reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

Majus dzieki, Oliwi pewnie przejdzie za jakis czas.
za to Majka mojego brata jest juz na antybiotyku, a zaczelo sie od katarku...
moje dziecko juz w piaskownicy.
wziela ze soba kosiarke bo bedzie z dziadkiem kosic podworko.
 
reklama
Karol w styczniu jak mi sie rozchorowal na zapalenie pluc,tez zaczol od kataru a po paru dniach myslalam ze nas szpital czeka.A teraz ta pogoda jest zdradliwa niby cieplo a jak wiater zawieje do szybko mozna cos zlapac.
 
Hej ho. ;-) Ja rano wylądowałam na pogotowiu,bo wstać z łóżka nie mogłam,tak mnie coś napierdzielać w plecach zaczęło. W ogóle ruszyć się nie mogłam. :-(
Dostałam jakieś tabletki przeciwbólowe i rozkurczowe,no i troszkę pomogło.

Ogarnęłam z G. na błysk domek,Zuzia spi,a ja teraz wcinam nasze mega ostre ogródkowe rzodkiewki. :-D :-p
A zaraz idę prostować włosy. :baffled: :-p

A dziś wieczorem wizyta rodziców G. u moich. HuuuuuuuuH!!! :szok: :sorry:
 
Agutka zdrowka:tak:,powiem ci twarda babka z ciebie,rano na pogotowiu a juz domek posprzatany.Ja bym pewnie zdychala w luzku:-p,ale zawsze bylam malo odporna na bol,az sie dziwie ze porod przezylam:-D:-p
 
Agutka nie wiem czy ta głowa to przypadkiem nie boli Cię od kręgosłupa właśnie
wybrałabym się do neurologa na Twoim miejscu i zrobiła prześwietlenia :tak:
 
Hej słonecznie i upalnie. :-D

Agutka zdrowka:tak:,powiem ci twarda babka z ciebie,rano na pogotowiu a juz domek posprzatany.Ja bym pewnie zdychala w luzku:-p,ale zawsze bylam malo odporna na bol,az sie dziwie ze porod przezylam:-D:-p

Ja tam myślę,że każda z nas jest twardzielką na swój sposób. :-)

Agutka nie wiem czy ta głowa to przypadkiem nie boli Cię od kręgosłupa właśnie
wybrałabym się do neurologa na Twoim miejscu i zrobiła prześwietlenia :tak:

Byłam u neurologa. :tak: Jedne leki kazał odstawić,przepisał inne. :sorry: No i dał mi skierowanie do okulisty - idę we środę - bo głowa może też być od oczu,a na dodatek moja Mama ma jaskrę,więc muszę być pod stałą kontrolą okulisty. :tak: Jeśli ten lekarz nic nie wykryje,to mam wrócić do neurologa i będziemy myśleć,co dalej. :tak: ;-)

dzien dobry:))
Agutka i jak sie udal wczorajszy wieczor??

Suuuuper było! :-D Pośmialiśmy się,pogadaliśmy. :-D Nasi rodzice przypadli sobie baaaaardzo do gustu. :-D No i mają wielu wspólnych znajomych i w ogóle wszyscy znają się z widzenia,haha. :-D A później,jak schodziliśmy już do wyjścia,to znowu Babcia ich zaczepiła,bo się przecież kupę lat znają z pracy i tak jakoś wieczór zleciał. :-D
Ale stresa z G. mieliśmy ogromnego... :sorry: :-D :zawstydzona/y: :-p

Poza tym Moja Zuzia jest chora. :-( Ma jakiś suchy kaszel i strasznie wysoką gorączkę. :-( :-( :-(

Już niech się ten kwiecień kończy i te wszystkie choróbska sobie od Nas pójdą!!!
 
Agutka super ze spotkanie sie udalo.
Duzo zdrowka dla Zuzi, moja maruda spi, kurde ja to bym chciala zeby juz tez maj minal i mala wkoncu byla calkiem zdrowa.
jedyny plus wiosny to to ze moje dziecko spiw dzien po 3 godziny...
 
reklama
Ola,ale pewnie lepiej,żeby spała tyle w zimie,bo tą zimową pogodę lepiej przespać,hehehe. ;-)
Zuzia też śpi,ale coś tam pojękuje przez sen - pewnie Ją ta gorączka męczy... :-( A na dworze taka cudna pogoda...
 
Do góry