cześć czechow, a dlaczego miałby się nikt dzisiaj nie pokazać? jak rozmawiam z koleżankami i znajomymi, które mają dzieci to wnioskuję, że jakoś coraz rzadziej zdarzają się kolki, my mieliśmy strasznego pecha pod tym względem.
alicja, ja jeszcze się nad tym nie zastanawiałam. ojciec Maćka ma z nim kontakt, ale raz na półtora miesiąca, mały nie bardzo zna słowo tata, jakoś go nie umie połączyć z konkretną osobą. ex nie miał czasu, żeby wykształcić w sobie miłość i przywiązanie do syna, więc nie wiem jak długo będzie się nim interesował. nie mniej jednak chciałabym, żeby miał z nim kontakt, w końcu to jest jego ojciec, chyba, że ten dobrowolnie z tego kontaktu zrezygnuje. bardziej się obawiam co on powie małemu, kiedy będzie większy. że to mamusia rzuciła tatusia i to moja wina, że nie jesteśmy razem, bo on przecież chciał. dlatego myślę, że muszę z exem pogadać na ten temat. ale kiedy Maciek będzie duży to postaram się wytłumaczyć mu dlaczego taką decyzję podjęłam. mam nadzieję, że uda mi sie go wychować na wrażliwego człowieka i zrozumie bez problemu.