reklama
W lampy oboje sie patrza i w światła - nigdy na to nie pozwalam więc nie wie czy długo by się wpatrywali zanim by odwrócili wzrok. Przed słońcem się chowają, odwracają głowy, w wózku Hania awet płacze jak słońce wprost na nią świeci
Aga
Aga
reklama
Jak Rafałowi słonce daje po oczach to albo je zamyka albo odwraca głowę. NAtomiast lampy i żyrandole są super. Uwielbia się wpatrywać w światło i gadać do niego. Jeszcze parę tygodni temu przed spaniem jak go brałam do odbijania i świeciła się lampka to aż piszczał do niej , teraz już mu trochę przeszło.
I starszną frajdę sprawiają mu cienie na ścianie np. Godzinami by się na nie wpatrywał.
I starszną frajdę sprawiają mu cienie na ścianie np. Godzinami by się na nie wpatrywał.
Podziel się: