co nas niepokoi - wstrętne choróbska, lęk separacyjny i in.

[michaśka]

hej dziewczyny, ważne i pilne dla mnie pytanie...
jak mierzyć maluchowi temperarutkę...
bo widze że każdy ma inny sposób...
dodam że mam termometr elektroniczny "zwykły"...

Ja mierzyłam temperaturę w pupie zwykłym elektronicznym. Do czasu aż przestanie migać ( w moim tak jest,że jak już temperatura nie rośnie to nie miga). Od pomiaru zrobionego w ten sposób trzeba odjąć 3 kreski.

 

[M.M]

michaśka a czemu trzeba odjąć 3 kreski? jeśli pod paszką to też? w moim elektronicznym zaczyna pikac gdy juz jest ustalona temperatura

 

[barszczyk]

nam pediatra mówiła że od temperatury mierzonej w pupie trzeba odjąć 5 kresek ... i znowu kuzwa co lekarz to opinia - aczkolwiek kiedys jak mu zmierzylam w pupie to wyszlo mi ze jak odejme 5 kresek to mi dziecko z wychlodzenia powinno umrzec
więc my mierzymy pod paszką i nic nie odejmujemy ;-)

 

[Kluliczek]

U nas też kupkowy problem. Zazwyczaj Janek robił 1 czasem 2 kupy dziennie. Czasem zdarzało się bez. No i: w środę dostał dynię z kleikiem kukurydzianym, a ponieważ w nocy pojawił się katarek, to na czwartek i piatek wycofałam danie bezmleczne. Katarek utrzymuje się nadal, ale nie jakiś duży. w czwartek normalna kupa sztuk 1. W piątek brak kupy, za to rano w sobotę wielka. No a potem dzidzia się rozpasała i jeszcze 4 nam zafundowała. No a dziś 5 mamy na koncie, w tym ranna rozpoczęta takim twardszym, pomarańczowym "korkiem" jak stwierdziła moja mama. Pomarańczowy po sobotniej dyni. Pozostałe kupki w normie, ciut śluzu w nich,. ale nie jakaś katastrofa. No i nie są one wielkie. Poza tymi kupkami i katarkiem, który chyba już w odwrocie, mały posmiał się, pobawił sam, pogadał z wujkiem i pocmokał do mnie, więc wszystko ok.
No i sama nie wiem, co o tym myśleć... Przechodzę na nan2 (z domieszką nan2 activ), ale robiłam to bardzo powoli... Wprawdzie nie kontroluje tego teraz, bo ja raczej leżę i zdycham sobie małoradośnie, a Janek pod opieką babci i taty...

 

[Gaal]

myślę, że jeszcze sporo nas czeka z tymi kupkami, im będziemy wprowadzać więcje nowości tym kupki naszych dzieci nie raz nas zaskoczą

 

[Gaal]

u nas też tylko paszka i chyba sie sprawdza:-)
Simama, a jak mierzyłaś temperaturę starszej córce?

 

[Noukie]

Ja mierzę w pupie i norma to jest ok 37.5 tak pediatra mi mówił. Powyżej 38.0 to gorączka.

 

[Felidae]

Temperatura ciała zdrowego dziecka wacha się od 36oC do 37oC. Zmienia się ona w zależności od pory dnia i nocy oraz od aktywności dziecka. Zazwyczaj rano jest najniższa a wieczorem wyższa. Temperaturę niemowlaków (również dzieci starszych) można podzielić na 4 przedziały:
temperatura normalna - 36oC do 37oC.
stan podgorączkowy (podwyższona temperatura) - 37.1oC do 38oC. Jednakże w tym przedziale dziecko może mieć temperaturę np. wieczorem bo długim płaczu.
gorączka 38.1oC do 39oC.
stan silnej gorączki - powyżej 39oC.

Generalnie uważa się, że stwierdzenie u dziecka temperatury powyżej 38oC świadczy o gorączce.

Należy również pamiętać, że wartość temperatury zależy od metody jaką jest wykonywany pomiar. Temperaturę można mierzyć pod pachą, w ustach oraz w odbycie. Pomiar w odbycie szczególnie polecany jest u noworodków i małych dzieci ze względu na łatwość pomiaru i jego dokładność (w tej metodzie zalecane są termometry elektroniczne). Wartość temperatury w odbycie jest o 0.5oC wyższa od faktycznej temperatury ciała natomiast mierzona w ustach o 0.3oC.
Źródło: twoj-niemowlaczek.com.pl

 

[szerlock]

ja tez w pupie mierzyłam, bo tam, niby jest zawsze prawidłowa temp i to jest od lat praktykowane, a ucho to jakies nowosci, bo trzeba odejmowac iles tam stopni

 

[mysz1978]

pytalam pediatry o cos uodparniajacego Jasia zeby nie lapal przeziebien ale powiedziala ze nie jest potrzebne - dopiero jak ktos w rodzinie zachoruje to zeby go wzmacniac witaminami, a tak "na zapas" to nie.