reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

co się śni czerwcówkom?

a mi sie przypomnialo ze dwa dni temu snilo mi sie ze urodzilam synka, najpierw byl malenki jak szczeniaczek a potem zaraz po pierwszym przewinieciu zaraz wiekszy. przystawilam go do piersi a on do mnie: mamo a dlugo mnie bedziesz karmic piersia? a ja na to ze pare miesiecy. a on mi na to ze do czasu az nie przestane go karmic to nie bedzie mogl jesc lodow!!! a potem opiekowalam sie nim troskliwie ale wiecznie o czyms zapominalam: a to pieluszki nie zalozylam, a to spodenek, a to wykapac zapomnialam a potem na koniec okazalo sie ze dziecko glodze bo od 2 dni piersi nie dostalo...
no cudowne te nasze sny ;D Wydaje mi sie ze one tak po troszke odzwierciedlaja nasze leki. ze nie bedziemy potrafily opiekowac sie maluchem, karmic go piersia, ze na codzien zastanawiamy sie jakie bedzie jak juz podrosnie itd.
Oczywiscie my sie nie martwimy notorycznie ale kazda z nas gdzies tam moze nawet podswiadomie nie wie jak bedzie w nowej stuacji, troche o tym mysli a dopiero w nocy to wszystko wylazi w naszych pociesznych snach. rano wstajemy i sie smiejemy z ich wyolbrzymienia i absurdalnosci i dobrze sie czujemy. moze takie glupoty we snach to taki zawor bezpieczenstwa dla naszej lekko zestresowanej ciaza, porodem i pozniejsza opieka nad maluchem psychiki? kto wie? gdzies w ksiazce "w oczekiwaniu na dziecko" jest analiza niektorych elementow snow. poszukam i kiedys napisze co tam specjalisci mowia.
 
reklama
Ciekawe co oznaczają te urodzone pieski/szczeniaczki...bo juz jak widze/słysze, 3-ciej osobie się to śni...hmmm

a mi dziś śniła się Anglia...:), ze byliśmy całą rodziną- kilka komicznych sytacji mi sie przysniło- np. jak to moja mama kupowała parawan(taki chroniacy od piasku nad morzem) i ..kupiła wykładzinę/wycieraczke..wcisnęli jej to - tlumacząc po ang, ze to parawan chroniacy od slonca i mamcia uwierzyła i powedrowała z nim na plazę. Wszyscy mieli niezły ubaw, a mamcia nie wiedziala dlaczego- a tam z tyłu był wieli napis po ang - coś o wytarciu butów-jakiś cytat :):)
i Sniły mi sie melony:)- ze kupowałyśmy z siostra na bazarku owoce i m.in. piękne melony:)

Po przebudzeniu od razu napisałam jej smsa:):)..ale ja za nią tesknie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Dziś mi się śniło, że Mikołaj zaczął mówić i to tak nagle, tzn. wcześniej nic nie mówił a potem jakie słowo powiedziałam, to on powtórzył:-D :-D :-D Fajny to był sen;-)
 
Ja którejś nocy też miałam sen o gadającym Marcinku, tylko że to było strasznie śmieszne:tak: Otóż wszyscy czekaliśmy, czy najpierw powie "mama" czy "tata", a on wiecie co powiedział? "JOWEJEK":-D :-D :-D I skąd się biorą takie sny???:szok:
 
A mi się którejś nocy śniło, że Wojtek wstał i sobie poszedł do drugiego pokoju, a innej nocy, że mówił pełnymi zdaniami - tak od razu. :-D:-D:-D
 
A mi się dziś ,śniło że Zosia raczkowała. Jak spojrzałam na nią zdziwiona to powiedziała mi mama co sie gapisz i zaczeła się śmiać . HIhihi ale ja mam ostatnio jazdy hihihi. To chyba po tym jak naogladałam sie zdjęć Marysi i Kubiszonka w pozycji raczkującej:-)
 
Ja ostatnio nic ciekawego nie pamiętam ze snów ale za to moje dziecko "mówi" przez sen :) chyba ma to po tacie....potrafi normalnie zagadać -tak, jak w dzień gaworzy, tak przez sen bez otwierania oczu-tzn to nie są takie rozbudowane wypowiedzi jak w dzień - hihi, ale kilka sylab, pomruczy jeszcze i śpi dalej!!! ciekawe co mu się śni??? podobno około 5-6ego miesiąca dzieci zaczynają śnić i mogą też się budzić z płaczem jak coś złego im się przyśni
 
reklama
Do góry