reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Co juz umiem? (Osiagniecia naszych skarbow)

reklama
Brawo Marysiu! Brawo Witusiu!!!

Kreciku wspaniale ze Allanek Ci sam zasypia :)

Nasze postepy to gwizdanie kiedy Kaje przebieram lub jak jej powiem aby zagwizdala, poza tym robi konika - taki odglos jezyczkiem, nie wiem jak to opisac, ale mi to nie wychodzi a mała potrafi to od miesiaca robic :) ma tez flet na ktorym gra ale na razie tylko dmuchajac ;o) Ach i ubiera buty :) nie zawsze jej wyjdzie ale łapie o co chodzi :)
 
Gratuluje kolejnych kroczkow:)

My chyba znow na koncu, bo Julinek jednak zdecydowanie preferuje raczkowanie i jedyne co robi, to staje czasem w lozeczku albo przy sofie i na razie nie ma ochoty na wiecej. Czasem prowadze ja pod paszki, ale ona po kilku krokach ma juz dosyc:( Nauczyla sie natomiast otwierac drzwi i wychodzi mi do innych pokoi:) A pozatym powrocilo zainteresowanie roslinami, co doprowadza mnie do szalu, wszystko pooblamywane, zastanawiam sie czy wogole roslinek nie pousuwac...choc torche szkoda.
 
Brawo dla Witusia i Marysi za pierwsze kroczki!!!!

Jagusiu, u mnie juz dawno wszystkie kwiatki poznikaly z widoku bo niestety ciekawosc mojego synka nie zna granic a zielone rosliny w wiekszosci sa trujace! Teraz wszystkie kwiatki sa na najwyzszych polkach albo w mniejscach gdzie moj synus nie dojdzie!!!

Brawo dla Kajuni za takie fajne postepy!!!
 
No to tez chyba wyrzuce, zwlaszcza ze juz bardzo stare, chco sentyment mam:) A...pochwalic sie musze ze dziecie od jakis 3 tygodni pije nareszcie z kubka niekapka - super sprawa...karmienie lyzeczka (bo z butelki oczywiscie nie chciala) doprowadzalo mnie do szalu...
 
No to gratuje picia z niekapka:tak: co do roslinek to u nas tez juz dawno na wysokich polkach i szafkach bo Witek nie dosc ,ze niszczy to musi wszystkiego sprobowac;-):rofl2:
 
Jagusiu, my tez nie chodzimy same. Kaja chodzi za raczki ale nie utrzymuje jeszcze dobrze rownowagi wiec do samolodzielnego chodzenia jeszcze troche.
Ech a co do kubeczka niekapka to Kaja nadal nie kuma co to i na co to :( obgryza tylko dziubek :(
 
super sprawa z tym niekapkiem,brwo dla Juli! Oliś nadal tylko ciągnie picie z butli,tak jak Kaja obgryza dzubek ;-) wogóle jest straszny gryzon i wszystko co weźmie w łapki to pcha do buzi...Jejka,Kaja gwiżdże! WOW,ale fajnie!
 
reklama
picie z "niekapka" to pikuś - ale jak sie nim fajnie rzuca ;) A co najlepsze zawsze spada dnem do dołu - jak kot na cztery łapy :) jak oni to robią hihihi
 
Do góry