reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Co juz umiem? (Osiagniecia naszych skarbow)

reklama
A moj Miki jak patrzy w lustro to sie krzywi i zaczyna plakac, a szczegolnie jak go caluje:tak: Moze mysli ze to jakies inne dziciatko, ktore jego mamusia caluje i jest zazdrosny;-) :-)
 
Mój Szymek, gdy widzi swoje odbicie w lustrze, to dotyka je łapkami, jakby chciał się z tą drugą dzidzią bawić. Gdy zorientuje się, że nici z tej zabawy, to wali nerwowo piąstkami w swoje odbicie. Ciekawa tylko jetem,po kim ma te nerwy. Żeby tylko ze złości innych dzieci nie bił ...:-)
 
Nasz Oskarek aż piszczy jak widzi swoje odbicie i moje ,i wtedy gada jak najęty :-D :-D ,no i oczywiście mam przez to wiecznie usmarowane lustro u dzieci i taaaaaak pięęęęknie wygląda jak się wchodzi do nich:-D :-D :-D
 
Nasz Witulinek ostatnio zwija sie w kulke jak sie go polozy na pleckach:-D lapie sie za nogi i probuje wstac, zwykle przewraca sie przy tym na ktorys bok,ubaw mam po pachy jak to widze.Jak sie mu podpiera troche plecki to potrafi nawet usiasc ale to mu czasem nie wystarcza i probuje zgiac sie w pol:tak::laugh2: co do ladowania lapek do buzi o tez juz mistrzostwo hihi.Wszystko co w zasiegu raczek i buzi tez jest probowane.Pare dni temu ledwo zdazylam zlapac kota , ktorego chcial polizac po nosie:szok::-D:laugh2:
 
O to co mój synek umie nowego: trzyma w dwóch rączkach grzechotki,łapie się za stopki,gada bardzo długo po swojemu najczęściej z dłonią wpakowaną do połowy do buzi;-) do teg podciąga się w kapieli do siedzenia łapiąc sie za brzegi wanienki rączkami.
 
Zuzia dziś przewróciła się z plecków na brzusze!Myślałm,że to przypadkiem ale ja ją odwróciłam a ta spryciula znowu!A to po to by po zabawke sięgnąć!Tylko bidzie łapki się podwijają-tzn.nie umie się po takim obrocie nimi podeprzeć...
 
Nadia też podnosi do głowe do klatki piersiowej ostatnio mnie tym wystraszyła bo sobie zerkała ze swojego łóżeczka na mnie a normalnie to mnie nie widzi;-)
 
reklama
Do góry