Dzien dobry:-)Ja tez wychowywalam sie bez taty,i powiem ze tak naprawde nie wiem czy z tego powodu ze go nie bylo,ale troche mi w pewnym wieku odbiloi zaczol sie bunt,ale teraz tak sobie mysle ze to moglo byc glowna przyczyna bo na sile chcialam sie zwiazac z facetami....no dlugo by opowiadac,w kazdym badz razie chodzilo mi chyba o to ze brakowalo jednak mezczyzny w zyciu(mimo wszystko nie zaluje ze ojciec nie byl z nami,bo niestety pamietam co robil jak jeszcze byl:-()
Ide teraz kawke zrobic,dopoki maly siedzi w lezaczku;-)do pozniej
Ide teraz kawke zrobic,dopoki maly siedzi w lezaczku;-)do pozniej