reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Co szkodzi faskolkom??

Tylko pozazdrościć wszystkim dziewczynom, które nigdy nie paliły :)

Ja się ograniczyłam, ale dalej walczę ze swoim nałogiem. Nie ma łatwo :)
 
reklama
a też zazdroszczę dziewczynom które nigdy nie paliły....
ja niestety palę, próbowałam wszystkiego ale nie umiem przestać!
została jeszcze tylko hipnoza ;D ;D z tym że nie palę dużo 3 albo 4
ale zawsze to papieros a mój facecik nie pali nawet kawy nie pije....
więc ja rozumiem tych co nie palą i jak jestem właśnie u takich osób to nie ma szans żebym zapaliła
jakoś mi się nie chce w towarzystwie niepalących
 
Ka milka ja wczesniej paliłam ok. 20 czasami wieciej czasami mniej :)
Teraz pale od 3 do 5 zalezy od dnia.... Dla mnie to jest duze ograniczenie, ale walcze dalej :)

Moj maz tez nie pali :) a kawy nauczylam pic go ja :) ale tylko o nz mlekiem i cukrem a ja to czarniutka :)
Wiekszosc naszych znajomych tez NIE pali.... teraz sie zaczynaja dziwic gdzie sa moje paierosy, a ja jestesm twarda :) i przy nich nie pale :)
 
no więc mi sie nie udało.. znów dziś zapaliłam :(
a co do palenia w domu .. i ja i mąz teraz palimy ( choć jak byłam w ciąży żadne z nas nie paliło).. ale nigdy w domu.. jakos tak się przyzwyczailiśmy w poprzednim wynajmowanym mieszkanku - gdzie właściciele bali się o kolor ścian.. - i nie palimy w domu tylko na balkonie nawet w zimie :D
i dobrze to robi i nam i małej.. nawet jak idziemy na dłuższy spacer to nigdy żadne z nas nie pali przy wózku.. przecież to okropne.. widziałam wiele kobiet na spacerach prowadzące wózek z dzieckiem i palące papierosy - koszmarny widok i straszna bezmyślność :( ale bywa tak..
 
Ja tez nie dalam rady...tzn zapomnialam i zapalilam rano...:( przypomnialam sobie dopiero wtedy jak weszlam na BB :(
ale nie poddam sie i bede znow probowac!teraz zmniejszam liczbe papieroskow!
 
reklama
Do góry