reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Co potrafią nasze dzieci?

Karolinka też fika w łóżeczku, często leży w poprzeg, czasami też nóżki wychodzą jej na zewnątrz, a na boczek z plecków też się już przewraca :)
 
reklama
Wiki tez lubi fikac w łóżeczku i gadac ze swoimi maskotkami i krzyczec na nie,juz nawet jak sie smieje to wydaje odglosy,do tej pory by tylko usmiech a teraz ja slychac:),poza tym uwielbia fikac w kapieli,chlapie niemilosiernie,ale sprawia jej to ogromna radosc i wtedy to wlacza sie jej gadanie:)mowi juz coraz wiecej i coraz to nowe slowa,lapie sie tez za swoje ubranka a najczesciej to mnie za wlosy:)a najlepsze ze jak chce zebym sie z nia pobawila to wtedy krzyczy:"ejj" a ja wiem ze chodzi jej o to,bym do niej przyszla
 
Maja dopiero trzy dni temu zaczeła wysoko dźwigać główke, a dziś już potrafi ją tak dłużej potrzymać i chyba automatycznie zaczyna próby przekręcania się z brzuszka na boczek ale na próbach sie kończy bo główka jednak dalej cięzką. Śmiecznie to wygląda gdy nóżka już leży prawie za drugą nóżką a główki nie może podnieść :) Ciesze się, że mała nagle zaczeła dźwigać tą główke tak mocno i już ją sztywno trzyma jak się ją delikatnie unosi za rączki. Troche się przez to rozbrykała :) Słychać już gdy się śmieje, tym to zabawniejsze, że gdy tylko usłyszy swój śmiech zamiera jakby chciała się sobie przysłuchać i śmieje się dalej :) smoczek wyciąga sobie sama. Pieluszke tetrową, którą podkładam jej pod bródke łapie obiema rączkami i ciągnie jakby chciała ją rozciągnąc, a zabawkami dwa razy machnie i upuszcza albo wyrzuca :)
 
Moja Dominisia się też ostatnio przekonała ze można się przekręcić z brzuszka na boczek.Jeszcze jaj tak dokładnie nie wychodzi ale już sa małe postepy.Za to lepiej jej wychodzi przekręcanie sie z boczku na plecki.A o dziwiganiu główki do góry to już nic nie będe mówić bo mając niespełna nawet tydzień to wysoko główke podnosiła.
 
No głośne śmiechy są fantastyczne typu : hehe, a ostatnio nauczyła sie "gulgać" piciem w gardle - i sprawia jej to niesamowitą frajdę! Ja też jej pokazuję że umiem gulgać i ją naśladuję wtedy Oliwka śmienie się pełną parą.
 
Wiki odkryla ostatnio swoje nozki i raczki,tak im sie z zaciekawieniem przypartuje i robi zdziwiona mine typu:co to? hehe,jak smiesznie to wyglada.
 
Karolinka wczoraj po raz pierwszy wzięła do rączki sama zabawkę :) pieska Zebuloo, a potem się nim bawiła :) wisiał w wózku, zdjecie w galerii :)
 
Klaudia ostatnio dorwała torebkę foliową i tak ją zainteresowało szeleszczenie że z 10 minut gniotła ja w rączkach. nie sądziłam że zwykła torebka może dac dziecku tyle uciechy.
Poza tym książeczka interaktywna, którą do tej pory z luboscią oglądała teraz już zmienia położenie i często znajduje się na głowie Klaudii.
Grzechotek jeszcze nie chwyta, preferuje pieluszkę lub swoją bluzeczkę które obraca w rączkach i wkłada do buzi, za to przekręca się już we wszystkich możliwych wariantach (plecy-brzuszek, brzuszek-plecy no i oczywiście boczki)
 
reklama
jesli chodzi o chwytanie to Wiki zlapie grzechotke jak jej ją dam, ale nie za bardzo wie co z nia zrobic, jeszcze wypuscic jej nie umie:)) a najczesciej to chwyta sie za ubranka, ja sie smieje ze trzyma je tak, zeby jej ich nikt nie ukradl:)) no i oczywiscie pieluszka obowiazkowa jest łapana i ląduje w buzi
ostatnio sie bawimy przed lusterkiem,od arzu jak sie przed nim pojawimy to sie smieje,ciekawe tylko czy do mnie czy do swojego odbicia choc przeciez ona nie wie, ze tam po 2 stronie to ona:)) a ja wtedy pokazuje na jej nosek,oczka,uszka i je nazywam a ona sie smieje
 
Do góry