reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

lampeczka podczas karmienia jest dozwolona... dotąd tego nie robiłam ale samotność , mrok, to działa na mnie źle... ktoś inny by włączył telewizor albo czytał książkę, ja lubię komputer, przynajmniej mam do "kogo" "gębę" otworzyć. Słucham jeszcze dobijających piosenek, w stylu "love is gonna save us" hahaha... jestem już nienormalna...
Co do pieniądzy-olewam to... sama zarobię, sama odłożę mojemu dziecku na studia, nie chcę jego kasy... chociaż nie obejdzie się bez niej bo jak ma to się dzieli. Chociaż pewnie jak znajdzie sobie jakąś paniusię to się to zmieni. Jestem pewna.
 
reklama
To były pieniążki dziecka, i jemu coś powinno sie kupić. Nie mówię, że nie wskazana jest lampeczka czerwonego. Ale w naszych sytuacjach podatni jesteśmy na uzależnienia ... alkohol, komputer ... a życie leci ... Trzeba tylko czuć umiar ... jeśli chcesz by cię coś dobiło na dobranoc ... to może ... Closterkeller - Cisza w moim domu ...
 
hej z kawusią ;-)

Mały pojechał do przedszkola a ja mam później do pracy :-)
Dzięki za wsparcie!
Jakoś sie trzymam w sumie jak o tym nie myślę i jak jestem sama albo z dzieckiem tj ok... żal mi tego że to się skończyło bo na prawdę między nami jakoś było ok, mimo że on miał taką tajemnicę... i tylko dlatego tak mi ciężko i nie wiem jak się otrząsnąc, kiedy przyjdzie taki czas że będę na to patrzyła spokojnie i bez emocji...
Na razie wiem, że jak się wyprowadzi to będę ciągle myślała gdzie on jest co robi itd...
Mówi że chce uczestniczyc cały czas w naszym życiu, czyli odbierac małego z przedszkola, zawozic go do przedszkola, bawic się... mówi nawet że chciałby ze mną iśc do kina na kolację czy gdzieś.... ale jakkkk?????? Jak ja mam w takim układzie sobie ułożyc życie??? Nie chcę byc sama na pewno, tylko ja nie wiem jak w tym wszystkim odnajdzie się moje dziecko...
Jakoś wcześniej byłam taka pełna energii, lubiłam na zakupy chodzic, obkupowac dziecko a teraz zwyczajnie mi sie nie chce... nie zależy mi...
Mąż chodzi do psychologa, namawia mnie też bym poszła, ale jakoś ja nie chcę....chociaż wiem że mi mógłby pomóc ale nie chcę póki co...

martatt ja bym też uważała z tym winkiem ;-) nawet się nie obejrzysz kiedy Cię wciągnie... a z kasą nie rozumiem... czemu mu ją oddałaś??
 
hej
a ja na sekunde,musze wychodzic juz,bo egz o 11.30
a jeszcze wczesniej musze zawiesc walizke do rodzicow,
bo pozniej mozemy sie nie wyrobic z mloda na bus

bede dopiero chyba w poniedz po powrocie
 
hej
a ja na sekunde,musze wychodzic juz,bo egz o 11.30
a jeszcze wczesniej musze zawiesc walizke do rodzicow,
bo pozniej mozemy sie nie wyrobic z mloda na bus

bede dopiero chyba w poniedz po powrocie

Powodzenia na egzaminie.

rozumiem, że to było do Brity, Elena ale bycie gejem to nie jest choroba psychiczna którą można leczyć albo przepisać proszki. To orientacja, to tak jakby Ciebie, mnie czy kogokolwiek chcieć leczyć z bycia hetero, wyobrażasz to sobie? Nie da się, nie da się i już! I w tym całe nieszczęście :(

Wiem, że niestety nie da sie zmienić, ale może nauczą sie jakoś ze soba żyć.
 
elena nie da się tak życ.... po prostu nie da się :-:)-(
Ja chciałabym jakiegoś ciepła a teraz kiedy znam prawdę, ja nie chcę tego od niego.... Chyba jednak nie jest dobrym pomysłem bym siedziała w domu sama.... mam milion myśli... napisałam mu smsa że go nienawidzę..... że mi zmarnował życie tak strasznie.... po co zajął mi 11 lat....??? jesooo mam deprechę jak nic....
Nie wiem, jestem strzępkiem nerwów... właśnie na necie czytałam jak sporządzic pozew rozwodowy i normalnie wyję :(
Co ja mam napisac w uzasadnieniu????
nic tylko skoczyc przez okno :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(
 
