reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Co nowego dzisiaj zjemy?

Wow, Sami, Nikuś sporo zjada :-D:tak:. O 12 obiad i potem o 13 mleko :szok:, Nacia by nawet nie spojrzała :no::no:, a też nie narzekam na wielkość porcji, tylko ta ilość, moim zdaniem za mało. Hanka, Ty mi fajnie to napisałaś, bo mam przedział godzinowy i wiem, jak to mniej więcej wygląda, chyba zrobię podobnie, wprowadzę taki malusi deserek późnym popołudniem, taką właśnie przekąskę, może jakiś jogurcik do picia, zobaczymy. Dzięki :-p;-):-):laugh2:.
Kasiu, a co to dokładnie za kaszka z Czarnkowa???
Anetka, a te jogurty i serki to już takie normalne dajesz, dla dorosłych? Bo ja tez w sumie zaczęłam, pomimo rzekomej :confused::blink::baffled:dla mnie alergii i nic się nie dzieje. Może wyrosła z niej...
 
reklama
no to u nas mleka chyba mało:-(
około 9 śniadanie róznie np kasza manna z owocami, płatki owsiane na mleku , twarożek, kanapka z szynka itd
o 12 owoc lub mleczna kanapka
o 15 obiadek zupa
19:30 mleko180 + kaszka
 
PYSIU - tak ja daje takie normalne dla doroslych jogurty - np Bakoma, tak samo serki: Bakusie zwykle, czasem Danio....I ja tez daje taka kaszke manna, tylko firmy Smakija: fajne smaki maja - czekoladowe, smietankowe, cynamonowe, albo z roznymi owocami - Kuba bardzo je lubi :tak:
U nas wlasnie na 2 sniadanie i deser sa jogurty, serki, te kaszki, budyn, owoce itd - wymiennie zalezy od dnia.
SAMI - :-D faktycznie mniejszy apetyt :-D.....kolacja mi sie podoba...talerz kaszki i 230-250 mleka :-p....Kuba polowy tego mleka by nie wypil...a co dopiero to i to :-D

To ja tez napisze godziny posilkow:
5:00 - mleko - 120-150 ml
9:00 - sniadanie - kanapka (z twarozkiem, serkiem topionym, szynka, pasztetem - roznie), albo kanapka z maselkiem i parowka albo jajecznica
11:00 - 2 sniadanie - kaszka smakija albo owoce
14:00 - obiad - albo normalny albo sloik jak nie mam czasu gotowac bo gdzies np jedziemy....normalne zupy tez ze mna podjada (wczoraj krem brokulowy bardzo mu smakowal)
17:00 - deser - serek albo owoce (jesli nie bylo rano) albo budyn
20:00 - kaszka na gesto - na 180 ml wody
ok. 1:00 zazwyczaj mleko - 120-150 ml.
W miedzyczasie podjada paluszki, chrupki kukurydziane, herbatniki.
 
Anetka to co napisalam to jest jak Nikus ma apetyt bo teraz od paru dni np. na sniadanie nie zje calego talerza kaszki tylko pol itp. ale ostatnio przy zabku tez tak mial przez ponad tydzien to znaczy nie chcial zabardzo jesc ale potem zabek sie przebil i spowrotem bylo ok i teraz znowu sie przebija i mniejszy apetyt ale nie moge narzekac ;-):-)
chociaz po malym nie widac tego ze tak duzo je ma chyba dobra przemiane materii bo duzo kupek robi.

Ja sie tylko zastanawiam czy ten obiad nie daje ze wczesnie ale potem Nikodem spi i sie budzi po 15.00 dopiero.
 
No to u nas chyba zdecydowanie za mało mleka-tyle co u Smarta:baffled: Chyba zacznę jeszcze małej dawać rano mleko po przebudzeniu, albo w trakcie dnia-musze to jeszcze przemyśleć;-) U nas wygląda to następująco

ok. 8:00-kaszka na gęsto 150 ml mleka
ok. 12:00-owoce lub płatki owsiane z owocami
ok. 15:00-obiad (zupa lub drugie danie)
ok. 18:00-chlebek (kanapka)
ok. 20:00-kaszka na gęsto 150 ml mleka
W międzyczasie tak jak u Was chrupki, chlebek ryżowy lub Wasa, ciasteczka:happy:
 
Witam dawno tu nas nie bylo brak czasu .. niestety
co do jedzenia kubuska naszego to nie wiem czy pamietacie ale jakos od 7-8 misiace nie chce pic mleka nawet nie wezmie butli z mlekiem do busi odrazu chisteria kaszke na gesto bardzo zadko je czasem raz na tydz tylko zje pare lyzek , martwilo mnie bardzo Kuby nie picie mleka ale na sile nie bede mu dawać bo i tak nie wypije tlumacze sobie tym ze u mnie w rodzinie (mama siostra tata ) nikt nie lubi mleka i ma odruch wymiotny ., pocieszam sie tym ze lubi i je jogurty
ostatnio kubuń je malo . w nocy tez od 7-8 miesiaca nie je nic tylko pije herbatke jak sie przebudzi .

