reklama
Dziewczyny!!! Dzisiaj kazaam patrzez Fabiankowi na Alanka jak chodzi i co?? wlasnie mlody przeszedl okolo metra sam Stanal przy scianie, i stal i uslyszal swoja reklame i wyrwal do TV po przejsciu ok metra zachwia sie i pacnal na tylek
Ale sie ciesze
Ale sie ciesze
Phelania
Mama 2 urwisów :P
Violett- jednak te spotkania sie na cos przydajanie tylko do plotkowania hihihihi Grratuluje Fabiankowi:**** Caluje ciotka!!!
dorotar110
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2011
- Postów
- 3 075
VIOLETT gratki dla Alanka
kota-behemota
Q & H team
jak wiadomo, mój M. dużo i długo pracuje, więc siłą rzeczy wraca późno, a Q coraz częściej patrzy na mnie, przytula się do moich pleców albo boku i mówi "DZIE TATA"... masakra, smutno mi wtedy strasznie, ale z drugiej strony pękam z dumy, że mały jest taki mądry i tyle pojmuje.
poza tym Q trzymany za rączki luba nawet za jedną rączkę BIEGA rozkosznie tupta tymi pierogowatymi stópkami, uwielbiam to i boję się co będzie, jak sam zacznie zasuwać! potrafi też włączyć wieżę i zmieniać kanały radiowe, jak mu się coś spodoba to zostawia, buja się i śpiewa.
ostatnio majstruje przy piekarniku i mikrofali, tu muszę być czujna. strasznie rezolutny się zrobił, im starszy tym bardziej kochany!
poza tym Q trzymany za rączki luba nawet za jedną rączkę BIEGA rozkosznie tupta tymi pierogowatymi stópkami, uwielbiam to i boję się co będzie, jak sam zacznie zasuwać! potrafi też włączyć wieżę i zmieniać kanały radiowe, jak mu się coś spodoba to zostawia, buja się i śpiewa.
ostatnio majstruje przy piekarniku i mikrofali, tu muszę być czujna. strasznie rezolutny się zrobił, im starszy tym bardziej kochany!
xxasienkaxx2
MamusiaMichasia:*
a my bylismy dziś na pierwszym spacerku pieszo
Michał w domu już praktycznie biega, rzadko zdarza mu się zachwiać ale mieliśmy problem z chodzeniem w butach- nie potrafił wyglądał jakby mu ktoś zrobił betonowe buciory haha ale już się nauczył i za jedną rączkę ślicznie sobie szliśmy
kota rozumiem co czujesz- mój mały jest strasznie przytulaśny często podchodzi do mnie jak siedze np. na fotelu i kładzie mi głowę na kolana a ja odlatuje u nas teraz na topie są drzwiczki od pralki, wyciąganie brudnych rzeczy z kosza i pokrętła od kuchenki
Michał w domu już praktycznie biega, rzadko zdarza mu się zachwiać ale mieliśmy problem z chodzeniem w butach- nie potrafił wyglądał jakby mu ktoś zrobił betonowe buciory haha ale już się nauczył i za jedną rączkę ślicznie sobie szliśmy
kota rozumiem co czujesz- mój mały jest strasznie przytulaśny często podchodzi do mnie jak siedze np. na fotelu i kładzie mi głowę na kolana a ja odlatuje u nas teraz na topie są drzwiczki od pralki, wyciąganie brudnych rzeczy z kosza i pokrętła od kuchenki
Phelania
Mama 2 urwisów :P
uwaga,uwaga Aluś sam schodzi z łożkaschodzi ladnie boczkiem ...heh M go nauczył jeszcze ma problem z wejsciem na łóżko no ale to moze poczekaccccc....
Milva
Zbójkowa mama;)
Bartek w tamtym tygodniu zamiast dwóch nóg wolał na czterech, teraz jest już zupełnie inaczej i sam chodzi wszędzie na dwóch. Nie próbowałam jeszcze w butach i pewnie nie będzie to ciekawe, bo butów nie cierpi
Mówi po swojemu ide i gdzie, ej ty Rozumie wszystko ...tylko słuchać się nie chce;-) Układa zabawki , buduje wieże itp, naśladuje .
Mówi po swojemu ide i gdzie, ej ty Rozumie wszystko ...tylko słuchać się nie chce;-) Układa zabawki , buduje wieże itp, naśladuje .
Sosnowiczanka
Mamusia Alanka :)
Milva to tak jak u nas, Alan rozumie ale sluchac nie chce za nic w swiecie. Jego ulubioną zabawą jest klepanie telewizora ja glosno mowie "nie wolno" On na mnie patrzy, cieszy sie i dalej klepie
I o butach tez nie ma mowy, Takie ocieplacze pozwoli sobie zalozyc, buty juz nie, nie postawi w nich nogi. Kladzie sie na podlogę i placze. Za jedną rączkę trzymany chodzi ladnie, długo sam to tylko pare kroczkow i bach!
I o butach tez nie ma mowy, Takie ocieplacze pozwoli sobie zalozyc, buty juz nie, nie postawi w nich nogi. Kladzie sie na podlogę i placze. Za jedną rączkę trzymany chodzi ladnie, długo sam to tylko pare kroczkow i bach!
reklama
kota-behemota
Q & H team
Q tez nienawidzi wszelkiego obuwia i wiecie co, za rada ortopedy nie kupuje mu butow zadnych do wiosny, bo po co? po sniegu i tak chodzic nie bedzie nawet, jak sie sam nauczy, a wkladanie dziecku teraz butow zimowych to niepotrzebny stres dla siebie i dla dziecka, Q podwija paluszki, ucieka, sciaga buty, ja sie denerwuje, nie ma sensu, na wiosne, jak juz sprawnie zacznie chodzic, kupimy jakies fajne buciki i powinno byc bezproblemowo, tak mi doradzilo 2 ortopedow, bylam konsultowac ustawienie stop Q i spoko, bardzo dobrze, ze poki co stawia je na zewnatrz, tak utrzymuje rownowage.
Podziel się: