reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

Majus duzd zdrowka dla Karolka.
a jaki macie antybiotyk??

Oliwka tez na poczatku tyg wiekszosc czasu spedzala w lozku, a wiecozrem robila wojne bo nie chciala spac.
ale przetrwalysmy jakos ten tydzien.

mam nadzieje ze antybiotyk szybko pomoze Karolkowi.
 
reklama
Olus antybiotyk nazywa sie sumamed forte,dobrze ze mam go dawac tylko raz na dzien mniej meki dla Karola no i dla mnie.
Super ze Oliwka sie juz lepiej czuje nie ma nic gorszego jak chore dziecko.
 
My dostalysmy dla oliwi tabletki do rozpuszczania i jak zawsze pila leki bez problemowo to teraz nie bardzo chciala, ale wkoncu sie do tego przekonala.
Wkoncu lepiej to wypic niz miec zastrzyki.

A chore dziecko to faktycznie nic milego, szczegolnie kiedy naprawde mocno marudzi.
 
cześć dziewczęta (bo panowie sobie gdzieś wybyli)

siedzę od rana i nadrabiam półtoratygodniową nieobecność.
uff - skończyłam, ale pierwszy raz sie cieszę, że za bardzo się nie rozpisałyście. :-)
Choróbska u nas też są - tzn były. Mam nadzieję, że ten mrozek który się wreszcie pojawił zabije te wszystkie wirusy unoszące się w powietrzu.

No i mamy nowy rok :-)

zawsze mamy nadzieję że kolejny rok będzie lepszy :-p

Basiu, oby nie był gorszy, a mam naprawdę ogromną nadzieję, że dla nas wszystkich będzie o wiele lepszy

no właśnie nie wiem czy to normalne ale jakoś się nie boję tej sprawy
i nie wiem czy to dobrze czy żle :confused:

normalne, normalne

Witam ja po swietach.
Ogolnie zostalam sama... Pan W nie dorosl do zwiazku... I wczoraj mi to zakomunikowal... Na gg...

oj Cara - szkoda mi Ciebie - dobrze, że się do niego nie przeprowadziłaś. Lepiej teraz niż za rok. Będzie dobrze.

słuchajcie dzisiaj miałam od swojego meża taki esemes że aż mnie w ziemie wbił. Ponieważ dał mi prezent na świeta tusz do rzęs. Napisał ze moje oczy są warte tego tuszu no i ze wygladam pewnie nieziemsko:szok: no i ze jeszcze mi cos kupi.:confused:

może myśli ze wkupi się w Twoje łaski prezenami i takimi sms
więc badź czujna

Basia - coś Ty?? tuszem do rzęs miałby się wkupić?? :-D:-D:-D


Jak M dostal pismo od komornika, przylecial z tekstami jak to mnie kocha, rodzine mamy zakladac, on taki samotny... NO ale nie dalam sie na to - jak sie ostatno okazalo, caly czas mieszka ze swoj dziewczyna!! Caly czas... Ostatnio mnie zagadala ( ;-/) i cos tam zebysmy sie juz nie klocily i wogole... No ok, napisalam wiec ze zycze im wszystkiego najlepszego skoro znowu sa razem... A ona w szoku ze jak to ZNOWU razem, mieszkaja caly czas ze soba... :-o...
No i tk jak zaczelysmy rozmawiac, tak jak zaczela pytac, co bylo przez wakacje miedzy mna a michalem, tak szczerze wszystko jej napisalam... Nie bede mu tylka kryc...
No coz... Powiem wam szczerze ze zal mi dziewczyny :-)... Naprawde jej wspolczuje bo marnuje zycie przy zaklamanym idiocie... no ale "glupota ludzka nie zna granic" :-)... Niech robia co chca, poki nie mam z nimi nic wspolnego to jest mi to


Cara - sorry, że tak napiszę ale tylko to mi do głowy przyszło:
Karolinko - ale Ty kur... głupia jesteś.
Tyle czasu już minęło a Ty się nic nie nauczyłaś. W ogóle może zaprzyjaźnij się z nią i zamieszkajcie we czworo. Przepraszam, ale musiałam.


Sofi - dowaliłaś z tymi życzeniami - przyznam się, że nie miałam cierpliwości by je przeczytać :zawstydzona/y:

Hana - a Ty wciąż nic o wakacjach??


Idę zrobić śniadanko moim dwóm leżącym jeszcze w moim łóżku skarbom :-). Jeden skarb ogląda Baltazara gąbkę a drugi jeszcze śpi :-)


Basiu - a kiedy masz sprawę?? bo mi umknęło :zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
czesc babeczki
ja zasmarkana---dzieciary wariują--- oszaleć można-- ja chcę już do pracy:tak:

czesc phantas:-)
Hana - a Ty wciąż nic o wakacjach??
nie mam czasu zbytnio pisać bo wszyscy w domku ale od pn mam nadzieję będzie lepiej więc skrobnę parę słów...

pozdrawiam tymczasem i wszystkim dzieciaczkom zyczę zdrówka--- no i mamom oczywiście tez:tak:
 
ja tez witam sobotnio miedzy sprzataniem azmuszaniem mojego niejadka do sniadania:dry:

Oliwce i Karolkowi zdrowka, moze jak teraz troche przymrozilo to juz nie bedzie tych chorob tyle bo tez sie zgadzam ze nie ma nic gorszego od choroge i meczacego sie dzieciaczka...

hana tez jestem ciekawa jak tam pod palmami bylo gdy to zimno i szaro buro - opowiadaj w miare mozliwosci;-):-)
 
reklama
Do góry