np, dzis jego jedzenie wygladalo tak

pobudka po 10 dopiero po 11 zjadl jogurt i parowke
okolo 14roche kopytek u pradziadkow
caly czas w miedzy czasie jakieś herbatki , paluszki , biszkopty
o 15 deserek , potem banan

okolo 17 zupke pomidorowa

i az do 20 nic nie chcial jesc ..
i przed spaniem czyli jakos okolo 20:30 parowke

ja nie wiem co sie z tym moim Kuba zrobilo , z 2 miesiace temau jadl bardzo duzo az kazdy sie dziwil ze tak ladnie je i tak duzo na obiad potrafil zjesc 2-3 miseczki zupy lub drugiego dania a odkad sie cieplo zrobilo to nie chce jesc , tyle co parowki lub jakaś delikatna kielkabske to to caly czas moglby jesc , moja siostrfa jak byla mala to tez caly czas tylko chodzila i chciala kielbase , robie mu kaszki , jajecznice , jakieś rybki z warzywami a on zje po 3 lyzki i potem pluje ,
zalezy jaki ma dzien czasem nic nie chce jesc ale na 2 dzien zje ladnie i duzo i caly czas by jadl..a sa takie dni jak dzisiaj ze kabinowalalm probowalam a on nic jesc nie chce ,. lekarka mowila ze jak nie chce jesc to na sile nie dawać jak zglodnieje to zje , wazne zeby pil a kuba bardzo duzo pije , sokow , herbat , kompocikow itp .. w miedzy czasie duzo sobie przegryzie jakimiś chrupkami czy biszkoptami , a np. jak zrobie zuper pomidorowa czy jakaś inna to caly dzien moglby jesc tylko zupe tak bardzo lubi .ale pomimo tego ze mniej je niz kiedys nie traci na wadze
 
mloda-m wydaje mi sie ze twoj kuba bardzo ladnie je i nie ma czym sie martwic... dzieci nie potrzebuje nic czejsciej jak co 3 godziny a i malutko im potrzeba do szczescia...zobacz one sa 6-7 razy wagowo mniejsze od nas wiec i tyle razy mniej im potrzeba jedzonka--- podziel sobie swoj talerz na 7 czesci i zobacz jak malutko wychodzi dla dzieciaczka :tak:
mowia ze jak sie daje miedzy posilkami takie rzeczy do podjadania jak chrupki to dzieci sie czuja syte i potem nie chce jesc normalnego posilku... czasem moze lepiej nic nie dac i niech wlasnie poczuje glod :blink:
mowia ze zrobumienie czym jest glod jest tez wazna lekcja dla maluszka...bo ma rozumiec swoje potrzeby...
i gdzies czytalam ze aby nie miec w przyszlosci dziecka niejadka to nie mozna za wiele proponowac... tzn ze jak czegos nie chce to nie wolno zaraz podsowac czego innego tylko wlasnie przeglodzic bo zasada jest taka ze rodzic wybiera rodzaj i czas posilku aby to bylo zdrowe i pozywne a dziecko decyduje ile zje bo to ono jakby zazadza swoim organizmem i trzeba temu ufac :happy2: mi sie to wydaje dosc sensowne i raczej staram sie tak postepowac... choc wiadomo... jak mi mloda teraz miala akcje zabki i nie chciala nic poza kaszkami z butli to jak mi robila dzis po raz kolejny afere ze nie chce lyzecka obiadku to po przeczekaniu 15 minut skapitulowalam i zrobilam butle....
 
Hmmm.....a ja sie wkurzam bo Kuba nie chce jesc zadnych owocow - tzn swiezych...bo takie przetarte np Misiowy Sad to zjada....
No ale teraz tyle roznych, wiec kupuje i mu podsuwam - czeresnie, truskawki, arbuz, malinki......a on sie tym raczej bawi...rozgniata i nic nie zjada :sorry:
 
Natalce dawałam arbuza, ale jej nie smakował :-p:sorry:, truskawki uwielbia, czereśni nie próbowałam, ale muszę dać banana, bo ostatnio jadła taki deserek i nic nie było. Jogurt danon pyszny też kupiłam, dałam od razu prawie połowę i nic absolutnie nie było, więc tez będę podawać. Aaa, jabłuszko tez Natka lubi, no i cytrusy, ale dawno jej nie dawałam.
A ostatnio Natalka polubiła ryż i makarony. Ugotowałam jej warzywka z mięsem i zrobiłam jakby risotto i bardzo fajnie wcinała :-p:-). A na drugi dzień podobnie, tylko z makaronem i tez jadła normalne nitki, tylko trochę jej pocięłam, żeby krótszy był. A wczoraj była zupka pomidorowa z makaronem i też smakowało :tak::tak::-p
Parówki i jajecznicy jeszcze nigdy nie dawałam :no::szok:, aż wstyd się przyznać. Musze to zmienić. A jeśli chodzi o podjadanie, to na szczęście Natka nie ma w zwyczaju :sorry2::-D, to znaczy, daję jej jakieś herbatniki, albo pół jabłuszka do dziuchrania, ale tak, żeby nie zakłócić stałych pór posiłków i wtedy ona mi fajnie zjada o tych samych porach :happy2:.
A wprowadziłam jej dodatkowy posiłek, ale taki malusi, i jest tak:
7 - mleko (dziś później, bo się obudziła o 9, a nie chciałam przez sen dawać)
11(dziś o 12) kaszka z owocami
15 (dziś o 16) zupka
17 (dziś o 18) jogurcik - nowość w menu :cool2::shocked2::-D
ok. 21 mleko.
No, to by było tyle.
 
reklama
sie wczoraj rozpisalam a dzis sama mialam jazde bo od 12 do 16 nic mloda nie zjadla i zrobila strajk na obiadek ze sloiczka... troche przeczekalam i znowu dalam za wygrana i butle z kaszka zapodalam bo co robic no?

ale za to jak mielismy kolacje o 20 to wcinala od nas ziemniaki pure i rybke wiec ogolnie nie jest dzis zle....

czeresnie u nas byly nawet dzisiaj, truskawy tez... banana zaczela mi wcinac tak ze sobie sama trzyma takiego w skorce i tylko jej obieram po troszeczku... taka moja malpka :sorry2:

ale co dziwne nigdy nie lubila chrupek kukurydzianych i nie chce sie przekonac :dry:

no i jest na nie jesli chodzi o zupy :no:
 
Do góry