reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

co nas niepokoi - wstrętne choróbska, lęk separacyjny i in.

mysz to ja bym sie nie martwila skoro fałdki ok i pierwsze badanie bylo dobre to pogorszyc sie nie moze. a poza tym to ja jednak wolałabym zeby kacper nie raczkował juz, bo to naprawde męka:tak:
 
reklama
mysz to ja bym sie nie martwila skoro fałdki ok i pierwsze badanie bylo dobre to pogorszyc sie nie moze. a poza tym to ja jednak wolałabym zeby kacper nie raczkował juz, bo to naprawde męka:tak:

Oj tak... raczkowanie to wielkie wyzwanie :-D Oczy dookoła głowy ;-) Choć moze nawet bardziej człapanie na nóżkach bo wtedy często upadki nieuniknione i wtedy ręce mamy w ciagłej asekuracji :sorry2: Myszko ja bym sie nie martwiła skoro na pierwszym usg był ok :tak: Przeceiz to by sie nie "cofnęło", tak myslę... U nas na pierwszym usg od razu poweidzeili ze wizyta kontrolna nei jest w ogóle konieczna skoro już teraz (wtedy;-)) jest w porządku :tak:
 
My z nóżkami mamy problem:wściekła/y: są krzywe jak diabli. Oczywiście robiliśmy już badanie na krzywicę i wyszły ok. Jutro czeka nas ortopeda.
A co do badań to mam problem i może któraś z Was wie coś więcej na ten temat. Badania na krzywicę wyszły ok, ale przy okazji wyszło za mało hemoglobiny i czerwonych krwinek. Przez 6 tyg Kacper dostawał żelazo, kwas foliowy i witaminę b6. Dziś mieliśmy badanie kontrolne. Hemoglobina już w normie, niestety krwinki czerwone jeszcze bardziej spadły... Spotkałyście się może kiedyś z tym? Jutro lecę do lekarza, ale do tego czasu chyba nie wytrzymam:-(
 
u nas hemoglobina była długo kiepska, ale objetość krwinki w normie - tzn po lekach. Wiesz Kacperek, w tych wynikach nie tylko hemoglobina jest ważna. A jak inne wyniki? Wiem, ze coś tam pzry niedoborach krwi powinno być powyżej normy - tzn, że organizm walczy i produkuje więcej niz normalnie

A w ogóle to masz mozliwość iść do hematologa? Bo ci pediatrzy, to jednak "tylko" pediatrzy.
 
mysz to ja bym sie nie martwila skoro fałdki ok i pierwsze badanie bylo dobre to pogorszyc sie nie moze. a poza tym to ja jednak wolałabym zeby kacper nie raczkował juz, bo to naprawde męka:tak:
No co ja słyszę, a jeszcze niedawno szerlock nie mógł się doczekać raczkowania Kacperka :-D:-D:-D
Oj tak... raczkowanie to wielkie wyzwanie :-D Oczy dookoła głowy ;-) Choć moze nawet bardziej człapanie na nóżkach bo wtedy często upadki nieuniknione i wtedy ręce mamy w ciagłej asekuracji :sorry2: Myszko ja bym sie nie martwiła skoro na pierwszym usg był ok :tak: Przeceiz to by sie nie "cofnęło", tak myslę... U nas na pierwszym usg od razu poweidzeili ze wizyta kontrolna nei jest w ogóle konieczna skoro już teraz (wtedy;-)) jest w porządku :tak:

U nas na szczęście raczkowanie kłopotliwe nie jest, tylko ta nieszczęsna wspinaczka na wszystko co się da, nie ważne czy sie rusza czy nie. Najgorzej nie lubię, jak mnie zachodzi od tyłu i staje za mną w kuchni na twardych płytkach.
U nas też pani na pierwszym USG zachwycała się nad "piłkarskimi" bioderkami i nie kazała nam już przychodzić. Więc myszko ty też nie masz co się martwić, a to porównywanie fałdek szerlock nieźle mnie rozbawiło :-)
 
ewitko - no wąłsnie tak czekałam, a teraz dziękuję serdecznie. wolałabym jeszcze czekac. on po prostu lata piorunem. ja nie zdąże sie odwrócic, a ten dzikus juz gdzieś indziej. chyba mu kupie boks ze szczebelkami i tam upakuje:-D
 
u nas hemoglobina była długo kiepska, ale objetość krwinki w normie - tzn po lekach. Wiesz Kacperek, w tych wynikach nie tylko hemoglobina jest ważna. A jak inne wyniki? Wiem, ze coś tam pzry niedoborach krwi powinno być powyżej normy - tzn, że organizm walczy i produkuje więcej niz normalnie

A w ogóle to masz mozliwość iść do hematologa? Bo ci pediatrzy, to jednak "tylko" pediatrzy.
zmieniliśmy pediatrę i chodzimy teraz do znajomej (fakt że to drugi koniec miasta) i narazie na wszystko bardzo realnie patrzy (np. teraz wysłała nas do ortopedy, zeszła lekarka na badaniach krwi na krzywicę skończyła się przejmować jego krzywymi nogami). Zobaczę co ona powie jutro.
 
kacperku no widzisz czasem tak jest niewiadomo skąd, ze dzidzius choruje, ale tak jak za kazdej choroby tak i z tego synuś wyjdzie prędziutko. synek mojej kolezanki mial nozki takie w kształcie kombinerek i troche chodzil krzywo i teraz ma 2,5 roku i wszystko jest juz normalnie
 
reklama
Ja myślę, że to od tego, że tak wcześnie zaczął chodzić. Kacper miał 5 i pół miesiąca jak 1 raz się sam podciągnął do pozycji stojącej. Miny mieliśmy wtedy zabójcze. No ale trzeba sprawdzić czy to nie tylko moje domysły
 
Do góry