reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

"Co na co"

proponuje jeszcze jedne bardzo dobre kosmetyki dla dzieci niemieckiej firmy Bubchen i ceny bardzo przystępne!!
 
reklama
tak się ostatnio zastanawiam nad dwoma sprawami dotyczącymi pielęgnacji noworodka/niemowlaka:
1) czyszczenie pupki chusteczkami nawilżającymi - czy te chusteczki na prawdę aż tak ułatwiają sprawę że się już odchodzi od czyszczenia pupki wacikiem nasączonym letnią wodą? nie mówię o wyjściach bo to bez dwóch zdań ...ale w domu...hmmm...
2) codzienna kąpiel - jak na mój gust codzienna kąpiel noworodka to troszkę hardcore...bo po pierwsze noworodki rzadko lubią kąpiele a po drugie się nie brudzą...tak więc czy nie wystarczy codzienna toaleta z obmywaniem buźki, fałdek i główki dziecka? wacikiem bądź namoczoną flanelką? wg książek które czytałam jest to jak najbardziej polecane ( że kąpiel starczy w zupełności 2x w tyg) ale mimo to widzę po koleżankach że codziennie kąpią... Nie mówię o ciut starszych dzieciach gdzie kąpiel to już frajda...
3) używałyście chusteczek pampers premimum care sensitive? wszędzie na forach nie polecają i piszą że chusteczki śmierdzą...też tak uważacie? :-)
 
1) ja słyszałam ze najlepiej jest własnie uzywac mokrego wacika a chusteczki w ostatecznosci i pozniej dopiero.Te chusteczki niby takie delikatne ale mi sie zarzyło pare razy uzyc na sobie ich(np przed wizyta u gina jak nie było gdzie sie umyc) i jakiej firmy by to nie było to zawsze mnie piekło po nich.
2)podobno przez pierwsze dni-tygodnie nie powinno sie dziecka kompac codziennie bo zmywa mu sie warstwe ochronna ale pozniej ta kapiel ma byc cowieczornym rytuałem uspokajajacym bo dzieci lubia taki stały rytm dnia,okaze sie w praktyce;)
3)tu dziewczyny pisały chyba o pampersach tych pomaranczowych ze uczulały ale ja sie nie znam;)
 
WIec tak- co ja robiłam.
1. chustecki nawilżające używałam dopiero później no chyba ze sie gdzieś wychodziło. Sa dosc zimne i takie jakies dziwne- sprawdzalam.. W domu używałam letniej wody i wacików ale dla tego ze od razu mylam dupke i jakos tak higienicznie lepiej (no teraz używam tylko chusteczek)
2. Co do kąpieli to nie kapałam codziennie. Czasami 2 razy czasami 3 razy w tyg. Na noc bardziej pielegnowalam , przemywałam ciałko. Wiadomo trzeba dobrze wyczyścić na buzce bo dzidzia czasami ulewa i moze sie ulac np. za ucho wiec takie miejsca trzeba pielęgnować. Ja tez nie kapałam za czesto bo po kapieli maly zawsze wpadal w szal. lakal w niebo-glosy tak jak na kolki ale to kolki nie byly. Po1 godzi czy 2 dopiero sie uspokajał wiec codzienna toaleta byla bardziej w użyciu.
3. Używałam rożne chusteczki z pampersa ale przeważnie te sensitive. Kupowałam tez Huggies ale sa dość szorstkie i twarde.
 
2)podobno przez pierwsze dni-tygodnie nie powinno sie dziecka kompac codziennie bo zmywa mu sie warstwe ochronna ale pozniej ta kapiel ma byc cowieczornym rytuałem uspokajajacym bo dzieci lubia taki stały rytm dnia,okaze sie w praktyce;)

No z tym tez prawda. Słyszałam o tym tez. Co do codziennego rytuału to jak piszesz okaże sie w praktyce. Oprócz tego ze mały nie lubił sie kapać to jeszcze później wybijało go ze snu wiec to rożnie bywa.
 
reklama
A ta prawdziwa frida to jest to drugie chyba co?tez duzo dobrego o tym słyszałam,kiedys nawet w tv mowili ze te tradycyjne gruszki to niebezpieczne sa
 
Do góry