Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

[NickPain]

Może mi teraz w okno zaglądasz... Czekaj wychylę się zobaczę, czy Cie nie widzę... :-)

 

[tafojka]

Może mi teraz w okno zaglądasz... Czekaj wychylę się zobaczę, czy Cie nie widzę... :-)

hehe, no chyba nie ;-)

 

[ollka22]

chwile mnie nie bylo a tu tyle do rpzeczytania, az milo
Nict witam ponownie i ciesze sie ze cos pozytywnego zaczyna sie dziec. wiesz czasem warto posluchac innych i popatrzec na sprawe z innego punktu widzenia

Phantas dosc dlugo pisalas tego posta ale wazne ze napisalas wkoncu do konca
a z tym remontem waznze zeby facet dotrzymal tego kolejnego terminu

 

[phantas]

Grzaniec pyyyysssszzzzznyyyy. P. pojechał po jedzonko. Ja oglądam zabójczą broń a co tam :-) wiem że stare, ale dobre :-) ach - a do tego zajadam pistacje :-):-) - taki łasuszek ze mnie :-)

Widzę, że dwoje "Poznaniaków" się dobrało ;-)

NickPain - fajnie, że powoli idzie u Was do przodu - oby tak dalej.

A jak tam rocznica???

P. właśnie przyjechał. papa

 

[J@god@]

Witam,

i co pomachaliście sobie ???

Ja w poznaniu byłam raz w 2007 roku w maju i powiem wam, że wydawało mi się, że po Warszawie się beznadziejnie jeździ - no to w zeszłym roku zmieniłam zdanie ;-).
Byłam na konferencji 25 km od Poznania a że wtedy popsuła nam się rączka od wózka (a jedyny serwis w Poznaniu) to postanowiliśmy pojechać do Poznania i kupić nową rączkę. Rany to na jakimś zadupiu było, ulice tylko na planach z netu . Normalnie już w części z normalnymi ulicami nie mogliśmy nazw ulic znaleźć a jak wjechaliśmy w te domki jednorodzinne (zresztą nowe osiedla) to już kompletne dno, okazało się, że ulica w którą powinniśmy skręcić wg mapy to było coś ala ścieżka między krzakami . 2 razy to przegapiliśmy szukając skrętu .

Więc mam bardzo miłe wspomnienia z Poznania, ale konferencja była fajna, tylko nam się Krystian rozchorował na niej :-( . To była ostatnia konferencja na którą zabrałam chłopaków, później już zostawali w domu.

nickpain cieszę się, że do przodu idzie ;-).

 

[tafojka]

no i tyle widzielismy phantas

Ollka mam rozumieć, że Oliweczka śpi?;-)
Najstarsze przyjechało od matki, ale jeszcze bryka;-)
Trzeba zaraz wygonić łobuza do spania ;-)

 

[ollka22]

Tafojka Oliweczka zasnela po 18, aja bylam an malym drineczku i poplotkowac z kuzynka kal wrocila od meza ze szpitala.
moglam sobie wyjsc an chwile bo tatat wrocil do domku, w sumie to przywiozl ja ze szpitala bo to kawalek od nas.

a mloda po zabawie z moim bratem padla ze zmeczenia

 

[tafojka]

No to masz fajniutkiego brata

 

[ollka22]

oj jezeli chodzi o dzieci to ma super podejscie)
a Oli po prostu za nim szaleje, a teraz strasznie zwraca nie sibie uwage bo jest troszke zazdrosna o Majke)

cala droge do domku musialam ja zabawaic zeby nie zasnela, dobrze ze juz na ulicach sa dekoracje swiateczne

 

[tafojka]

I ona Ci tak pośpi do rana, czy będziesz mieć pobudkę o 6 ;-)
Ja gdy się budzę przed 7 jestem nieprzytomna i najlepiej nie podchodź wtedy, ale niestety mam w łóżku pewnego osobnika, kóry właśnie rano lubi mnie zaczepiać ;-);-);-)

Moi coś się teraz budzą popłakują, nie wiem co się dzieje...

Fiodor już w łóżku...Uff, już sama :-)