reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

co się śni czerwcówkom?

Mnie sie dzis tez snilo ze nie umialam nakarmic ani przewinac swojej Oliwki. Bylam bardzo zmartwiona tym i ze musialam poprosic o pomoc mame. A potem snil mi sie moj dziadzius, ktory mi mowil jaki to jest dumny ze mnie, ze bede miala dzidziusia. I opowiadal mi jak to sie zajmowal moja mama i jej siostrami :)
 
reklama
Jejku, ja musze przestac jesc pistacje przed snem!!!  juz nad ranem mialam taki niedlugi sen ze gdzies tam uciekalam (nie pamietam o co chodzilo) i jak juz prawie mi sie udalo to wpadlam do jakiegos osniezonego lasku a tam czailo sie na mnie plemie murzynow ( w tym sniegu) i oni mnie nie wiem skad znali i musieli odbyc ze mna rytualny sex (kazdy z osobna a bylo ich chyba z 30) i to za pomoca takiej niebieskiej maczugi z kolcami  :o i musieli zrobic to zanim urodze bo cos tam.chyba szczescie mialo im to przyniesc ;D. a ja myslalam o tym za mi na sniegu zimno bedzie w tylek, i ze spodnie sobie zamocze a to ostatnie jakie mi zostaly na ciaze i ze musze kupic sobie jeszcze jakies i tym oto sposobem znalazlam sie w super wyposazonym sklepie z ciuchami i ogladalam ubrania ciazowe z pieknych zwiewnych materialow ktore uwielbiam i te ubrania jak na zlosc wszystkie byly na mnie za duze! i pani sprzedawczyni powiedziala zebym przyszla z wiekszym brzuchem, gdzies za 2 miesiace a ja na to ze juz wtedy urodze  ;D

i powiedzcie ze ja jestem normalna!!!
 
Marzena hehe czy to na pewno pistacje ;) ?
Ja proponuje psychoanalityka bo ja jako psycholog to się snami nie zajmuję :D
No i ja niestety jak na razie nie mam takich bajeranckich "dziecięcych" snów jak wy...może z raz mi się przyśniło że miałąm rodzić, poszłam do szpitala ale mi moja położna zmierzyła rozwarcie, powiedziała że to jeszcze nie i kazała iść do domu...
 
Aniu też miałam taki sen, że nie umiałam sobie poradzić z tym karmieniem nie umiałam trzymać ją na recach i jednocześnie karmić.
A tak z innej beczki kupujecie sobie jakieś czasopisma dla cieżaróweczek itp.? Ja teraz zakupiłam Dziecko zakupy i my za 3.90gr a stron jest aż 224 naprawdę polecam bardzo interesujaca to ich pierwsze wydanie.
 
Fajne macie te sny :)
Ja chyba jakas dziwna jestem bo mnie sie ani razu nie snilo cokolwiek zwiazanego z porodem albo dzieckiem. Moze po prostu nie pamietam bo w nocy sporo kursuje i budze sie przy kazdej zmianie pozycji wiem mi sny ulatuja...
Za to ostatnio nachodza mnie obawy czy aby z malym wszystko jest ok. Takie jakies glupie uczucie, ze cos przegapilam i ze podeszlam do wszystkiego zbyt optymistycznie a moze nie powinnam bo moj maluch jest w porownaniu do innych bardzo spokojny a wiec pewnie cos jest nie tak. Im blizej tym ze mna normalnie gorzej...
 
oj śmieszne te sny nasze:)- mi dzis śniło się, ze latałam na samolocie:)- ..podróżowałam samolotem..tylko, ze wszycy byli w środku a ja na :)i latałam po świecie :)- np. m.in. leciałam do Anglii spotkac sie z przyjacielem z lat przedszkola/ podstawówki/szkoly średniej - który faktycznie jest gdzies w Anglii..a kontakt nam sie urwał :/
i wiecie co..juz kilka razy śniły mi się podróże na samolocie- tudziez innej maszynie, czy ptaku..jak bujałam w oblokach i musiałam się trzymac mocno..jakiś czas zsuwałam sie i groziło mi, ze spadne (raz nawet spadłam i wyladowałam na jakimś polu..znaleźli mnie obcokrajowcy ..a ja bez języka, dokumentów i pieniedzy..nie wiedzialam gdzie jestem..ale Ci dobrzy ludzie :D posłali mi łożko i nakazali sie przespac( w jakiejś sypiacej sie kamienicy - ciemno..noc..ponuro..bryy ..ogólnie najpierw ..jak latałam - czulam błogość, szczęscie..wolność;):)- leciałam gdzie chcaiałam- bo to ja steruję zawsze:):)- ale jak byłam u tych ludzi- czułam straszny lęk..i z takim odczuciem wówczas sie obudziłam :p
 
Ja też jestem jakaś dziwna bo ani razu nie przyśniło mi się nic co miałoby związek z maleństwem. Może te wasze sny wynikają z tego że podświadomie boicie się czy poradzicie sobie z maluszkiem ;D ;D ;D ;D ;D
 
reklama
Może masz trochę racji, Sumka :) U mnie te sny z dzidzią w roli głównej zaczęły się wtedy, kiedy było zagrożenie, że malutka zechce się wcześniej urodzić- pod koniec marca miałam dość silne i bolesne skurcze, od tamtej pory biorę fenoterol i mam się maksymalnie oszczędzać. Po nawet niewielkim wysiłku brzuch mi sie strasznie napina, a ja się boję, żeby znowu nie zechciała pchać się na świat, i jak tak często o tym myślę, to może dlatego śni mi się dzidzia. Ale akurat dzisiaj mi się nie śniła :)
 
Do góry