reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

reklama
Bry właśnie wróciłam od ginki... okazało się że moja wiercipięta obróciła się głową w dół - prawdopodobieństwo cc się oddala.... nic mi się nie chce chyba powoli mi się mózg wyłącza...włącza natomiast jęczenie - muszę przestać.... ale jak pomyślę że jadę dziś jeszcze do szkoły rodzenia na wykłady (90 minut w jedną stronę 90 w drugą i 90 minut wykład) to mnie skręca... no nic już przestaję.....

Co do wcześniejszych postów - nie chce mi się komentować.....jedna tylko taka mała uwaga - jeśli coś piszemy musimy liczyć się z tym że ktoś się do tego odniesie, skomentuje i ma do tego prawo
 
Tafojka to mam usiaść, i wciskac małemu teksty o mikołaju, jak on nie rozumie co to jest np. pies czy kot?!


Własnie kasuje te moje "bzdury".

Na co ja liczyłam...
Że ktoś mający zdrowe, normalne dzieci, cokolwiek zrozumie...
Przeliczyłam się....
 
Fioletka wiesz co kasuj sobie co chcesz.
Ja mam dziecko opóźnione psychoruchowo i mówię jej o Mikołaju, bo uważam, ze lepiej mówić i opowiadać niż wychodzić z załozenia że nie zajarzy...
Bzdury opowiadasz. Mikołaj nie Mikołaj, trochę uwagi trzeba dziecku dac.

Na co ja liczyłam...
Że ktoś mający zdrowe, normalne dzieci, cokolwiek zrozumie...
Przeliczyłam się.
...

Nie obrażaj nas!!!
 
Ostatnia edycja:
Fioletka wiesz co kasuj sobie co chcesz.
Ja mam dziecko opóźnione psychoruchowo i mówię jej o Mikołaju, bo uważam, ze lepiej mówić i opowiadać niż wychodzić z załozenia że nie zajarzy...
Bzdury opowiadasz. Mikołaj nie Mikołaj, trochę uwagi trzeba dziecku dac.

...

Nie obrażaj nas!!!

Troche uwagi?
Wole siedziec z małym i wałkowac tematy typu kształty, kolory, uczyć go mówić, rozpoznawać zwierzęta, czytac mu jego ulubione książki, czy układać klocki.
To jest poświęcanie uwagi. Uczenie go czegoś, co mu pomoże w życiu, na tym etapie jego rozwoju.
A nie ciśnięcie tekstów o panu, który przynosi prezenty do butów... Kobieto, on nie wie co to jest but!! Nie rozpoznaje większości słów i poleceń!!
 
Tafojka to mam usiaść, i wciskac małemu teksty o mikołaju, jak on nie rozumie co to jest np. pies czy kot?!


Własnie kasuje te moje "bzdury".

Na co ja liczyłam...
Że ktoś mający zdrowe, normalne dzieci, cokolwiek zrozumie...
Przeliczyłam się....


Po pierwsze - ukazujesz się nam tu w drugiej albo i w trzeciej odsłonie więc sorka ale traktuję Cię z dystansem

Po drugie - to że mam zdrowe dziecko nie oznacza że jestem pierwotniakiem bo wiem co to empatia poza tym skończyłam psychologię i doskonale wiem co to autyzm

Po trzecie - nie przesadzaj z kijkiem w d.... bo najpierw nie piszesz co jest małemu później coś rzucisz a potem się obrażasz...bądź dorosła

Po czwarte - jeśli czytasz małemu bajki albo puszczasz bajki na dvd to dam sobie rękę uciąć że nie są to tylko i wyłącznie bajki z "życia wzięte" więc mniej więcej kojarzy że pewne rzeczy są abstrakcyjne - więc mikołaja choć w jakimś małym stopniu by kojarzył

Po piąte - poza tym nawet jeśli nie będzie kojarzył to co ci szkodzi kobieto..... w sumie wychodząc z twojego punktu widzenia to w ogóle nic mu nie mów nie ucz nie przebywaj z nim, bo PO CO

Miałam nie zabierać stanowiska ale wkurzyłaś mnie postem i tyle... DOROŚNIJ
 
Jak już kiedys wspominałam, wole dyskusje z osobami, które widzą jaki mały jest i rozumieją co sie z nim dzieje.
Tutaj dyskusje sa bezcelowe :)
 
dzien dobry

Fioletka wiesz co mi sie wydaje ze z malym trzeba po prostu duzo duzo pracowac...
mi to sie wydaje ze czesto weicej czasu poswiecasz sobie niz malemu...

ale to moje skromne zdanie...


Mamuska super ze Jula z dziecmiz aczela jest.
my jeszcze w domu, ale moda wraca w srode do przedszkola.
Tafi a jak u was, zdrowi??

Czechow nie zazdroszcze takich dlugich wycieczek...
 
Już nic nie musze dodawać, czechow wyjęłaś mi to z ust :tak:

Fioletka przykro mi, ze Cię to spotkało, ale ze względu na to jakim tonem do nas piszesz i czego od nas oczekujesz niestety nie jestem w stanie Ci współczuć...
 
reklama
Do góry