dori
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Sierpień 2005
- Postów
- 1 176
Klaudia też już wita mnie rano uśmiechem a największą ma radochę jak ją biorę do siebie do łóżka. Też wodzi już wzrokiem za przedmiotami i za mną.
Natomiast nienawidzi leżec na brzuchu, kładzie się plackiem i płacze. Ale ostatnio ją przechytrzyłam. Rozebrałam ją do naga (bez pieluszki nawet) a to uwielbia - pełnia szczęścia dla niej - i połozyłam na brzuszku no i wreszcie zaczęła troszke ćwiczyć główkę i palcami się od materaca odpychała jakby chciała pełzać.
Raz się też sama oszukała i jak leżała na boczku to wiercioła sie wierciła i przekręciła się na brzuszek, strasznie była zdziwiona i oczywiście zaraz panika i krzyk "help me".
Natomiast nienawidzi leżec na brzuchu, kładzie się plackiem i płacze. Ale ostatnio ją przechytrzyłam. Rozebrałam ją do naga (bez pieluszki nawet) a to uwielbia - pełnia szczęścia dla niej - i połozyłam na brzuszku no i wreszcie zaczęła troszke ćwiczyć główkę i palcami się od materaca odpychała jakby chciała pełzać.
Raz się też sama oszukała i jak leżała na boczku to wiercioła sie wierciła i przekręciła się na brzuszek, strasznie była zdziwiona i oczywiście zaraz panika i krzyk "help me".