reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Co potrafią nasze dzieci?

moze to niekoniecznie na ten watek ... ale moja mala posiadla pewna umiejetnosc z ktorej jestem taka zadowolona ze szok ... sama zasypia w lozeczku za dnia ... ;D ja wiem ze to moze dla niektorych normalne ale dla mnie to cud !!! pamietam ile problemu bylo z michalem zeby poszedl spac ... trzeba bylo go nosic na rekach bo inaczej nie dalo rady, czasmi nawet dobre kilkadziesiat minut  ... a w wieku 2 lat juz praktycznie nie spal w ciagu dnia ... wiec jestem cala HAPPY ze z kamilka mi sie udalo :D
 
reklama
Idzia GRATULUJE wiem co to znaczy ponieważ Amelcia zawsze zasypia sama! tylko trzeba pilnowac jej smoczka, ale jak sie przewróci na swój boczek to i nawet smoka nie potrzeba! a Oliwciu...nim się trzeba zajmowac ...poświecić się mu maxymalnie to za 1,5 do 2 godzin pójdzie spać ale coś od dwóch dni szybciej chce spać, bo na raczkach już płacze.Poklepie po pupie i jest moment gdy śpi!
 
idzia - moja tez miala taki piekny czas, ze zasypiala sama pieknie w lozeczku, a po paru dniach jej sie nagle odwidzialo i za Chiny... Potem juz w ogole wszystko bylo bee: wózek, raczki... Przez wiele kolejnych dni mielismy ogromny problem, zeby w ogole jakkolwiek zasnela,,,
 
kombinowalismy jak kon pod gore, meczyla sie, plakala az zasypiala jakos. Ogolnie to wrocilismy do usypiania w wozku przy bujaniu - poki co znow idzie dosc sprawnie (bo wczesniej dlugi czas tak zasypiala)
 
reklama
a+t - mam nadzieje ze cireczka wroci do samodzielnego usypiania w lozeczku - moja mala wlasnie chyba usnela - musze sparwdzic :)
 
Do góry