reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Co juz umiem? (Osiagniecia naszych skarbow)

mój tez oczywiście wszystko co ma w rączce pcha do buzi jak leży na brzuszku to bardzo ładnie trzyma już główkę i trzeba przyznać że bardzo lubi ta brzyszkową pozycję ostatnio udało mu sie pare razy pod rząd obrócić z brzyuszka na plecy i to raz w jedna a raz w druga stronę czasem tak krzyczy że telewizora nie słychac a najbardziej to juz chce siadac jak mu podam rączki to on bach juz siedzi a jak go położe to jest taki płacz jakbym go ze skóry obdzierała tak bardzo juz by chciał siedzieć no i jeszcze uwielbia sie ze mna kapać bo w wanience to nieszczególnie
 
reklama
Adrianek też pcha wszystko do buzi śliniąc się przy tym okropnie ładnie podnosi główkę jak leży na brzuszku śmieje się na głos co poprostu uwielbiam ładnie guga i zawsze jak się go o coś spytam to odpowiada po swojemu robiąc śmieszne minki czasami się bardzo wysila żeby wydać jakiś głos i też chciałby już siedzieć podciąga się jak tylko go za rączki złapię już się tak wyćwiczył że nie patrzy w dół i na boki ale też w górę na mamusię ;-)
 
Mój też pcha wszystko co się da do buziaczka a ślina to leci cały czas a teraz jego zabawa to chusianie na kolanie:-D :-D Siedzi na kolanach ,odbija się do przodu i do tyłu ,strasznie to śmiesznie wygląda .A jak stoi na nóżkach to podskakuje do góry i na boki .Ada mu pokazywała i to samo robi:-D :-D ,normalnie sikałam po nogacha ręce to mi ulatywały :-D
 
Moj MIkus tez uwielbiabujanie na kolanie:tak: Taki ma ubaw, ze az pieje z radosci:-D A ostatnio zaczal glowke podnosic, jak lezy na pleckach, ale jak na raziee to minimalnie. No oczywiscie slini sie jak reszta naszych lipcowych, i pcha do buzi wszystko co sie da, a raczki sa naaaaaaajlepsze.:tak: GLowke trzyma sztywno, nawet jak go podnosze do gory to mu glowka nie leci. A jak go posadze i nie podtrzymuje to sam siedzi, ale mu jeszcze nie pozwalam:no:
 
No to my się pochwalimy,że Zuzia siada-oczywiście trzeba ją za rączki trzymać ale jak już się podniesie to...wyrywa łapki i myśli głupol,że sama usiedzi;-) A ja śmiesznie się spina gdy sama próbuje się podnieść...Jakby kupę robiła...:-D Śmieszna jest...I na boczki się przewraca już całkiem swobodnie i ładniutko z brzuszka na plecki...I już wie jak smocaek do buzi wsadzić,a że czasem odwrotnie...Eeeee,to szczegół...;-)
 
Moja niunia jak wszystkie dziudziolki pcha do pysia co popadnie,sama wyciaga sobie smoczek i wklada go z powrotem nie zawsze odpowiednia strona czasem ssie plastikowe koleczko,grucha i smieje sie w glos,lezac na brzuszku podnosi dupke do gory i probuje pelzac do przodu,siada trzymama za raczki a siedzac w pozycji pol lezacej u mnie na kolanach siada sama bez pomocy jest z siebie taka dumna i cieszy sie az piszczy....a najbardziej lubi ,,latac,,samolotem w ramionach tatusia
 
U nas na topie też pełzanie i siadanie,a jaka duma że siedzi na moich kolanach,nawet rączki wyrywa i podnosi wysoko na boki,jak jeździec w cyrku:-D No i udało sie kilka razy przekręcić z brzuszka na plecki.
Poza tym Oliwierek uwielbia zabawę tik-tak-biorę go pod paszki i i bujam na boki,jak wahadło w zegarze,oj wtedy jest pisk!
 
A mój Szymek wczoraj odkrył, że świetnie można się obrać w łóżeczku wykorzystując do tego szczebelki. Zapiera się nóżkami i w kilka sekund obraca się o 90 lub 180 stopni. W tym przypadku nawet ochraniacze się nie sprawdzają. Chyba mi jakiś akrobata rośnie:-)
 
reklama
Sprytny ten Szymus!!!
A moj dzis caly dzien gaworzyl ale nie tak normalnie jak zawsze tylko potrafil bez przerwy przez okolo 5 min powtarzac: aaj,aj,aj,aj,aj,aj,aj,aj,aj..............................................................
Wygladalo to jakby sie zacial!
 
Do góry