reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

najprawdopodobniej miała, a w zasadzie ma cukrzycę, dlatego mały taki hmm.. wyrośnięty.

Możliwe.... taki duży dzieciak dużo bardziej jest narażony na choroby i powikłania - trochę mi go żal.... mam nadzieję że będzie zdrowy

Oliwka bardzo chetnie dzis poszla do przedszkola:)

Ej.... to fantastycznie. Bardzo się cieszę. Moja też dzisiaj wpadła jak huragan, nawet nie miała czasu mi całusa dać od razu pobiegła do dzieci....
 
reklama
dzień dobry :)

Ollka, czechow fajnie, że dziewczynki takie chętne i radosne, u nas Oliwier mocno płakał a Melka bez problemu... Wyszliśmy z choroby, ciekawe na jak długo :sorry:

Phantas buty pierwsza klasa, przy pierwszym kroku prawdopodobnie miałabym skręconą kostkę:-D

Ja byłam prawie 4 godziny na zakupach i nic nie kupiłam:confused2:
Bo nie wiem, chciałam kupować sportowe ciuchy, buty na płaskim ale stwierdziła, że już za stara krowa jestem na mini bądź koszulki dla nastek, z kolei jakieś powazniejsze ubrania kompletnie mi nie podchodzą...
Najchętniej to bym chodziła w butac na płaskim, koszulce i jakiś dżinsach ale czy ma wypada? :eek:
Co za problemy :-D

W Wadowicach odpoczeliśmy, pomału wracam do równowagi (czyt. pralka pierze, prasowanie się zbiera)
Miło Was widzieć:happy:
 
hi

Tafojka czyś ty oszalała za stara na dżinsy ? weź ty się rozejrzyj na ulicy 40 stki w dzinach latają a ty jeszcze 30 nie masz :-D:tak:
chyba nie chcesz w jakiejś garsonce latać :-p

Witam wszystkich tak poza tym :tak:

Paulina przeziębiona , Kacper zachrypnięty a Kubie to ja nie wiem co jest nie jje ma tempkę biegunkę wczoraj zwracał ale przy tym jest bardzo pogodny i tryska energią :shocked2:
 
Tafi kurczaczku o czym ty mówisz - dlaczego nie wypada ci chodzić w płaskich butach, jeansach i podkoszulce.... co prawda nie jestem na topie z modą ale chyba się tak dużo nie zmieniło - i chyba osoby koło 30 mogą chodzić w takich rzeczach...... tak na poważnie to wiem o co ci chodzi w podkoszulkach z większością nadruków też się już dziwnie czuje a nie widzę nic ciekawego / niczego co mogłabym zastąpić swoje dotychczasowe rzeczy. Butów na obcasie nie za bardzo mogę nosić (nie tylko przez ciąże ale również dlatego że jestem po 2 operacjach na kolano a i drugie nie jest do końca zdrowe) - więc twój dylemat nie jest mi obcy.

Dzisiaj jak odwoził nas M. do przedszkola widziałam babeczkę z pieskiem - czarne buty na bardzo wysokich obcasach, białe spodnie rybaczki, czarny pasek ze złotymi ćwiekami, czarna bluzka z bardzo dużym dekoltem i czarne farbowane włosy - i lat wcale nie miała naście - tak bliżej 60 tki. Nie powiem że do końca odpowiada mi że kobiety w tym wieku chodzą tak ubrane - uważam że do nich to nie pasuje - ale nie powiedziałabym jej tego (no chyba że bym ją znała i sama o to spytała).... chodzi mi o to że nie można znowu wpadać ze skrajności w skrajność - z jednej strony przecież nie będziesz chodziła w burych rzeczach a z drugiej trzeba jednak uważać co się nosi.... chyba straciłam wątek wypowiedzi... jak zawsze:eek:... na pewno coś znajdziesz
 
my juz w domku.

Tafi jakos neir ozumiem dlaczego masz dylemat... ja tam nie planuje rezygnowac z sportowych ciuchow, jakos tak najlepeij sie w tym czuje.
butow na obcasie nei lubie, eleganckie ciuchy nosilam 5 latw s zkole i wystarczy:)

Oliwka po przedszkoluw super humorze... jeszcze musimy rozwiazac problem angielskiego dnia i bede przeszczesliwa:)

Basiu duzo zdrowka dla dzieci.
 
z takich 60 tek to ja się też zawsze w duchu na ulicy śmieję
ale przynajmniej są zadbane :-p w większości

Wiesz u mnie też wywyołują uśmiech politowania ale w duchu - bo w sumie nie wiem czy robią to z powodu nieumiejętności znalezienia sobie rzeczy na które rzeczywiście się czują w latach czy też celowo chcą zwrócić swoją uwagę. Ta była zadbana rzeczywiście wyglądała na dopieszczoną ale mimo wszystko wszystko u niej wyglądało tak jakoś sztucznie i nieprawdziwie.


To widzę że w domu znowu albo ciągle lazaret....

hmm...jesteście na dobrej drodze by rozwiać moje wątpliwości :-)

:-)
 
Rozmowa przy kolacji.
Mała z M. je naleśnika z jabłkami, ja szyję czapkę małej (która SIĘ rozerwała)

Ja: na mikołaja możesz mi kupić zestaw nici do szycia wraz z igłami i takimi tam.
M (z poważną miną): eee ja już mam dla ciebie prezent.
Ja:.......
M: ekskluzywną deskę do prasowania
:eek::eek::eek::-D i co byście odpowiedziały na taką rewelację
 
reklama
Do góry