Miśka potrafi pociągać nosem! XD
hahaha
Ponieważ ma lekki mokry katar i chyba jej to przeszkadza mamusia pokazała jak sobie z tym poradzić. Po drugim razie dziecko załapało ;p Teraz na komendę "pociągnij" słychać piękny świst ;p
Edit: z tych większych sztuczek coraz częściej robi po kilka kroków - czasem świadomie, czasem z zapomnienia. Dzisiaj dostała pchacz, ale potraktowała jego nazwę dosłownie - jak to stwierdził M - pcha go jak taczki zamiast się o niego opierać W każdym razie raz podjechała sobie nim po piłkę, którą turla i łapie.
A, no i ma jeszcze jeden dobry patent. Jak chce zejść z łóżka najpierw wyrzuca za burtę zabawki i potem za nimi wygląda, udając, że jej spadły. Ale robi to tak mało profesjonalnie, że jeszcze nikogo nie nabrała ;p No ale myśl jest - "Najpierw kaczuszka i rybka, a potem ja się przemknę po cichu"
hahaha
Ponieważ ma lekki mokry katar i chyba jej to przeszkadza mamusia pokazała jak sobie z tym poradzić. Po drugim razie dziecko załapało ;p Teraz na komendę "pociągnij" słychać piękny świst ;p
Edit: z tych większych sztuczek coraz częściej robi po kilka kroków - czasem świadomie, czasem z zapomnienia. Dzisiaj dostała pchacz, ale potraktowała jego nazwę dosłownie - jak to stwierdził M - pcha go jak taczki zamiast się o niego opierać W każdym razie raz podjechała sobie nim po piłkę, którą turla i łapie.
A, no i ma jeszcze jeden dobry patent. Jak chce zejść z łóżka najpierw wyrzuca za burtę zabawki i potem za nimi wygląda, udając, że jej spadły. Ale robi to tak mało profesjonalnie, że jeszcze nikogo nie nabrała ;p No ale myśl jest - "Najpierw kaczuszka i rybka, a potem ja się przemknę po cichu"
Ostatnia edycja: