Jeszcze troszkę i pewnie te wszystkie różnice między naszymi maluchami się zatrą ale...Na razie czytam o tym,że Wasze dzieciaczki już tak śmigają po domu a nasza Niunia tylko"gada"...Niechby i ona troszkę ze sportsmenki miała...I niech ruszy ten tyłeczek...
reklama
A ja bym sobie zyczyla, zeby Marysia dala troche po hamulcach, jak lazi po domu, za to zaszczycila swoja mame jakims pieknym "mama", albo innym fajnym slowkiem . To co Kociu, my Wam troche miesni, a Wy nam szarych komorek ?!
OlaPio
Lipcówka'06 mama Olisia
Hihi,to mój i sportsmen i gaduła zaczyna raczkować:-) i gada jak najęty,podciąga się do stania o wszystko co sie da,najchętniej o mamę i jej włosy ;-) I tak sie wycwanil,że aby mu wcisnąc kaszkę lub obiad to musze mu pokazywać odgłosy wszystkich zwierzat a najbardziej lubi jak mamusia robi z siebie małpę ;-) wtedy otwieraz buzkę szeeeroko i się brechcze ze mnie w głos mysli sobie pewnie:matka-wariatka;-) A rano po przebudzeniu ciągnie mnie za nos.wkłada palce do oczu i znów sie chichra,taki ma ubaw że mnie obudzi;-) rośnie mi mały Denis rozrabiaka
Olu, wyjatek potwierdza regule: geniusze istnieja na tym swiecie . Marysia za nos mnie co prawda nie ciagnie, ale strasznie chcialaby dotknac moje oko. Pod powieka! Lezy i smyra mnie po zamknietym oku, rzesach, a jak je otworze, to ona hyc i wyciaga palec wkladajac mi go w oko . Ja zamykam, a ona dalej czyha na to, az je otworze. Jak zakonczy kariere sportowca, to moze bedzie okulistka ?!?
No moj Allanek jest gadatliwy ale po swojemu!!! Tak jak mowilam Olu, Olis zacznie szybciej zdania skladac niz moj brzdac!!! Jednak fajnie ze nasze dzieci sie od siebie roznia i kazde rozwija sie inaczej!!! Gratuluje postepow w gadaniu i przemieszczaniu sie!!!
Allanek zaczyna probowac sam stac, bez podpierania sie o cokolwiek!!! Jak go prowadze to maszeruje jakby to bylo normalne!!! Ciekawe kiedy sie odwazy sam pojsc skoro ze mna mu tak dobrze idzie!!! No nic narazie cieszymy sie z tego samodzielnego stania!!! Acha i pokazuje gdzie jego zabawki maja oczko!!!
Allanek zaczyna probowac sam stac, bez podpierania sie o cokolwiek!!! Jak go prowadze to maszeruje jakby to bylo normalne!!! Ciekawe kiedy sie odwazy sam pojsc skoro ze mna mu tak dobrze idzie!!! No nic narazie cieszymy sie z tego samodzielnego stania!!! Acha i pokazuje gdzie jego zabawki maja oczko!!!
AneczkaK
mama bambulinkow
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2005
- Postów
- 5 069
Moj smyk codziennie robi siusiu na nocnik , czasem raz a czasem nawet i 3 razy, zdarza sie nam tez i kupke zrobic na nocniczek.Trzymamny za raczki coraz pewniej stoi ale przemieszcza sie dalej w swoj dziwny sposob Oczywiscie kiwa sie na czorakach ale jak tylko chce gdzies isc to sie przewraca na brzucholek.
U Nas chodzenie na topie number one!!! najchętniej cały dzień by chodziła a w chodziku robi demolke z mieszkania i trzeba uciekac jej z drogi hehe.....gaduła będzie po mamusi bo non stop nawija hehe...włosów mam coraz mniej bo tak jak u Oli wstawanie i podciąganie za włosy jest the best...;-);-)
wszystkim kochanym szkrabom duża buzka za osiągnięcia;-)
wszystkim kochanym szkrabom duża buzka za osiągnięcia;-)
OlaPio
Lipcówka'06 mama Olisia
Pieknie sie nam rozwijaja skarby nasze!
Oliwier dzis sam sie podniosl z siadu do stania w kojcu:-) I nauczylismy go dzis mowic slowo TITEK,czyli tak jak na niego czasem wola mój maz;-) i Olis kólko powtarzal TITEK,TITEK i tak sie cieszy,ze umie to wymowic ze az piszczy z radosci
Acha,a jak wstaje rano to budzi Darka walac swoja glowa o jego czolo lobuz nam rosnie jak nic!;-)
Oliwier dzis sam sie podniosl z siadu do stania w kojcu:-) I nauczylismy go dzis mowic slowo TITEK,czyli tak jak na niego czasem wola mój maz;-) i Olis kólko powtarzal TITEK,TITEK i tak sie cieszy,ze umie to wymowic ze az piszczy z radosci
Acha,a jak wstaje rano to budzi Darka walac swoja glowa o jego czolo lobuz nam rosnie jak nic!;-)
reklama
wioletta.z
Lipcówka'06 mama Oskara
Widzę coraz większe postępy czynią nasze skarbeczki .U nas jest na topie wstawanie i trzymanie się łóżeczka ,kursowanie chodzikiem a raczej demolowanie mi mebli ,raczkowanie to dopóki mu się nie znudzi a jak mnie zobaczy to rąsie ,a jak!!!! Baba nauczyła:-) ,czego nie pochwalam .Jescze nie umie chodzić a już się puszcza łóżeczka i zawsze gdzieś wyląduje głową ,w wózku wstaje na równe nogi przez co muszę go zapinać w szelki.Co dogaworzenia to dalej bum bum ,baba ,mama ,jakoś tata mu na razie nie przechodzi przez gardło i uwielbia polko ,ledwo oczy otworzy to patrzy na okno i krzyczy bum ,bum
Podziel się: