reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Co potrafią nasze dzieci?

Klaudia też już wita mnie rano uśmiechem a największą ma radochę jak ją biorę do siebie do łóżka. Też wodzi już wzrokiem za przedmiotami i za mną.
Natomiast nienawidzi leżec na brzuchu, kładzie się plackiem i płacze. Ale ostatnio ją przechytrzyłam. Rozebrałam ją do naga (bez pieluszki nawet) a to uwielbia - pełnia szczęścia dla niej - i połozyłam na brzuszku no i wreszcie zaczęła troszke ćwiczyć główkę i palcami się od materaca odpychała jakby chciała pełzać.
Raz się też sama oszukała i jak leżała na boczku to wiercioła sie wierciła i przekręciła się na brzuszek, strasznie była zdziwiona i oczywiście zaraz panika i krzyk "help me".
 
reklama
Dziewczyny czy Wasze dzieciaczku umieją już pełzać? Ja przyznam się że jestem w szoku, Karolinka dziś przepełzała z jednej strony łóżka na drugą, a jak leży w wózku to potrafi przekręcić się z plecków na boczek. Naprawdę trzeba na nią już bardzo uważać....
 
moja mała próbuje pełzać ale słabiutko podnosi główke podpierając się na rączkach więc mocno odpycha się nóżkami i podnosi przy tym pupcie :)
 
Moja robi dokładnie to samo, z tym ze wysoko unosi główkę, wiem przynajmniej że to normalne w jej wieku ;)
A czy wasze dzidziulki dzwigają sie już leząc na pleckach jak weźmie się je za rączki ??? Karolince niestety jeszcze główka leci do tyłu (jeszcze za cięzka ;))
 
Klaudia już przy podnoszeniu za rączki sztywno trzyma główkę ale to pewnie dlatego że od pierwszych dni bardziej wolała być noszona pionowo niż na leżąco i szybko zaczęła utrzymywać główkę w pionie przez co sobie wyćwiczyła mięsnie szyi.
 
moja mala tez juz stara sie pelzac - ale jej jeszcze nie wychodzi a glowki jeszcze nie unosi jak podciagac ja za raczki ... ale mamy jeszcze czas
 
Oliwka jak leży na pleckach i chwytam ją za rączki to cała się spina i próbuje sama się dźwignąć ale nie daje rady... więc ja jądźwigam a ona tylko trzyma główkę. Leżąc na plecach strasznie mocno się odbija nóżkami i potrafi się tak przesunąć spory kawałek. A jak leży na brzuszku (czego nie lubi) to po chwili sama się odwraca na plecki. Jak leży na pleckach i ją przewijam to podnosi cały tłów i brzuszek - jak mostek i chce żeby ją po pleckach smyrać - co oczywiście z radością robię ;D
 
Nasz Pudzio tez podnosi główkę jak leży na pleckach. Wytrzyma tak parę minut. Na pleckach jeszcze nie dzwiga, ale jest coraz silniejszy:)

Uwielbia karuzelę, na której ma 4 kotki, które się kręcą  i Mati odprowadzi jednego kotka i już szybko głowę odwrca zeby wzrokiem spotkać następnego kotka. Wogóle uwielbia swoje zabawki, których ma juz sporo.

Jeżeli chodzi o gaworzenie to Mati zna już dużo literek, od wczoraj słyszymy juz: kkkkkk, hhhhhhhh, achchch, gggrrrr

Podczas usypiania, zauważyłam, że jak wypadnie mu smok to podnosi rączkę i próbuje go sobie sam włożyć. Czasem mu się uda, gdy pomoze sobie pieluszką.
 
reklama
Do góry