my nie bujamy,bo Marianka zasypia przeważnie ok.21.00 (ja wtedy zazwyczaj jestem w trakcie oglądania "Na Wspólnej" ) w leżaczku,więc ją tylko przenoszę do jej łóżeczka.rano staram się też już jej nie brać do łożka o 6.00,bo potem nie odzwyczaję.
reklama
mysz1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2006
- Postów
- 10 528
Jasio zasypia sam w swoim lozeczku - zazwyczaj nawet w samotnosci potrafi :-) Po calusie na dobranoc i poglaskaniu jak widze ze juz mu sie oczy zamykaja to wychodze zeby go nie rozpraszac :-)
Biore go do naszego lozka rano tak na chwile zabawy przed sniadaniem :-)
Biore go do naszego lozka rano tak na chwile zabawy przed sniadaniem :-)
Noukie
Majowa mama 2007
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2007
- Postów
- 6 058
Ja tu dziecię swoje zachwalam, a dziś mi taki koncert daje, że szok nic tylko ręce i bujanie
Nie byłam dwa tygodnie na spacerze ze względów pogodowych, ja go dzisaj do wózka bo słoneczko wyjrzało a Quinten wrzask aż sąsiadka wyleciała czy się nic nie stało bo taki płacz czemu się tak ludzie wtrącają? co to ją obchodzi za przeproszeniem, żeby powiedziała to miło to ok ale to było takie wścibskie, jakbym była jakąś wyrodną czy co?
Nie byłam dwa tygodnie na spacerze ze względów pogodowych, ja go dzisaj do wózka bo słoneczko wyjrzało a Quinten wrzask aż sąsiadka wyleciała czy się nic nie stało bo taki płacz czemu się tak ludzie wtrącają? co to ją obchodzi za przeproszeniem, żeby powiedziała to miło to ok ale to było takie wścibskie, jakbym była jakąś wyrodną czy co?
kacperka biorę do wyrka tylko jak juz rano sie obudzi i dklatego, zebym mogła jesczze spac i spimy do 11. od kilku dni mam pewne kłopoty z nim, bo się budzi w nocy.
poza tym boję sie, ze cos mu jest, bo strasznie sie poci pod kołderką (a w mieszkaniu nie jest super ciepło, bo nawet dla niego przestalismy grzac, bo sie męczy z powodu ciepła)i głowke ma taką rozgrzaną. jak mierzyłam mu temp. to miał 36,3. nie wiem, co myślec o tym poceniu. chyba to nie krzywica? bo w ciągu dnoa się nie poci, jedynie przy cycu, ale to z wysiłku, ale dawno juz tak nie miał. a jak go przykryje kołderką do spania to ma cała głowę mokrą.
poza tym boję sie, ze cos mu jest, bo strasznie sie poci pod kołderką (a w mieszkaniu nie jest super ciepło, bo nawet dla niego przestalismy grzac, bo sie męczy z powodu ciepła)i głowke ma taką rozgrzaną. jak mierzyłam mu temp. to miał 36,3. nie wiem, co myślec o tym poceniu. chyba to nie krzywica? bo w ciągu dnoa się nie poci, jedynie przy cycu, ale to z wysiłku, ale dawno juz tak nie miał. a jak go przykryje kołderką do spania to ma cała głowę mokrą.
Rafał zasypia wieczorem w łóżeczku, chyba że jest bardzo zmęczony to zdarza mu się i przy cycu ale jak go przenoszę to się budzi bo chcę żeby mu się przed snem odbiło. Czasami sobie jeszcze poguga i w końcu zasypia. Jak się karmimy w nocy (a czasem się zdarza) to zasypia zazwyczaj przy cycu w naszym wyrku ale jak go przenosze do łóżeczka to raczej się budzi i w łóżeczku zasypia. A potem rano ok 5.30 biorę go do siebie na karmienie i tam zasypia i tak już zostaje bo już bym sobie pewnie nie pospała jak bym go odłożyła.
krupka
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2006
- Postów
- 6 431
U nas nie ma problemu z zasypianiem w łóżeczku. Ale biore go czesto na karmienie w nocy do łózka i zostaje do rana - zwłaszcza jak nie ma męza na noc.
Ostatnio usłyszałam ciekawostkę o vit. D3 - pediatra wypowiadał się w TVN Style, że czesty błąd pediatrów w Polsce to zalecenie zmniejszania dawki tej witaminy latem. Otóż w naszej szer. geogr. powinno się podawać 2 krople przez cały rok - bo nawet gdy jest słońce, to przecież nie wystawiamy na nie dziecka, a jak wystawiamy to posmarowane kremem z filtrem, który to nie przepuszcza promieni. Jeśli chodzi o przedawkoawnie, to owszem jest ono groźne, ale o przedawkowaniu można mówić, gdy dziecko wypiłoby całą butelkę leku, a nie gdy dostanie za dużo o 2 czy 3 krople.
Ostatnio usłyszałam ciekawostkę o vit. D3 - pediatra wypowiadał się w TVN Style, że czesty błąd pediatrów w Polsce to zalecenie zmniejszania dawki tej witaminy latem. Otóż w naszej szer. geogr. powinno się podawać 2 krople przez cały rok - bo nawet gdy jest słońce, to przecież nie wystawiamy na nie dziecka, a jak wystawiamy to posmarowane kremem z filtrem, który to nie przepuszcza promieni. Jeśli chodzi o przedawkoawnie, to owszem jest ono groźne, ale o przedawkowaniu można mówić, gdy dziecko wypiłoby całą butelkę leku, a nie gdy dostanie za dużo o 2 czy 3 krople.
M.M
Mamusia majowa'07 :)
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2007
- Postów
- 2 629
Też słyszałam o tym ze w naszej szerokosci geograficznej słońce nic nie daje poza tym i tak dziecko osłaniamy przed nim bo nie powinno miec z nim kontaktu przynjamniej do pół roku... Tak wiec my pozostajemy przy naszych 2 kropelkach bo lepiej zapobiegać niz leczyc W gruncie rzeczy mały dostaje ok 1500j na dobe ale wcale to nei jest ilosc przedawkowana.
Ja też podawałam i będę podawała witaminę D3 przez cały rok . Tylko wg mojej pediatry powinna to być 1 kropla
Michasia usypiam u siebie na łóżku a potem przenoszę do drugiego pokoju do łóżeczka . Śpi tam do pierwszego karmienia (2 -3) a potem zostaje u mnie i śpimy razem ;-)
Michasia usypiam u siebie na łóżku a potem przenoszę do drugiego pokoju do łóżeczka . Śpi tam do pierwszego karmienia (2 -3) a potem zostaje u mnie i śpimy razem ;-)
reklama
Zabka77
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 117
Mój Maksio (skończone 4 miesiace i tydzień prawie) śpi od 20 do 6 rano i w ciągu dnia potrzebuje jakieś 4-5h. Myślę, że nie masz sie czym przejmować, ale na wszelki wypadek pójdź do lekarza. domyślam sie, ze Ci powie to co mój: "TRZEBA SIĘ TYLKO CIESZYĆ"
Podziel się: