reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Co już umiem...czyli postępy rozwojowe i zachowanie Naszych Maluszków ;-)

Adaś też puszcza się i stoi samodzielnie. Ostatnio wstał sam bez podtrzymywania się czegokolwiek. Sam wdrapuje się na łóżko i ładnie tyłem z niego schodzi. Do nowych słów dodajemy ADA- tak wymawia póki co swoje imię.
 
reklama
Kochane!!! Sarunia zaczęła dziś sama chodzić!!!
Na 19 dni przed roczkiem.

Edit.
Sara potrafi mówić mama,tata,baba,dziadzio (pieknie to wypowiada!) daj,mam.nie,tak i inne nie pamietam;-) Zdażyło jej sie na głos powiedzieć "nie jedz" przed wylotem M;-)
Naśladuje samochodzik,śpiewa , tańczy-biega,wariuje,wchodzi i schodzi z łózka, wchodzi do pojemnika na zabawki (nie ważne czy sa w środku czy nie)
 
Ostatnia edycja:
Kalina już tydzień ładnie chodzi za jedną rączkę, sama puściła drugą, więc Jej nie zmuszam do chodzenia za dwie :) najlepiej jak trzyma w rączce zabawkę, tak jakby lepiej pion łapała. Od przed wczoraj puszcza się mebli i robi 2-3 kroczki sama :) ale to jak się zapomni, bo normalnie się boi puścić :)
Potrafi wskazać/znaleźć każdą zabawkę o którą zapytam, jak znajdzie lalkę, to tuli i lula nucąc aaayyyaaa, misie przytula, jak rzuca piłki to mówi: baaaa, lubi samochody i jeździ nimi po dywanie robiąc brrrr, na czasie jest sylaba da-da, ale z powodzenie mówi mama, jak chce na ręce, albo jak odejdę na 3 metry ;p do taty mówi - ta-da (nie wiem czemu), babcię nazywa baba :) oprócz tego naśladuje pieska i pokazuje palcem co chce. Kilka razu zdarzyło się, że sama napiła się wody bez pomocy po prostu biorąc butelkę z półki. "czyta" książeczkę z kotkami robiąc: jjjaaaa, jaaaa (naśladuje kotka). Super tańczy, całkiem do rytmu i uwielbia muzykę :D

Ale się spisałam - epopeja wyszła :)
 
Od wczoraj Kuba chodzi trzymany za 2 rączki!!! :)
poza tym naśladuje nas we wszystkim, niesamowicie szybko się uczy, dużo rozumie, jak ktoś sięga do koszyczka, w którym trzymamy kluczyki, od razu robi "papa".
mówi "mama", "baba", "dada", "łała", "nie", nadal nie powiedział "tata", nad czym mój M. ubolewa.
nauczył się wspinać na łóżko, ale jeszcze sam z niego nie schodzi.
straszna z niego wiercipięta, nie usiedzi na pupie w spokoju, ciągle gdzieś się przemieszcza, non stop "gada" :)
potrafi dawać buzi! to jest najrozkoszniejsze na świecie, pomimo maksymalnego obśniniania osoby, którą całuje!
ładnie się bawi z innymi dziećmi, przytula się do swojego młodszego kuzyna i głaszcze go po główce mówiąc "jeeee, jeeee"
bije brawo, udaje, że gwiżdże (robi taką rureczkę z ust i na wysokich tonach robi "uuuuuu")
śpiewa, tańczy na siedząco i na stojąco.
czołga się, raczkuje (szybciej mu idzie czołganie) i przemieszcza się na siedząco na pupie (jak Ninka Netki)
potrafi pokazać jaki duży urośnie, ale nauczenie go gdzie jest oko itd graniczy z cudem, bo go to po prostu nie interesuje :)
ma 3 ulubione pluszaki, do których się tuli.
potrafi wskazać osoby, o które się go pyta.
umie powiedzieć, jak robi piesek "hau, hau".
 
Emilka też chodzi za 2 rączki, sama zrobi krok i bum. Posyła buziaki jak robi papapa, tzn macha rączka woła papapa przykłada dłoń do ust i cmoka :D
 
