reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Co słychać u Groszka/ Fasolki

U nas też ok. Chociaż ta wizyta to porażka jakaś!!!!!!!!!!!!!!!! Tak mnie pani doktor na początku potraktowała, że już o nic nie zapytałam, tylko na koniec o NT i kość nosową, to kość jest, NT 1,7mm, jak na ten wiek ciąży, wszystko w normie - tak powiedziała. Nóżki obie są, ręcę są, serce w klatce piersiowej, mózg, kręgosłup - obraz prawidłowy, przednia ściana brzucha - prawidłowy, żołądek, pęcherz moczowy - widoczny. Dziecko dziś miało 53 mm, serduszko 161 na minutę, wiek ciąży 11 i 6dni. Na płeć za szybko, chociaż na samym początku, jak je obudziła i zaczęło tak fikać, że zbadać było bardzo ciężko to powiedziała, uspokój się chłopaku, bo muszę cię zmierzyć. Więc zapytałam, czy widać, że to chłopak? A ona, że żartuje, bo za malutkie. I nie wiem, mnie się wydawało, że coś dynda między nogami, ale przecież jak zapytałam i by ona widziała to by mi powiedziała, jak sądzicie???????? Więc pewnie to była pępowina. No chyba, że uznała, że może ja nie chcę wiedzieć, nie wiem, no ale zapytałam przecież. Dobra, co by nie było, ważne, że ok i tak się dowiem, tylko jak nie widzi to po co sobie tak żartuje. A tak żartować i zagadywać zaczęła, bo na początku mnie tak potraktowała i widziała, że ja się dopiero zestresowałam. Zapytała, dlaczego mam to skierowanie? Dlaczego lekarz mnie skierował. Mówię, że tam jest napisane, a ona, żebym je powiedziała swoimi słowami - czujecie????????????????? Jak na egzaminie!! Co miałam jej powiedzieć, że mój lekarz już rzadko to robi, bo po prostu tak teraz ma?? Powiedziałam jej, że może ze względu na wiek. Że mam dwójkę zdrowych dzieci i ona nie rozumie po co te badania i dlaczego się nie zainteresowałam dlaczego mi daje to skierowanie :( Myślałam, że mi już ich nie zrobi!! Porażka jakaś, nawet nie zapytałam czy Arek może wejść z tego stresu :( :( A tak fajnie było widać, jak ustka otwiera, kciuka do buzi pcha, mówię Wam, nie mogłam dojść do siebie, bo ja taki wrażliwiec jestem. I ona potem zagadywała czy ja widzę jak fika itp. A ja nic. Bo już mi było tak przykro! Jak zaczęła robić usg to mówi, że maluszek i że ma te 5 cm, ale jednak maleństwo i czy mogłabym przyjechać za tydzień :( Pomyślałam, że nigdzie nie przyjadę, bo mam już dość tego stresu. Zaczęła coś tam mierzyć, a potem zrobiła mi dopochwowe i już wszystko pomierzyła, bo się udało. Kazała się zarejestrować za 8-9 tygodni. Dzięki Bogu mam to za sobą!!

Trisomia 21 1:7205
Trisomia 18: 1:16660
Trisomia 13: mniejsze niż 120000

To w ryzyku skorygowanym.

A to moje Maleństwo :) Najukochańsze! Prosiłam w serduszku, żeby już tak nie fikało, żeby dało się tylko zbadać i się na moment uspokajało. Kochane moje!!!!
 

Załączniki

  • niunia.JPG
    niunia.JPG
    15,1 KB · Wyświetleń: 120
reklama

A mam pytanie: Od czego zależy ta przezierność, że ten rozstrzał taki? Że np. Błękitna w 12w3d - 0.87 cm, a ja np. w podobnym tygodniu ciąży mam 1,7mm?? Wolałabym mniej, chociaż to też norma. Od czego to zależy????????

.

Lila, nie ma "od czego to zalezy" - KAZDY plod ma falde skory na karku, wypelniona plynem. To jest uwarunkowane czysto osobniczo, jedne maluszki maja wieksze, inne mniejsze - ale przyjmuje sie, ze falda powyzej 3,5 mm jest oznaka wielu chorob genetycznych ( choc nie zawsze musi tak byc ).
 
Acha, i jeszcze jedno: oczywiscie, podaje sie skorygowane ryzyko, nie podstawowe, bo "podstawowe" dotyczy wylacznie wieku, bez uwzglednienia wyniku testu PAPPA i przeziernosci karkowej.

Gwiazda, u nas tez cc :)
 
@justa13323, to wynik dobry, super!

@Gwiazda_237, ja mam wybor, bo cc bylo ponizej roku. ale zdam sie na wole lekarzy. jeden porod mialam sn drugi cc. a teraz to mi obojetne, to co bedzie lepsze dla dziecka i dla mnie

@Lila - dobrze, ze dobrze, a zdjecie przeslodkie

mi sie udalo dzis dostac do lekarki na NFZ, ale wizyta kosztowala mnie wiecej nerwow niz to bylo warte. tylko utwierdzilo mnie, ze chce rodzic w Warszawie i tam prowadzic ciaze.

Moja ciaze nie jest patalogiczna, bo jeszcze nie zagraza nic dziecku, istnieje ryzyko, ale to bada sie na ilosc przeciwcial - badanie krwi, oraz usg dopplerowskie, przepływy krwi w mózgu dziecka. nie mialam skierowania na badanie krwi z NFZ, wiec to badanie robilam odplatnie, - koszt 570zl. te badania musze robic co 3 tygodnie od teraz, a i czesciej jesli bedzie jakis wynik niepokojacy. I to jest problem, bo lekarz na NFZ, wypisujac skierowanie, bierze na siebie koszt badania, potem Nfz refunduje lub nie. a raczej stwierdzi, ze to badanie jest specialistyczne i powinno byc wykonane przez patologie ciazy. a moja ciaza nie jest pataolgiczna, wiec przychodnia puki nie dzieje sie cos z dzieckiem mnie nie przyjmie. i tyle wiem na dzis. jutro jade do NFZ, by wskazali mi placowki, ktore te badania maja w podpisanych umowach, bo z 3 miejsc mnie juz odeslali z kwitkiem.
z prowadzeniem mojej ciazy nie ma problemu za to warszawa, tylko chcialabym jednak czesc badan robic tu, a tam jezdzic tylko kontrolnie, co byloby logiczne, ale, jesli nikt mnie tu nie chce, to wybiore lekrza tam i juz.
a w gdansku, bede chodzic prywatnie by miec kogos kto sie mna tu zajmie, bo jednak 3h pednolino z byle czym jezdzic tez bez sesnu.
wyrzalilam sie, bo wsciekla jestem, na to, ze tyle czasu zmarnowalam

usg nie mialam, bo nie prowadze tu ciazy i mi sie nie nalezy ;p
w piatek lub poniedzialek i tak ide na prenatalne, ale myslalm, ze choc niunke zobacze
 
Ostatnia edycja:
Lila zdjęcie rewelacja :) jaki słodziak kochany może nie potwierdziła płci bo nie była pewna. Zapewne przy kolejnej wizycie sie dowiedz. Tylko szkoda tych nerwów, mam nadzieje że przy kolejnym USG będziesz już z mężem.

margeritta matko te koszty badań masakra życzę Ci z całego serca byś znalazła jakąś placówkę na NFZ. Wyżalić się zawsze tutaj możesz po to jesteśmy by przytulić choć wirtualnie by doradzić albo chociaż spróbować. Do piątku już nie daleko i zobaczył maleństwo.
 
Lila najważniejsze, że wszystko udało się załatwić dzis, choć szkoda Twoich nerwów. Ja też myśle, że płci nie potwierdziła bo nie była pewna lekarze niechętnie to robią tak wcześnie... Mój wczoraj też na początku sugerował, że dziewczynka wtedy ja rozanielona aż nagle mówi: nie przepraszam jednak chłopak i pokazał pitolka nawet go zmierzył, jak pytałam czy na 100% to powiedział, że na 200%. Ale mojej gin nic nie powiem, że byłam u niego i wiem - zobaczymy kiedy ona zauważy ;)
 
reklama
Lila nie stresuj się bo nie ma czym ;) najważniejsze że dzieciątko jest zdrowe. wirm ze w ciąży hormony szaleją bo sama płacze o wszystko, ale musimy się spiąć i wziąć w garść ;)
 
Do góry