marzena9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2005
- Postów
- 2 976
a mi sie przypomnialo ze dwa dni temu snilo mi sie ze urodzilam synka, najpierw byl malenki jak szczeniaczek a potem zaraz po pierwszym przewinieciu zaraz wiekszy. przystawilam go do piersi a on do mnie: mamo a dlugo mnie bedziesz karmic piersia? a ja na to ze pare miesiecy. a on mi na to ze do czasu az nie przestane go karmic to nie bedzie mogl jesc lodow!!! a potem opiekowalam sie nim troskliwie ale wiecznie o czyms zapominalam: a to pieluszki nie zalozylam, a to spodenek, a to wykapac zapomnialam a potem na koniec okazalo sie ze dziecko glodze bo od 2 dni piersi nie dostalo...
no cudowne te nasze sny ;D Wydaje mi sie ze one tak po troszke odzwierciedlaja nasze leki. ze nie bedziemy potrafily opiekowac sie maluchem, karmic go piersia, ze na codzien zastanawiamy sie jakie bedzie jak juz podrosnie itd.
Oczywiscie my sie nie martwimy notorycznie ale kazda z nas gdzies tam moze nawet podswiadomie nie wie jak bedzie w nowej stuacji, troche o tym mysli a dopiero w nocy to wszystko wylazi w naszych pociesznych snach. rano wstajemy i sie smiejemy z ich wyolbrzymienia i absurdalnosci i dobrze sie czujemy. moze takie glupoty we snach to taki zawor bezpieczenstwa dla naszej lekko zestresowanej ciaza, porodem i pozniejsza opieka nad maluchem psychiki? kto wie? gdzies w ksiazce "w oczekiwaniu na dziecko" jest analiza niektorych elementow snow. poszukam i kiedys napisze co tam specjalisci mowia.
no cudowne te nasze sny ;D Wydaje mi sie ze one tak po troszke odzwierciedlaja nasze leki. ze nie bedziemy potrafily opiekowac sie maluchem, karmic go piersia, ze na codzien zastanawiamy sie jakie bedzie jak juz podrosnie itd.
Oczywiscie my sie nie martwimy notorycznie ale kazda z nas gdzies tam moze nawet podswiadomie nie wie jak bedzie w nowej stuacji, troche o tym mysli a dopiero w nocy to wszystko wylazi w naszych pociesznych snach. rano wstajemy i sie smiejemy z ich wyolbrzymienia i absurdalnosci i dobrze sie czujemy. moze takie glupoty we snach to taki zawor bezpieczenstwa dla naszej lekko zestresowanej ciaza, porodem i pozniejsza opieka nad maluchem psychiki? kto wie? gdzies w ksiazce "w oczekiwaniu na dziecko" jest analiza niektorych elementow snow. poszukam i kiedys napisze co tam specjalisci mowia.