reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Co potrafią nasze dzieci?

Maarta a Antek ma każdy inny, czy się powtarzają, bo u nas się już zaczynają sie powtarzać. Margaret, można je kupic na allegro albo jak ja - w Tecso. Ok. 4zł za sztukę. Super zabawki, na serio polecam!
 
reklama
No i przyszedl czas blokad i obstawiania lozeczka w PL.Mamy tam luzeczko turystyczne i maly juz umie z nigo wychodzic makabra dobrze,ze mama moja ma 2 suszarki stojace to zdaly egzamin:-D
 
A mnie wczoraj Klaudia zaskoczyła. Przywieźliśmy już łożeczko dla Krzysia. Tłumaczyłam jej że tam będzie spał jej braciszek, ten który mieszka w brzuszku - Krzyś którego ona nazywa Siś. Ale i tak najbardziej była zainteresowana zaglądaniem do środka, wrzucaniem tam zabawek i kładzeniem misia do snu. A wczoraj zagląda tam, biegnie po mnie, ciągnie mnie do lożeczka i pokazując palcem na brzuch i a głową na lożeczko woła Siś, Siś!!!!!
 
Dori, może ona w ten sposób wygoni Krzysia? Ewidentnie daje mu znać, że najwyższy czas do własnego łóżka!
 
Muszę się pochwalić, że Inguch liczy do trzech:tak: z małym "ale":

jak zacznie od "jeden" to potem jest "wa" i "ćsi"

a jak zacznie od "raz" to jest: jas, ćsi, jas, ćsi:-) - gdzieś jej "dwa" ucieka:-D:-D:-D

A nie uczyłam jej wcale liczyć, tylko po prostu jak jej robiłam mleczko, to liczyłam łyżeczki proszku na głos, albo jak wchodziłyśmy po schodach to też liczyłam:tak:
 
reklama
Do góry