Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

[matitka]

matitka oj ty to byś chyba jeszcze chciała żeby wam się ułożyło...... ale czy warto z takim człowiekiem jak cię skrzywdził w momencie kiedy powinniście być sobie najbliżsi? ale to tylko i wyłącznie twoje życie i twoja dewcyzja...

tu masz racje bo dopiero miesiac minal a ja mam hustawki nastroju raz mam wrazenie ze go kocham raz ze nienawidze. Wiem ze przejdzie jak wiecej czasu minie bede umiala inaczej na to wszystko spojrzec, z dystansem do siebie i do tego wszystkiego, ale wiecej czasu potrzeba.

Mam nadzieje ze po drodze sie tylko nie zgubie.

Bylam na wizycie slyszalam bicie serduszka skarba uspokoilo na troche za tydzien USG.
Rano tzn przed wyjsciem z domu na wizyte podcieralam sie i na papierze zobaczylam 3 krople krwi wiecie jaki strach mialam w oczach, ale doktor zbadal i czysto w srodku nie bylo oznak aby z szyjki krwawic. Na wkladce tez tego nie mialam, wiec nie wiem z czego to.
Jak cos sie bedzie dzialo na wizyte mam leciec.

NO i powiedzial ze macica miekka.uff troszke kamien z serca spadl

 

[Elena]

Matitka fajnie, że z dzidziusiem wszystko w porządku.

 

[jaimis]

matitka a tak sobie przypominam ja też miałam na początku twardą macicę i brałam no-spę forte dość sporo mi się wydawało tak że nie ty jedyna :-) A to że masz huśtawki co się dziwić dosyć że facet okazał się .... to jesteś jeszcze w ciąży :-)
ollka22 a u nas jakoś powoli do przodu, w czwartek sprawa ciekawe jak będzie, nie stersuję się narazie pewnie będę się stersować jak wejdę do sądu to mój pierwszy raz ;-)

 

[matitka]

jaimis nie stresuj sie walczysz o cos waznego. Najlepiej na kartce spisz pytania ktore chcesz zadac i co chcialabym spowiedziec.

 

[jaimis]

matitka właściwie to już nie mam nic do powiedzenia, wydrukuję koszt utrzymania małego i zapiszę sobie żeby się spytać co z ograniczeniem praw rodzicielskich, chciałabym żeby sam się zrzekł praw rodzicielskich ale podobno tak nie można, zobaczę co powie sędzia, dziwne jak ojciec chce się sam zrzec to nie powinni robić problemów skoro on i tak nie chce utrzymywac z małym kontaktu

 

[matitka]

jaimis czemu tylko ograniczyc od razu trzebabylo odebrac, bedziesz miala to z glowy paszport czy inne rzeczy sama bedziesz zalatwiala, a tak jego zgoda bedzie potrzebna.

 

[jaimis]

matitka jutro zobaczymy co sąd powie ciekawe czy przyjedzie najfajniej by było jak by nie przyjechał, ale ja już nie wiem czego się po nim mam spodziewać aaaa jutro o tej porze już będzie pewnie po

 

[matitka]

jaimis pisz jak po sprawie bedziesz odrazu

 

[jaimis]

dziewczęta to kpina ja wzięłam urlop stawiłam się w sądzie a szanowny tatulek zadzwonił do sekretariatu sądu i powiedział że mu samochód nawalił i nie może dojechać za miesiąc zadzwoni że chory a za dwa że śniegi go zawaliły a ja jak debilka będę brała urlopy i jeżdziła do tego sądu. Jak można się tak przez telefon usprawiedliwiać???? tym bardziej że napisałam że pod jego nie obecność sprawa może się odbyć. Bo niech przyjedzie i walczy jak lew żeby nie oddać graosza dziecku co mi tam ale niech przyjedzie a nie sprawa bez sensu będe odwoływana bo on wie jak użyć telefon!!! A ja będę marnować urlop na jeżdzenie do sądu zamiast urlop spędzać z moim synkiem!!!

Ale mój mały bohater to dzielny chłop co mu tam szczepienia czy pobieranie krwi nie płakał tylko podkowę strzelił, ale za to zmiana pieluchy albo przebieranie powoduje jego szczery płacz ;-) A przemiła pani zakładała mu dłużej wielki opatrunek na ten mały paluszek niż go miał zaraz go ściągnął i cali byliśmy we krwi :-)

 

[ollka22]

dzien dobry
jaimis jak dla mnie to przegiecie... a sedzina chociaz cie przesluchala czy olala calkowicie rozprawe?
eh... ja nei rozumiem dlaczego sady tak cholernie ida facetom na reke??

jaimis dobrze ze syn dzielny, napewno po mamie
bo jak widac po tacie niebardzo...