reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CO KAZDA 'CIEZAROWKA' W IRLANDII WIEDZIEC POWINNA - W trakcie tworzenia :D

sluchajcie kobiety, czy w Irlandii mozna dostac test na Chlamydie? czy jak pojde do GP i poprosze o przetestowanie to mi zrobi wymaz albo pobierze krew?

no wiec moja teoria ze zyjemy w kraju daleko od cywilizacji potwierdzila sie :) otos tego test nie mozna dostac w co. Meath, nawet w Bootsie :)
trzeba znowu spraowadzic z PL, albo wysepic test od GP.

juz mi macki oapadaja kiedy mysle o HSE.
od ostatniego czwartku mam dziwne bolesne skurcze w podbrzuszu, jak i jajnikow (tak to odczuwam) pielegniarka zbadala, i wszystko w normie. ale czy napewno? dlaczego tutaj tak dlugo zwleka sie z podstawowymi badaniami szczegolnie jesli to pierwsza ciaza.
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej dziewczyny.Mam pytanie ,jutro bede miała wywoływany poród w szpitalu w Galway czy ktoras z was ma jakies doswiadczenia,chodzi mi o to jak to wyglada ,czy bardziej boli ?dzieki
 
hej dziewczyny.Mam pytanie ,jutro bede miała wywoływany poród w szpitalu w Galway czy ktoras z was ma jakies doswiadczenia,chodzi mi o to jak to wyglada ,czy bardziej boli ?dzieki
witaj,ja rodzilam normalnie,ale nic sie nie boj!nie sadze zeby bolalo bardziej:tak::-)babka z mojej saliiala wywolywany-zglosila sie pare godzin po mnie i niedlugo po mnie urodzila:tak:szczerze-wydaje mi sie ze ja glosniej jeczalam-a moze to byla jakas twarda sztuka...Anyway,nic sie nie boj.Dasz rade!Pozdrawiam
 
wiolcik21 ja mialam wywoływany poród w Galway.
Cieżko mi stwierdzić czy bolało bardziej niż bez wywoływania, ale ja rodziłam prawie 3 tyg. przed terminem, więc ani szyjka nie była skrócona ani rozwarta, a to ponoć ma duże znaczenie.
Mialam najpierw podany zel dopochwowo, ale niewiele zdziałał, dlatego potem podłączono mnie pod oksytocynę, niestety z racji tego, że nie wzięłam żadnego kompletnie znieczulenia, nie mogli mi podać pełnej dawki oxy. Skurcze wywołane przez oxy są dużo silniejsze i bardziej intensywne. Pech chciał, ze oxy u mnie doprowadziła do wystąpienia moich naturalnych skurczów i w związku z tym ból był nie do zniesienia, a to tylko dlatego, że nie było przerw między skurczami, no i ja bohaterka żadnego znieczulenia nie chciałam. Dopiero po kilku dobrych godzinach meczarni wzięłam epidural, położyli mnie na łóżku, podali max dawkę oxy i po kilku godz. mój synek był już na zewnątrz.
Moja rada, bierz znieczulenie, nawet się nie zastanawiaj, poród to nie czas na odgrywanie bohaterki, najważniejsze jest dziecko, żeby nie było za długo pod wpływem dragów i stresu związanego z długim porodem.
Jeśli natomiast chodzi o pielęgniarki i położne, to sa wspaniałe.
I pamiętaj poród nie jest taki starszny jak go opisują, wtedy nie myśli się o bólu, tylko o tym, że poboli i przestanie (no chyba,że bierzesz epidural - wtedy nic kompletnie nie czujesz), a za kilka chwil bedę swoje dziecię trzymała w rękach.
Głowa do góry i powodzenia życze.
 
kemaya- oj jak ja bym chciala nic nie czuc po epiduralu....:-( Niestety okazalam sie zupelnie odporna na znieczulenie i nic mi ono nie dalo. Mam za male przerwy moiedzy kregami i epidural wyplywal na zewnatrz...to co sie zmiescilo nic nie dalo. No ale to napewno nieczeste przypadki takze luzzz:-)
I Wiolcik tak jak dziewczyny mowia napewno nie boli bardziej bo to po prostu jest wywolywanie naturalnej akcji porodowej, a wiec bole sa takie jak maja byc przy rodzeniu:-)
 
O rany julek misia83_83 to niezła jazdę miałaś.
Wiesz, sama świadomość, że masz podane znieczulenie, które powinno działać, a tu kicha, wszystko czujesz.:no:
 
Dzieki dziewczyny za rady i odpowiedzi.Jestem juz po porodzie (wywoływali mi go tak jak pisałam)podali mi 3 dawki tego żelu ale nic to nie dało kiałam bóle ale nie było rozwarcia potem podłaczyli mi oksytocyne no i sie zaczelo ból był nie dozniesienia ale było za mało czasu żebym nogła wziac epidural no i rodziłąm majac nie całe 8cm rozwarcia .całę szczescie ze jakos to wszystko dobrze sie skonczyło i Ja i nasza malenka juz jestesmy w domku:)
 
wiolcik21 moje gratulacje!
Dzielna z Ciebie kobietka!
I widzisz - nie taki diabeł straszny!
Najważniejsze, że wszystko się dobrze skończyło, no a poboleć musiało (jak to przy porodzie ;-) ), ale pomyśl sobie, że bez znieczulenia rodziłaś, a to jest nie lada wyczyn!
Dużo zdrówka dla Ciebie i malutkiej!
 
reklama
Witam dziewczynki:)
podczytuje Was od jakiegos czasu i jak zobaczylam,ze piszecie o porodach,postanowilam tez cosik skrobnac:)
temat jest mi bardzo bliski,gdyz czekam na powoli zblizajacy sie termin porodu,termin mam teoretycznie na 18 stycznia,ale na ostatniej wizycie pani doktor stwierdzila,ze nasza corcia jest 2 tyg starsza niz wskazuje ostatnia miesiaczka:) wiec jestem przygotowana-torba spakowana!bede rodzila w szpitalu w Galway fajnie poczytac Wasze pozytywne opinie,doswiadczone mamusie:-)
pomimo,ze nie czuje starchu a wrecz czekam na spotkanie z nasza corunia to jakos lzej sie na sercu robi:)

pozdrawiam wszystkie mamusie,musze czesciej do Was zagladac:tak:
 
Do góry