Lila
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2005
- Postów
- 3 507
U nas też ok. Chociaż ta wizyta to porażka jakaś!!!!!!!!!!!!!!!! Tak mnie pani doktor na początku potraktowała, że już o nic nie zapytałam, tylko na koniec o NT i kość nosową, to kość jest, NT 1,7mm, jak na ten wiek ciąży, wszystko w normie - tak powiedziała. Nóżki obie są, ręcę są, serce w klatce piersiowej, mózg, kręgosłup - obraz prawidłowy, przednia ściana brzucha - prawidłowy, żołądek, pęcherz moczowy - widoczny. Dziecko dziś miało 53 mm, serduszko 161 na minutę, wiek ciąży 11 i 6dni. Na płeć za szybko, chociaż na samym początku, jak je obudziła i zaczęło tak fikać, że zbadać było bardzo ciężko to powiedziała, uspokój się chłopaku, bo muszę cię zmierzyć. Więc zapytałam, czy widać, że to chłopak? A ona, że żartuje, bo za malutkie. I nie wiem, mnie się wydawało, że coś dynda między nogami, ale przecież jak zapytałam i by ona widziała to by mi powiedziała, jak sądzicie???????? Więc pewnie to była pępowina. No chyba, że uznała, że może ja nie chcę wiedzieć, nie wiem, no ale zapytałam przecież. Dobra, co by nie było, ważne, że ok i tak się dowiem, tylko jak nie widzi to po co sobie tak żartuje. A tak żartować i zagadywać zaczęła, bo na początku mnie tak potraktowała i widziała, że ja się dopiero zestresowałam. Zapytała, dlaczego mam to skierowanie? Dlaczego lekarz mnie skierował. Mówię, że tam jest napisane, a ona, żebym je powiedziała swoimi słowami - czujecie????????????????? Jak na egzaminie!! Co miałam jej powiedzieć, że mój lekarz już rzadko to robi, bo po prostu tak teraz ma?? Powiedziałam jej, że może ze względu na wiek. Że mam dwójkę zdrowych dzieci i ona nie rozumie po co te badania i dlaczego się nie zainteresowałam dlaczego mi daje to skierowanie Myślałam, że mi już ich nie zrobi!! Porażka jakaś, nawet nie zapytałam czy Arek może wejść z tego stresu A tak fajnie było widać, jak ustka otwiera, kciuka do buzi pcha, mówię Wam, nie mogłam dojść do siebie, bo ja taki wrażliwiec jestem. I ona potem zagadywała czy ja widzę jak fika itp. A ja nic. Bo już mi było tak przykro! Jak zaczęła robić usg to mówi, że maluszek i że ma te 5 cm, ale jednak maleństwo i czy mogłabym przyjechać za tydzień Pomyślałam, że nigdzie nie przyjadę, bo mam już dość tego stresu. Zaczęła coś tam mierzyć, a potem zrobiła mi dopochwowe i już wszystko pomierzyła, bo się udało. Kazała się zarejestrować za 8-9 tygodni. Dzięki Bogu mam to za sobą!!
Trisomia 21 1:7205
Trisomia 18: 1:16660
Trisomia 13: mniejsze niż 120000
To w ryzyku skorygowanym.
A to moje Maleństwo Najukochańsze! Prosiłam w serduszku, żeby już tak nie fikało, żeby dało się tylko zbadać i się na moment uspokajało. Kochane moje!!!!
Trisomia 21 1:7205
Trisomia 18: 1:16660
Trisomia 13: mniejsze niż 120000
To w ryzyku skorygowanym.
A to moje Maleństwo Najukochańsze! Prosiłam w serduszku, żeby już tak nie fikało, żeby dało się tylko zbadać i się na moment uspokajało. Kochane moje!!!!