Bartek stoi sam długo , potrafi z raczkowania przykucnąć i wstać niczym się nie podpierając . Na razie jednak sam kroczków zrobić nie chce. Nie lubi być oprowadzany- sam chodzi przy pchaczu. Umie go sobie odwracać , przesuwać.
Pokazuje jaki jest duży, robi"mocy przybywaj"- czyli jedna ręka uniesiona w pięść mocno do góry- płaczę ze śmiechu jak to robi:laugh2:, brawo i czasem papa. Ogólnie to nie typ, który robi coś na rozkaz- istny tatuś;-) Daje buziaki - otwartą, oślinioną buzią- lubi czasem ugryźć od razu po tym w nos heh. Opowiada po swojemu wyma****ąc jedną ręką.
Nadal nic nie mówi, ostatnio bardzo głośno śpiewa aaaaa.
Zaczyna się bawić - układa klocki jedne na drugich, wrzuca do koszyka, chowa coś pod poduszkę i potem szuka itp., książeczki hitem są od niedawna też. Ma kilka ulubionych zabawek, które przynosi jak się powie .
Włazi wszędzie , gdzie mu nie wolno, broi - co zakazane tym lepsze, próbuje wymuszać płaczem na siłę- wygląda komicznie wtedy, a my próbujemy nie ulegać;-)
 
Kacperek przemieszcza się na dwóch nóżkach przy meblach, dwa razy zrobił po 3 kroki samodzielnie na tym na razie koniec, za rączki też chodzi, ale ogólnie woli przemieszczać się na czworaka, staje sam na nóżki, tzn. ukucnie, przytrzyma się podłogi rączkami i dupka do góry.
Ogólnie Kacperek jest leniuszkiem, nie chce się niczego nowego uczyć. Wchodzi na krzesełko uczydełko z Fisher Price i cuduje nam, wtedy trzeba go pilnować. Wchodzi na zagłówek siostry łóżka, przytrzymując się wtedy swojego łóżeczka i wtedy zjedza kolankami i się śmieje, też wtedy trzeba go pilnować bo mógłby przelecieć przez swoje barierkę do swojego łóżeczka (swoją droga już raz przeleciał, oczywiście wtedy pilnował go tatuś), potrafi się dłużej niż 5 minut pobawić się sam w swoim łóżeczku. Uwielbia zabawy z siostrą i uwielbia jej dokuczać jak ona chce sama coś sobie porobić, kłóci się z nią o zabawki, krzyczy na nią po swojemu, szarpie ją za ubranie. Lubi gryźć czyjeś palce, oraz rzucać się z zębami na nosy, buziaki rzadko rozsyła, trzeba mu je skradać. A i lubi bawić się tym co nie wolno, tzn. pilotami, telefonami.
 
Daje buziaki - otwartą, oślinioną buzią- lubi czasem ugryźć od razu po tym w nos heh.
o, dokładnie tak samo robi Kubin!!! :-D

Włazi wszędzie , gdzie mu nie wolno, broi - co zakazane tym lepsze, próbuje wymuszać płaczem na siłę- wygląda komicznie wtedy
taki zawodzący ryk bez łez :)) ja się wtedy dosłownie z niego śmieję, no nie mogę wytrzymać, tak mnie to bawi, straszna jestem ;)
 
reklama
Ola- raczkuje jak torpeda, wstaje wszedzie gdzie sie da i tam gdzie nie da sie też:-D, kuca ładnie,siada, chodzi przy meblach,chodzi za dwie rączki od 2 tygodni, puściła sie kilka razy i stała samodzielnie przez kilkanaście sekund, wchodzi na schody na czworaka tak szybko że szok, ładnie mówi juz swiadomie mama i tata,oraz mówi też dada, baba,nie, da-co oznacza daj, nie da, ide, gdzie(ostatnio u nas to hit),didi-tak woła na smoczek i wiele innych zlepek, ogólnie gada jak najęta,pokazuje oko i nos u wszystkich którzy sobie na to pozwolą, pokazuje pępek u mamusi:-D-jak ja prosze to przychodzi podnosi mi bluzke i pokazuje pepek, ostatnio narobila mi tym wstydu bo brzuch nie taki juz a gosci bylo pelno a mala znienacka mnie dopadla bluzka do gory i bach pepek pokazuje:-D, pokazuje paluszkiem obraz, lampe,kwiatka, naszego psa ,siebie w lustrze, czasem tate i babe,butelke z piciem ale rzadko, "czyta" ksiazeczki- pokazuje ładnie poproszona pieska, kaczuszki, piłke, motyla, potrafi powiązać obrazem pieska, z przyciskiem na którym jest piesek, naciska wtedy i piesek w ksiazeczke szczeka,pieknie podaje zabawke poproszona, "karmi" swoim jedzeniem wszystkich dookoła, robi kosi,kosi, brawo.jaka duża jestem,czasem ale rzadko papa, kiwa glowa na nie, ostatnio ucze ja posyłania buziaków, na razie przykłada raczke do buzi i ja ślini:-), reaguje na nie wolno, przedrzeźnia mnie kiedy sie smieje głośno,wymusza nieraz placzem coś, ogólnie jednak jest bardzo grzeczna, pieknie zaczyna sie bawić z innymi dziećmi co mni cieszy bo wczesniej siedziala w kącie albo u mojej nogi i popłakiwała
 
Ostatnia edycja:
Do góry