lampeczka podczas karmienia jest dozwolona... dotąd tego nie robiłam ale samotność , mrok, to działa na mnie źle... ktoś inny by włączył telewizor albo czytał książkę, ja lubię komputer, przynajmniej mam do "kogo" "gębę" otworzyć. Słucham jeszcze dobijających piosenek, w stylu "love is gonna save us" hahaha... jestem już nienormalna...
Co do pieniądzy-olewam to... sama zarobię, sama odłożę mojemu dziecku na studia, nie chcę jego kasy... chociaż nie obejdzie się bez niej bo jak ma to się dzieli. Chociaż pewnie jak znajdzie sobie jakąś paniusię to się to zmieni. Jestem pewna.
Co do pieniądzy-olewam to... sama zarobię, sama odłożę mojemu dziecku na studia, nie chcę jego kasy... chociaż nie obejdzie się bez niej bo jak ma to się dzieli. Chociaż pewnie jak znajdzie sobie jakąś paniusię to się to zmieni. Jestem pewna.