reklama
M.M
Mamusia majowa'07 :)
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2007
- Postów
- 2 629
mysz to ja bym sie nie martwila skoro fałdki ok i pierwsze badanie bylo dobre to pogorszyc sie nie moze. a poza tym to ja jednak wolałabym zeby kacper nie raczkował juz, bo to naprawde męka
Oj tak... raczkowanie to wielkie wyzwanie Oczy dookoła głowy ;-) Choć moze nawet bardziej człapanie na nóżkach bo wtedy często upadki nieuniknione i wtedy ręce mamy w ciagłej asekuracji Myszko ja bym sie nie martwiła skoro na pierwszym usg był ok Przeceiz to by sie nie "cofnęło", tak myslę... U nas na pierwszym usg od razu poweidzeili ze wizyta kontrolna nei jest w ogóle konieczna skoro już teraz (wtedy;-)) jest w porządku
ZuMiKa
maj 2007
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2006
- Postów
- 1 771
My z nóżkami mamy problem są krzywe jak diabli. Oczywiście robiliśmy już badanie na krzywicę i wyszły ok. Jutro czeka nas ortopeda.
A co do badań to mam problem i może któraś z Was wie coś więcej na ten temat. Badania na krzywicę wyszły ok, ale przy okazji wyszło za mało hemoglobiny i czerwonych krwinek. Przez 6 tyg Kacper dostawał żelazo, kwas foliowy i witaminę b6. Dziś mieliśmy badanie kontrolne. Hemoglobina już w normie, niestety krwinki czerwone jeszcze bardziej spadły... Spotkałyście się może kiedyś z tym? Jutro lecę do lekarza, ale do tego czasu chyba nie wytrzymam:-(
A co do badań to mam problem i może któraś z Was wie coś więcej na ten temat. Badania na krzywicę wyszły ok, ale przy okazji wyszło za mało hemoglobiny i czerwonych krwinek. Przez 6 tyg Kacper dostawał żelazo, kwas foliowy i witaminę b6. Dziś mieliśmy badanie kontrolne. Hemoglobina już w normie, niestety krwinki czerwone jeszcze bardziej spadły... Spotkałyście się może kiedyś z tym? Jutro lecę do lekarza, ale do tego czasu chyba nie wytrzymam:-(
krupka
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2006
- Postów
- 6 431
u nas hemoglobina była długo kiepska, ale objetość krwinki w normie - tzn po lekach. Wiesz Kacperek, w tych wynikach nie tylko hemoglobina jest ważna. A jak inne wyniki? Wiem, ze coś tam pzry niedoborach krwi powinno być powyżej normy - tzn, że organizm walczy i produkuje więcej niz normalnie
A w ogóle to masz mozliwość iść do hematologa? Bo ci pediatrzy, to jednak "tylko" pediatrzy.
A w ogóle to masz mozliwość iść do hematologa? Bo ci pediatrzy, to jednak "tylko" pediatrzy.
Ewitka
Majowo-lutowa mama
No co ja słyszę, a jeszcze niedawno szerlock nie mógł się doczekać raczkowania Kacperkamysz to ja bym sie nie martwila skoro fałdki ok i pierwsze badanie bylo dobre to pogorszyc sie nie moze. a poza tym to ja jednak wolałabym zeby kacper nie raczkował juz, bo to naprawde męka
Oj tak... raczkowanie to wielkie wyzwanie Oczy dookoła głowy ;-) Choć moze nawet bardziej człapanie na nóżkach bo wtedy często upadki nieuniknione i wtedy ręce mamy w ciagłej asekuracji Myszko ja bym sie nie martwiła skoro na pierwszym usg był ok Przeceiz to by sie nie "cofnęło", tak myslę... U nas na pierwszym usg od razu poweidzeili ze wizyta kontrolna nei jest w ogóle konieczna skoro już teraz (wtedy;-)) jest w porządku
U nas na szczęście raczkowanie kłopotliwe nie jest, tylko ta nieszczęsna wspinaczka na wszystko co się da, nie ważne czy sie rusza czy nie. Najgorzej nie lubię, jak mnie zachodzi od tyłu i staje za mną w kuchni na twardych płytkach.
U nas też pani na pierwszym USG zachwycała się nad "piłkarskimi" bioderkami i nie kazała nam już przychodzić. Więc myszko ty też nie masz co się martwić, a to porównywanie fałdek szerlock nieźle mnie rozbawiło :-)
ewitko - no wąłsnie tak czekałam, a teraz dziękuję serdecznie. wolałabym jeszcze czekac. on po prostu lata piorunem. ja nie zdąże sie odwrócic, a ten dzikus juz gdzieś indziej. chyba mu kupie boks ze szczebelkami i tam upakuje
ZuMiKa
maj 2007
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2006
- Postów
- 1 771
zmieniliśmy pediatrę i chodzimy teraz do znajomej (fakt że to drugi koniec miasta) i narazie na wszystko bardzo realnie patrzy (np. teraz wysłała nas do ortopedy, zeszła lekarka na badaniach krwi na krzywicę skończyła się przejmować jego krzywymi nogami). Zobaczę co ona powie jutro.u nas hemoglobina była długo kiepska, ale objetość krwinki w normie - tzn po lekach. Wiesz Kacperek, w tych wynikach nie tylko hemoglobina jest ważna. A jak inne wyniki? Wiem, ze coś tam pzry niedoborach krwi powinno być powyżej normy - tzn, że organizm walczy i produkuje więcej niz normalnie
A w ogóle to masz mozliwość iść do hematologa? Bo ci pediatrzy, to jednak "tylko" pediatrzy.
kacperku no widzisz czasem tak jest niewiadomo skąd, ze dzidzius choruje, ale tak jak za kazdej choroby tak i z tego synuś wyjdzie prędziutko. synek mojej kolezanki mial nozki takie w kształcie kombinerek i troche chodzil krzywo i teraz ma 2,5 roku i wszystko jest juz normalnie
reklama
Podziel się: