trafisz na coś tańszego
mnie osobiście wydaje się,że kawalerka lepsza niż pokój u kogoś, kto będzie Ci do garów zaglądał
...a "szanowny ciu****" powinien Cię utrzymywać teraz i do 3 mc po porodzie skoro nie pracujesz, a skoro on się nie poczuwa to weź za dupę jego rodziców, pewnie wtedy "tatuś" szybko zacznie płacić
my dwa dni siedziałyśmy u dziadków, a dziś u siebie, zaliczyyśmy plac zabaw i te szanowne lody, teraz Pyśka ogląda bajki a ja dalej do roboty przyszykować coś na jutro, bo mam 12-stkę w pracy
ps.
Ollka , czy ja równiez mogę się wprosić na zamknięty?