Po prostu napisz, że mąż oszukiwał Cię z tego powodu przez tyle lat.
Ja bym nie potrafiła wybaczyć. Wiem, że ciężko, choć nigdy tego nie doświadczyłam.
Jestem zdania, że każdy powinien ponosić konsekwencje swoich czynów.
Idź na siłownie. Przynajmniej wyrzucisz z siebie trochę złości.
 
Ja też bym nie napisała w pozwie nic na temat tematu: gej... to wstyd dla dziecka, nigdy nie wiadomo jacy pracownicy sądu będą mieli dostęp do akt, komu to powtórzą, ja bym nie ryzykowała. Gdyby to był jeszcze jakiś podły typ, to tak, żeby mu uprzykrzyć życie. Ale gdy dobrze się rozumieją, a on chce pomagać i w gruncie rzeczy to jest dobrym człowiekiem.. ja bym nie pisała. Ja bym napisała, że nastąpił rozpad pożycia spowodowany niezgodnościami, no nie wiem nawet zdrada by była lepsza niż pisać o tym.
Chyba, że on zamierza się publicznie ujawnić z tym więc byłoby , jak to mawiam, wsio rybka. Ale nie sądzę, bo z tego co piszesz Brito to odpowiedzialny ojciec, mimo wszystko.

Co do pieniędzy to wyjaśniam, że dalam mu kwotę, którą włożył w organizację imprezy gdyż były to jego ostatnie pieniądze i teraz żeby coś wynająć czy nawet zatankować samochód to by nie miał bo skąd. Nie jestem podłą wiedźmą i rozumiem to. Dla dziecka zostało prawie drugie tyle. A wiem też, że gdy będzie mi potrzeba mogę liczyć na jego wsparcie finansowe. Nie wielkie kwoty, ale na pewno więcej niż sąd alimentów zasądzi.

Ale i tak te drugie tyle to chyba wydam na życie, bo moje wszystkie pieniądze zainwestowałam w biznes i jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie zanim mi się zacznie zwracać. Ale na pewno natychmiast wpłacę na dziecka książeczkę gdy tylko będę miała!!!
 
Ale mi się chce spac...
dopijam kawkę drugą i powoli muszę się szykowac..
trochę mi przeszło... miałam kryzys w ciągu dnia ;-)
Na poprawę humoru kupiłam małemu nowy fotelik samochodowy. o taki... Cybex Fotelik Solution X Fix Isofix 2011 PL (1669284476) - Aukcje internetowe Allegro i jeszcze taką fajną tablicę obowiązków znalazłam i Mu wzięłam MAGNETYCZNA TABLICA OBOWIAZKÓW DZIECKA 45x40cm!! (1669697827) - Aukcje internetowe Allegro .
Fotelik sie przyda w podróżach wakacyjnych :-)
Nie ma to jak wydac trochę kasy i od razu lepiej hehe

Qrde żeby był jakiś przepis na to by się tak szybko odkochac jak się człowiek zako****e... nie chcę marnowac dni na taki stan, ale niestety nie da się tego przyspieszyc chyba w żaden sposób... boję się wyprowadzki jego....
dobra już Wam nie marudzę bo Was zanudzam....
qrcze a gdzie Wy jesteście cooo????

martatt chyba masz rację... qrde... beznadzieja... nie moja wina a musze okłamywac wszystkich... :(
Tylko że ja będę chyba chciała unieważnic ślub kościelny... nie wiem juz sama co robic...
może poczekam aż trochę ochłonę....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Brita fotelik fajny. My juz za jakiś czas też będziemy musieli kupić.
Nie zapominaj, ze powinnaś też myśleć o sobie. Tak jak czytam Twoje posty to widzę, że bardzo dzielnie się trzymasz. Myślę, ze inaczej jest jak są dzieci, bo wtedy łatwiej. Wywnioskowuję to ze swojego doświadczenia.
 
Do góry