reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

Dzień dobry. :-)

Ja,jak zwykle,z doskoku,bo cierpię na ciągły brak czasu. :wściekła/y:
Zuzia kaszle już drugi tydzień (do przedszkola jednak od poniedziałku ponownie chodzi,bo ma na to "pozwolenie" ;-) ). :-( Osłuchowo niby ok,ale trafiłam na taką lekarkę,jak nie trzeba (niebardzo interesuje się chorobami dzieci,a innymi pierdołami :baffled:),więc nie wiem. :crazy:
W piątek wieczorem Zuzinka dostała gorączki i zaczęła się skarżyć na ucho,więc całą nockę mieliśmy z głowy... W sobotę rano pogotowie,no i dziś jest już lepiej...
Zobaczę w tygodniu,jak będzie z tym kaszlem,bo może ponownie wylądujemy u pediatry - tym razem już na pewno Naszej!!!
 
reklama
Hej dziewczyny , udanej niedzieli wam życzę.

Buciki na fotce oglądałam-śliczne.

A ja się pochwalę , mam pracę niestety tylko do 29 października - w sumie będę tam pracowac 5 tygodni , ale zawsze lepsze to niż nic...a po drugie - wyrok o pozbawienie władzy jest już wyrokiem prawomocnym :-)

Zdrówka dla Zuzi życzę.
 
Mój ex nawet się na sprawie nie zjawił , bo on się głupotami nie zajmuje-to są jego słowa. Ja trafiłam na świetną sędzinę , miałam świadków , na poparcie argumentów dowody , dobrą opinię pani kurator , wywiad środowiskowy z jego domu (niekorzystny dla niego) i dużo szczęścia. U mnie zakończyło się na jednej sprawie - w zasadzie dla mnie to był cud...przesłuchała mnie , potem wezwała świadków....chwilka przerwy i wyrok. Miałam dużżżżo szczęścia. Cieszy mnie to ogromnie i nawet nie sądziłam , że tak łatwo mi pójdzie. Alimenty zasądzane , władza odebrana - czego chciec więcej ! :-) Widzeń ustalonych nie ma , bo nie są mu potrzebne i nie miałby nawet zamiaru z nich korzystac. On jest typem człowieka anty-ojciec.

Powodzenia Ci życzę - mam nadzieję , że wszystko pójdzie po Twojej myśli.
 
Moj sam w sądzie zostawł papiery, że zgadza sie na pozbawienie go praw rodzicielskich. Swiadka będe miała jednego, dostarczyłam pismo komornicze o jego zadluzeniu alimentacyjnym... I to chyba wystarczy...
Mam nadzieje...
 
U mnie zakończyło się na jednej sprawie - w zasadzie dla mnie to był cud...przesłuchała mnie , potem wezwała świadków....chwilka przerwy i wyrok. Miałam dużżżżo szczęścia. Cieszy mnie to ogromnie i nawet nie sądziłam , że tak łatwo mi pójdzie. Alimenty zasądzane , władza odebrana - czego chciec więcej ! :-) Widzeń ustalonych nie ma , bo nie są mu potrzebne i nie miałby nawet zamiaru z nich korzystac. On jest typem człowieka anty-ojciec.

Gratulacje! :tak: U mnie było identycznie. :-)
 
witam wieczoremu nas pozbawienei praw to tez byla bardzo prosta sprawa, tatus malej uznal ze na ten temat nie ma nic do powiedzenia i nie stawil sie na 2 rozprawie.nie mialam siadkow, jedynie wywiad kuratora... Agutka duzo zdrowka dla Zuzi.u nas tydzien spokoju, Oliwka zdorwa.bylysmy dzis na karuzelach, mala abrdzoz adowolona, padla zaraz po wieczorynce.
 
Mój ex nawet się na sprawie nie zjawił , bo on się głupotami nie zajmuje-to są jego słowa. Ja trafiłam na świetną sędzinę , miałam świadków , na poparcie argumentów dowody , dobrą opinię pani kurator , wywiad środowiskowy z jego domu (niekorzystny dla niego) i dużo szczęścia. U mnie zakończyło się na jednej sprawie - w zasadzie dla mnie to był cud...przesłuchała mnie , potem wezwała świadków....chwilka przerwy i wyrok. Miałam dużżżżo szczęścia. Cieszy mnie to ogromnie i nawet nie sądziłam , że tak łatwo mi pójdzie. Alimenty zasądzane , władza odebrana - czego chciec więcej ! :-) Widzeń ustalonych nie ma , bo nie są mu potrzebne i nie miałby nawet zamiaru z nich korzystac. On jest typem człowieka anty-ojciec.

Powodzenia Ci życzę - mam nadzieję , że wszystko pójdzie po Twojej myśli.

jak to czytam to tak jakby o moim ex...zero zainteresowania, na szczescie dla nas.
 
reklama
dobry wieczór

Fajnie dziewczyny macie - zazdroszczę Wam.

Agutka - dużo zdrówka dla Zuzki

Nam dzisiaj dzionek minął spokojnie. W południe spacerek, plac zabaw, hulajnoga, potem zakupki i około 17 powrót do domku.
Kupiłam sobie buciki :-) aż się pochwalę http://www.myspringshoes.com/ca-eng/women/shoes/platforms/75255139-brabazon/95 ach jak mi się podobają

P po wczorajszym wieczorze umierał cały dzień :-D a dobrze mu tak - chodzić w sobotnie wieczory beze mnie :-(
 
Do góry