Czechow a zostawiasz Gabrysi jakieś małe światełko zapalone?
Ze światełkami to ciężka sprawa - po pierwsze spanie przy zapalonym światełku psuje wzrok, po drugie zaburza rytm czuwania / snu u dziecka - mózg nie wypoczywa podczas snu.
Kupiłam jej świecące ludziki - duszki - i sprzedałam historyjkę że one będą pilnować by nic jej się nie stało w nocy / że one lubią ciemność i chcą ją przekonać że jest fajnie jak jest ciemno i takie tam - małej się bardzo spodobały i zobaczymy co z tego wyjdzie....
Dodatkowo małą się w zeszły wtorek ugryzła w język i wdało się zakażenie - nie może jeść i ją boli co dodatkowo wpływa na jej "fantastyczny" humor.... normalnie jak wszystko ma się sp... to się sp..... - dobrze że już ją przekonałam do gencjany (każdy w przedszkolu będzie jej zazdrościł) i że już się goi...