reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

a ja bylam dzis po ksiazeczki w przedszkolu i dostalam fotkiz mikolaja, super sa, szkoda ze plytki nie daja.
fotograf ajkis zacofany bo podobno do zadnych zdjec nie daje plyt.

u nas ciagle sypie snieg a my narazie o sankach mozemy zapomniec...
 
reklama
Ja też dostałam fotki z mikołaja - mała ma takie wypieki z wrażenia na nich że wygląda jakby była chora ale w sumie fajnie wyszła. Na jutro się umówiłam na indywidualne spotkanie z przedszkolanką - ciekawe co mi powie. Organizują też dzień dziadka i babci 19 stycznia - ale o takiej porze że nie wiem kto przyjdzie - impreza ma być o 10.00 - nie wiem co oni sobie myślą mój ojciec pracuje Grażyna to samo - nie sądzę by dużo osób przyszło - jak nie urodzę to najpewniej przyjdę by małej nie było przykro ale nie wiem jak to będzie.
 
o kurczę, dobrze, że sobie przypomniałam dzięki Wam, ja jeszcze nie widziałam zdjęć z Mikołaja w przedszkolu. muszę dzisiaj o nie zapytać :tak:.

czechow a Ty jak się czujesz przed porodem? stresujesz się? w ogóle to Cię podziwiam w jakimś sensie, ja na samą myśl o następnej ciąży i porodzie mam dreszcze...
 
witam się i ja.
U nas zimno i biało, ja mam lenia strasznego, dom do sprzątania, w piecu do rozpalenia(grzeje się gazowym bo do kotłowni nie chce mi się iść)...a ja siedzę sobie w szlafroku i piję herbatkę:tak::tak::tak:

U nas Mikołaja w tym roku nie było, stwierdziłam że mały i tak nie będzie nic pamiętał a tylko wystraszyć się może..ale już na gwiazdkę w 2010 babcia stwierdziła że być musi:-)


Idę się mobilizować bo Michał już mnie za szlafrok ciągnie z przed kąputera;-)
 
i ja Witam

Basia a Twoje pociechy w jakim wieku są?? i co z najmłodszym jak idziesz do pracy?? opiekunka?
rocznikowo 15,13,5 i 2 latka 3 miesiące :happy2:
no właśnie muszę do złobka pójśc się dowiedzieć jak z miejscami i czy da się go wcisnąć jak nie to zostaje w domu na opiekunke mnie nie stac :no:

Basiua gdzie wogole pracujesz??
jeju napewno bedzie to abrdzo ciezki powrot do pracy.

w takiej jednej lubelskiej sieci sklepów :nerd: ale marnie płacą i mysle że raczej poszukam jakiegoś marketu bo tam to i mniejsza odpowiedzialność materialna i większe pieniądze
a mam jeszcze możliwość załatwienia w lodach w Gracjanie w Plazie i tam chyab największe pieniadze
ale oczywiście wszystko u mnie zalezy od godzin pracy :-(
i w tym cały problem
 
o kurczę, dobrze, że sobie przypomniałam dzięki Wam, ja jeszcze nie widziałam zdjęć z Mikołaja w przedszkolu. muszę dzisiaj o nie zapytać :tak:.

czechow a Ty jak się czujesz przed porodem? stresujesz się? w ogóle to Cię podziwiam w jakimś sensie, ja na samą myśl o następnej ciąży i porodzie mam dreszcze...

Ja pierwszą ciąże miałam super - pracowałam do 8 miesiąca i czułam się jak bóg na sterydach - terror zaczął się po urodzeniu - mała miała refluks więc non stop pilnowałam żeby się nie udławiła jedzeniem, mało spała i była płaczliwa przez pierwszy rok na myśl o 2 dziecku dostawałam spazmów - później (jak widać) mi przeszło.

Czy się stresuję... pewnie że tak trochę ale z trochę dziwnych powodów - no bo tak jak zacznę rodzić w nocy to co zrobię z gabi przecież nie zostawimy jej samej. M. często wyjeżdża do Gdańska jak mnie złapie jak go nie będzie to co sama nie wyrobię na tylu frontach a poza tym podobno jest zatrzęsienie rodzących w wawie i nie mam miejsc na porodówkach - nie jestem panikarą ale nie chciałabym rodzić pod płotem :sorry2:

Baśka - jako że mały pochodzi z rodziny wielodzietnej masz pierwszeństwo - do tego dodasz samotną matkę, rozwódkę i masz zapewnione miejsce w przedszkolu więc się nie stresuj będzie dobrze.
 
tylko że przedszkole to od września
a do tego czasu jesli wszystkie miejca w złobku zajęte to może być problem ale licze na przychylność z racji tego że Kacper tam chodził i nie było z nim żadnych problemów i ze strony Kuby też ich nie przewiduję :-)
 
reklama
Eeee nie... jak był wysoko tak jest wysoko. Zero skurczy, zero czopów, zero rozwarcia nic...cisza i spokój....

Dzisiaj się dowiedziałam że jeden z chłopców który chodzi z Gabi do grupy jest 13 dzieckiem.... byłam w szoku myślałam że się przesłyszałam 13 dzieci.... :szok::szok::szok:
 
Do góry