Ale bym Michalowi do dupy nastukala. Mam nadzieje ze chociaz przychodzi do Brianka, zajmuje sie nim, zabiera gdzies...o jezu ale jestem na niego zlanie chce wiecej pisac, bo same niecenzuralne by polecialy
reklama
Bardzo mi przykro Iwonko, ze tak sie to wszystko potoczylo:-(. Wydaje mi sie, ze powinnas mowic o tym Michalowi, zeby byl swiadom tego, co narobil i jaki zadal dziecku bol!!! Z drugiej strony moze to i lepiej, ze stalo sie to teraz, a nie np. za 2 lata, kiedy Brian bylby jeszcze bardziej swiadom tego, co sie stalo. Buziaki dla Was i gratulacje za postepy malucha, trzymajcie sie cieplutko Kochani!!!
AneczkaK
mama bambulinkow
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2005
- Postów
- 5 069
Iwonko to strasznie smutne ale mysle ,ze maly jest naszczescie na tyle maly ,ze szybko o nim zapomni.Nie wiem czy tego bys chciala ale ja Ci zycze zeby on juz do was nie wrocil i nie macil wam w glowie a dla was zeby znalazl sie ktos na cale zycie.
OlaPio
Lipcówka'06 mama Olisia
Iwonko,brawo dla Brianka za mądra główke i szybkie nózki
A w sprawie Michała...bardzo to przykre,az mnie sciska jak to sobie wyobrażam...mam tylko nadzieję,że znajdziesz dla malutkiego godnego tatusia i bedziecie szczęśliwi...
A w sprawie Michała...bardzo to przykre,az mnie sciska jak to sobie wyobrażam...mam tylko nadzieję,że znajdziesz dla malutkiego godnego tatusia i bedziecie szczęśliwi...
reamonn
Mama Kaji (lipiec '06)
Iwonko, duzo buziaczkow dla Brianka. Ma najwspanialszą mamusie na świecie, która zawsze przy nim będzie i kochaną babcie Całe życie macie przed sobą i wierzę że będzie lepiej
reamonn
Mama Kaji (lipiec '06)
Co do postepów naszych maluszkow....
Dzis bylismy w Plusie po zakupy żywieniowe. Bogdan woził Kaje na wózku z zakupami a ja byłam jakies 2 przedziaały dalej... wtem słysze... "mama" obróciłam się a tam Kaja wyciągneła paczke chipsów z koszyka pokazuje je w moja strone i krzyczy: "mama moge to?"
Zaniemiałam! Przeciez ona ledwo co mowi, a wiekszosc nie rozumiem... mysle ze to bylo nie swiadome, ale niezle wyszlo!!! A moze moje dziecko jest madrzejsze niz mysle? ;o)
Dzis bylismy w Plusie po zakupy żywieniowe. Bogdan woził Kaje na wózku z zakupami a ja byłam jakies 2 przedziaały dalej... wtem słysze... "mama" obróciłam się a tam Kaja wyciągneła paczke chipsów z koszyka pokazuje je w moja strone i krzyczy: "mama moge to?"
Zaniemiałam! Przeciez ona ledwo co mowi, a wiekszosc nie rozumiem... mysle ze to bylo nie swiadome, ale niezle wyszlo!!! A moze moje dziecko jest madrzejsze niz mysle? ;o)
Reamonn - no super...kurcze, wydaje mi sie ze jednak nasze dzieci sa o niebo madrzejsze niz nam sie wydaje, musze sie wziac za czytanie tej Tracy Hogg, moze cos ciekawego napisala.
Iwonko - ja sie nie bede tu na temat Michala wypowiadac bo chyba trzeba byloby zamknac watek. Najwazniejsze zebys wiedziala jak dalej, mysle ze masz wokol siebie duzo troskliwych osob ktore posluza ci rada i wespra ciebie w tych momentach. Zagladaj do nas bo my tez cieplutko o tobie myslimy.
Iwonko - ja sie nie bede tu na temat Michala wypowiadac bo chyba trzeba byloby zamknac watek. Najwazniejsze zebys wiedziala jak dalej, mysle ze masz wokol siebie duzo troskliwych osob ktore posluza ci rada i wespra ciebie w tych momentach. Zagladaj do nas bo my tez cieplutko o tobie myslimy.
OlaPio
Lipcówka'06 mama Olisia
Ach te nasze mądre główki,Kajunia jest niesamowita! Tez by mnie wryło w ziemię Mój Oliś ma ulubioną książeczkę z obrazkami owoców,wczoraj przy obiedzie powtórzył za Darkiem ANANAŚ a gdzis przy śniadanku za mną MAJINA;-)Ładnie mówi tez Ania-na moja mamę i ciocia na siostrę Darka:-) Najgorsze,ze baaardzo trzeba uważac co sie przy nim mówi,wczoraj uderzyłam się o łózko i zaklęłam głosno z bólu K..WA MAĆ! A Oliwier chodził potem i powtarzał MAĆ,MAĆ
wioletta.z
Lipcówka'06 mama Oskara
Oj z przekleństwami trzeba uważać bo dzieci to najszybciej łapią.Nie wiem dlaczego ale te słowa wydają im sie śmieszne...
Gratuluje takich postępów ho ho.
A u nas Oskarek goni juz na całego i biedna matka juz ma problemy z dogonieniema dzisiaj od rana jak rozmawiałam z Adamem na temat pracy to Oskarek cały czas pytał Czemu??.potem mówie do niego że mamusie znowu przenoszą a ten Patrzy i pyta Czemu??A i zaczepia pieska i woła za nim Alon..Mówi okno ,auto i wiele innych
Gratuluje takich postępów ho ho.
A u nas Oskarek goni juz na całego i biedna matka juz ma problemy z dogonieniema dzisiaj od rana jak rozmawiałam z Adamem na temat pracy to Oskarek cały czas pytał Czemu??.potem mówie do niego że mamusie znowu przenoszą a ten Patrzy i pyta Czemu??A i zaczepia pieska i woła za nim Alon..Mówi okno ,auto i wiele innych
reklama
Oj tak, z przeklenstwami trzeba bardzo uwazac. Mam znajoma, ktora uzywa kwiecistego jezyka i jej corka bedac na placu zabaw w towarzystwie dzieci i ich mam wypalila ostatnio do dziewczynki, ktora siedziala w piaskownicy i zaczela jesc piasek: "Co Ty pojeba... Cie?!" Slaba akcja...
Podziel się: