reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

reklama
Szkoda tylko że ostatni dzień taki deszczowy - Laura jest marudna (jak nigdy) i daje nam popalić, Gabi razem z Laurą robią mi taki meksyk w domu że wygląda już jak po wybuchu bomby atomowej.
Też muszę iść na zakupy a tu taka pogoda - mam nadzieję że mi pieluch wystarczy bo będzie krucho.

My mamy spotkanie dopiero w przyszłym tygodniu i mają powiedzieć co kupić itp - nie wiem dlaczego tak późno i mam nadzieję że będzie krótsze niż w zeszłym roku (3,5 h) bo nie mam czasu na te pierdoły.
 
No zobaczymy jak się te nasze maluchy spiszą.Jula od rana lata z plecakiem.Pakuje przybory a najlepsze,że wzięła kromkę suchego chleba położyła na niego ogórka kiszonego i zawinęła w serwetkę i schowała do pojemnika na śniadanie- na jutro do przedszkola...
 
Tak bo my nie pracujemy i na inną grupe nie miała szans.Wiesz jak dla mnie to i tak super,że wogóle idzie bo inaczej szłaby do prywatnego tak jak do tej pory chodziła,ale to troche drogo 5 zł za godz. a za pierwszą 7 zł no i obiad też 7.Tak,że dniówka w zależności od godzin troche kosztowqała.Jeżeli chodziłaby przez cały miesiąc to koszt ok. 600 zł z wyżywieniem,a tak to ma przedszkole za darmo tylko płacimy 17zl miesięcznie za rytmikę.Dobrze,że idzie do dzieci bo to najważniejsze.
 
fakt, prywatne sa drogie. super ze u was ta grupa bez zywienia ejst rano. u nas wprzedszkolachz aczyna sie popoludniu, i rodizca sie nie bardzo podoba bo dzieci na 12.30 przyprowadzaja.
 
Hej dziewczyny:-)
ale się dziś tu zasiedziałam, już dawno powinnam spać. Michał rano do przedszkola na cały dzień;-( ja na 7 do pracy więc pewnie będzie pierwszy w przedszkolu, nie wiem jak moje dziecko to przeżyje;-( na spotkaniach integracyjnych bywało różnie, oj obawiam się, że rano będzie lament;-(
 
Hej dziewczyny:-)
ale się dziś tu zasiedziałam, już dawno powinnam spać. Michał rano do przedszkola na cały dzień;-( ja na 7 do pracy więc pewnie będzie pierwszy w przedszkolu, nie wiem jak moje dziecko to przeżyje;-( na spotkaniach integracyjnych bywało różnie, oj obawiam się, że rano będzie lament;-(

Alonqa - powodzenia.

Ważne byś ty była spokojna i opanowana bo jak się zdenerwujesz to on to wyczuje i będzie problem. Macie w przedszkolu leżakowanie?
 
reklama
Mamy leżakowanie. Michał poszedł do takiego tradycyjnego państwowego przedszkola z leżakowaniem, trzema posiłkami itp.

Rano oczywiście był pierwszy tak jak myślałam:baffled: chętnie wszedł na sale ale zaraz wrócił po mnie bo nie było dzieci z jego grupy i chciał żebym weszła z nim, powiedziałam, że nie mogę bo idę do pracy i już mina na kwintę, pani kazała się nam pożegnać więc buzi i wzięła go za ręke, poszli razem do sali, no a gdy drzwi się zamknęły był ryk, a mnie aż serce się ściskało i gul w gardle taki, że prawie sama się poryczałam:-:)-:)-( no ale po jakiś 10 min już było cicho, pani wyszła powiedziała, że już jest ok tylko teraz jest wszystko na "nie", ale że dobrze, że podałam mu przytulankę to się uspokoił. Więc niby nie było tragicznie, ale mi się dalej chce ryczeć....ale ja wrażliwa się zrobiłam:szok::szok::szok:
 
Do góry