reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CO KAZDA 'CIEZAROWKA' W IRLANDII WIEDZIEC POWINNA - W trakcie tworzenia :D

Ja sie wypowiem bo juz jako takie doswiadczenie mam.
Jak wyglada procedura prowadzenia ciazy nie bede sie poWtarzac bo wszystko juz wiecie.
Ale ja jestem jedna z tych nielicznych chyba ktore nie maja zastrzezen ani do prowadzenia ciazy ani do porodu i opieki prenatalnej.
Pierwsza ciaze mialam zagrozona od 30 tyg i lezalam kilka razy w szpitalu.Druga ciaza podwzszonego ryzyka bo blizniacza.
Mam sliczne zdrowe dzieci.Opiekowano sie mna wspaniale.Nie korzystam z polskich lekarzy bo mam o nich zle zdanie.
W Irl mieszkam prawie 10 lat i sie nie zawiodlam jak narazie.Kwestia podejscia.
Jesli chodzi o ciaze to ja akurat bylam zadowolona ze nie badano mnie ginekologicznie.Tu sie nie bede wglebiac bo dyskusje nie potrzebne.Podsumowanie mam jedno.Nastawcie sie pozytywnie a i wszystko bedzie latwiejsze.Nie nakrecajcie sie,nie krytykujcie.
Taki jest system w irl i skoro zdecydowalyscie sie rodzic tutaj zaakceptujcie go a bedzie wam latwiej.Ja tam milo wspominam ciaze .Ostatnia ciaza blizniacza byla pod szczegolna opieka.Czeste usg i inne badania.Skoro serduszko bije,krew,mocz cisnienie w normie to po co sie ciagle badac?Ciaza to nie choroba tylko cudowny stan ktorym sie trzeba rozkoszowac:-)Wiadomo ze kazda z nas martwi sie i chce wszystko wedziec.Ale przeciez oni wiedza co robia.Takie jest moje zdanie i go nie zmienie tym bardziej ze mialam poparcie u mojego ginekologa z45 letnim doswiadczeniem,powazanego profesora i ordynatora jednego z najwiekszych szpitali polozniczych.Nawet on odmowil mi badania ginekologicznego twierdzac ze moze mi zaszkodzic tylko nikt o tym glosno nie mowi bo wszystko sie rozbija o pieniadze.

Pozdrawiam.
 
reklama
popieram Gastone:tak:
ja rodzilam 3 dzieci w Polsce i niedlugo drugie urodze tu i tez jestem zadowolona z opieki:) z polskich lekarzy nie korzystalam i nie korzystam....i tez jestem zdania ,ze trzeba poprostu przestawic myslenie i cieszyc sie ciaza.....
 
Dokładnie - skoro kobieta czuje się dobrze, nie ma żadnych upławów ani innych dolegliwości to ja tez nie widzę sensu się ciągle "badać". Jak jest taka potrzeba i lekarz ją widzi, to lekarz bada.
Ja też mam dobre wspomnienia (w przeciwieństwie do wspomnień z "przechodzenia" ciąży w Polsce i pobytu w szpitalu).
Pozdrawiam.
 
Hej dziewczyny, czytam Was od kilku miesięcy ale teraz dopiero postanowiłam napisać. Nazywam się Agata i jestem w 16 tc. Mieszkam blisko Portlaoise i będę rodzić w tamtejszym szpitalu. Czy jest tu jakaś mama, która też tam rodziła i mogłaby mi troszkę napisać na ten temat? Jaki jest szpital, jaka atmosfera, czy można rodzić z partnerem, jaka jest opieka po porodzie i najważniejsze jakie jest nastawienie tamtejszych położnych do pacjentki?:) Jak narazie byłam tam tylko raz i generalnie mam bardzo dobre nastawienie i odczucia. jeżeli chodzi o irlandzką służbę zdrowia to też jestem zadowolona aczkolwiek muszę przyznać, że nie chcieli mi zrobić cytologii w ciąży i musiałam z tym jechać do Medicusa do dublina i dobrze, że to zrobiłam bo okazało się, że mam jakis stan zapalny i szybko muszę podjąć leczenie, inaczej mogłabym zaszkodzić i sobie i dzidzi. Pozdrawiam!!!!!!
 
Adziarek witaj.
chyba nie ma żadnej mamy,która rodziła w Portlaoise,ale ja w grudniu będę tam urzędowała na porodówce,tak więc za kilka miesięcy będziesz miała relację z pierwszej ręki :-)
Ja 22.09 idę na moją drugą wizytę.Też jestem b.zadowolona z pierwszej wizyty :tak:
 
Oj to będę z niecierpliwością czekać na jakieś informacje. Ja mam drugą wizytę 28 września także kilka dni po Tobie a termin porodu dopiero na 6 marca. Życzę wszystkim szczęśliwego rozwiązania i zdrowych pociech:)
 
Witajcie dziewczyny:)
Jestem w 9tygodniu ciazy blizniaczej.
Czy moglybyscie napisac mi jak wyglada tutaj opieka nad kobieta w ciazy mnogiej ? dodam ze jest to ciaza jednojajowa, i jestem z Galway.
bylabym bardzo wdzieczna gdybyscie mi cokolwiek na ten temat przyblizyly,bo niestety przejzalam mniej wiecej forum i nie moglam nic znalezc.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi :)
Asia
 
co do polskich lekarzy!!!!!u mnie bylo odwrotnie to wlasnie irlandzcy lekarze mi pomogli, niemoglam zajsc w ciaze i udalam sie do polki ginekolog w galway i po badaniach i zaplaceniu kupy pieniedzy stwierdzila ze to maz ma sie przebadac bo mi nic niejst. wiec tak zrobilismy maz sie przebadal i bylo wszystko ok!!!!!udalam sie wiec do irlandzkiego lekarza, fakt ze czekalam bo na medical kart ale oplacalo sie bo stwierdzil cysty na jajnikach, przepisal tabletki i jest!!!!!!!
niepolecam polskich lekarzy, tak naprawde to niewazne czy to polski czy jakis inny, bo polscy tez zawodza!!!!zalezy na kogo trafisz!!
 
dziewczyny poratujcie - za 2 tygodnie mam pierwszą wizytę w szpitalu i chcę poprosić o sprawdzenie przezierności. niby jak się poprosi to problemu nie robią, ale jak to jest po angielsku??
 
reklama
Gosia B. - dziwne,bo mi babka ,ktora wykonywala USG w 20 tyg w szpitalu zwrocila uwage,ze nie robia przeziernosci ( oni po prostu nazywaja to po imieniu,ze nie badaja pod katem zespolu Downa). Mi jednak ta kobietka powiedziala,ze glowka i twarzyczka wyglada normalnie i nie powinnam sie niczym martwic.Poza tym za 2 tygodnie USG raczej ci nie zrobia,a jedynie bedziesz miala interview,wazenie itp. Jesli chcesz przeziernosc to tylko w polskiej klinice...
 
Do góry