reklama
vici
mama Victor´a & Raphael`a
My tez czekamy z nocniczkiem(nawet jeszcze go nie mamy:-))
Rybcia_21
Fanka BB :)
Dziewczyny z nocniczkowaniem to szczerze jest jeszcze czas dla naszych dzieci.Mojej koleżanki córeczka w kwietniu skończy 2 lataka i dopiero od 3 tygodni woła na nocnik siusiu bo kupcia jeszcze ląduje w pampersie.
Hej!!
A ja właśnie muszę się pochwalić nocniczkiem. 10 dni temu kupiłam mojej niuni nocniczek i od tamtej pory codziennie rano robi do niego kupkę. Jest to dla mnie szokujące ale jestem strasznie dumna. Sadzam ją co rano po jedzeniu i po ok. 10 min jest produkt))). Bardzo jestem szczęśliwa. Więcej już jej nie sadzam w ciągu dnia bo to chyba nie ma sensu - jeszcze się nie nauczy wołać. Najważniejsze jest to, że teraz robi kupkę bez problemu a do pieluchy jej było ciężko - byłam nawet u gastrologa i robiłam jej lewatywy, bo miała z tym problem. A teraz jest super!!! Samo jej się robi. Dlatego polecam szczególnie dzieciaczkom, które mają zaparcia - na nocniczku się łatwiej robi. Oczywiście nocniczek musi być wygodny. Ja kupiłam Curver - ma szerokie siedzonko i mały dołek - akurat na małą pupkę))
A ja właśnie muszę się pochwalić nocniczkiem. 10 dni temu kupiłam mojej niuni nocniczek i od tamtej pory codziennie rano robi do niego kupkę. Jest to dla mnie szokujące ale jestem strasznie dumna. Sadzam ją co rano po jedzeniu i po ok. 10 min jest produkt))). Bardzo jestem szczęśliwa. Więcej już jej nie sadzam w ciągu dnia bo to chyba nie ma sensu - jeszcze się nie nauczy wołać. Najważniejsze jest to, że teraz robi kupkę bez problemu a do pieluchy jej było ciężko - byłam nawet u gastrologa i robiłam jej lewatywy, bo miała z tym problem. A teraz jest super!!! Samo jej się robi. Dlatego polecam szczególnie dzieciaczkom, które mają zaparcia - na nocniczku się łatwiej robi. Oczywiście nocniczek musi być wygodny. Ja kupiłam Curver - ma szerokie siedzonko i mały dołek - akurat na małą pupkę))
Gratulacje dla wszystkich dzieciaczków nowych umiejętności! Zwłaszcza sukcesów nocniczkowcych!!!
My jeszcze nocniczka nie mamy (zamówiłam na allegro i jakoś nie umie dojść ) Ale wątpię czy Karolcia będzie na nim siedzieć, ja podobno do roczku już robiłam (też pewnie na takiej zasadzie że po jedzonku mnie mama sadzała i robiłam bo wołać to na pewno ).
Co do nowych umiejętności Karolci to opanowała do perfekcji pa pa (nawet sąsiadce robi ) i cześć ( to z kolei dała ostatnio lekarce jak byłyśmy w poradni )
Opanowuje chodzenie, potrafi już przejśc sama kilka metrów :-) A osiągnięciem z którego się najbardziej cieszę to to że NIE POTRZEBUJE JUŻ SMOCZKA!!! Jedynie w nocy jest mały problem ale musimy to przetrwać, nie miała smoczka w buzi już kilka dni :-)
My jeszcze nocniczka nie mamy (zamówiłam na allegro i jakoś nie umie dojść ) Ale wątpię czy Karolcia będzie na nim siedzieć, ja podobno do roczku już robiłam (też pewnie na takiej zasadzie że po jedzonku mnie mama sadzała i robiłam bo wołać to na pewno ).
Co do nowych umiejętności Karolci to opanowała do perfekcji pa pa (nawet sąsiadce robi ) i cześć ( to z kolei dała ostatnio lekarce jak byłyśmy w poradni )
Opanowuje chodzenie, potrafi już przejśc sama kilka metrów :-) A osiągnięciem z którego się najbardziej cieszę to to że NIE POTRZEBUJE JUŻ SMOCZKA!!! Jedynie w nocy jest mały problem ale musimy to przetrwać, nie miała smoczka w buzi już kilka dni :-)
Rybcia_21
Fanka BB :)
iza sprytną masz córę.
Dominika wszystkim robi w markecie ojoj.
A jak już odchodzimy od kasy to robi pa pa i sie wstydzi.
Dominika wszystkim robi w markecie ojoj.
A jak już odchodzimy od kasy to robi pa pa i sie wstydzi.
fajnie pozbyć się smoczka. Gratulacje. No i pierwszych kroczków też gratuluję.
My ze smoczkiem jeszcze czekamy, głównie dlatego, że dostaje go teraz do buzi na dworze, bo jak go nie ma, to wiecznie ma otwartą buzię i łapie zimne powietrze i niestety strasznie jej się to podoba.
A Jagoda się w sobotę zagapiła i trzymając się tylko śliniaczka zrobiła 2 kroczki. No ale do chodzenia, to jeszcze daleko.
Poza tym odkryła jak fajnie podnosi się dywany i wykładziny. Cóż różne rzeczy ludzie lubią ;p
My ze smoczkiem jeszcze czekamy, głównie dlatego, że dostaje go teraz do buzi na dworze, bo jak go nie ma, to wiecznie ma otwartą buzię i łapie zimne powietrze i niestety strasznie jej się to podoba.
A Jagoda się w sobotę zagapiła i trzymając się tylko śliniaczka zrobiła 2 kroczki. No ale do chodzenia, to jeszcze daleko.
Poza tym odkryła jak fajnie podnosi się dywany i wykładziny. Cóż różne rzeczy ludzie lubią ;p
to Jagódka sztywno już stoi, gratujemy!!! co do dywanów to u nas to samo, znajdzie każdy zakamarek i bawi sie wszystkim co popadnie, cały świat jest ciekawy!!
Antek zaczyna powoli składac sylaby, czasami wyjdzie mu jakies 'mami" uroczo to brzmi:-)
Antek zaczyna powoli składac sylaby, czasami wyjdzie mu jakies 'mami" uroczo to brzmi:-)
reklama
Podziel się: