reklama
@ nadal nie ma?Dziewczyny trzymam kciuki :-)
a ja dzis juz padam, cycki mam takie nabrzmiale, ze wydaje sie, ze zaraz pekna, brzuch boli jak cholera
A ja biore biore lutke dopiero 3 dzien a juz mam dosc - doslownie sie ze mnie leje! W nocy sie nawet przez to obudzilam
Ale u mnie to nie @ ;-)macku no wlasnie, z Ciebie sie w 3 dniu leje, a ja po 5 dniach brania - nic i teraz po 4 dniach po odstawieniu to samo
aaaaa :-) ale po lutce Cie zalewa?? hmm nigdy czegos takiego nie mialam mnie najwyzej krewAle u mnie to nie @ ;-)
A bralas dowcipnie?aaaaa :-) ale po lutce Cie zalewa?? hmm nigdy czegos takiego nie mialam mnie najwyzej krew
Najchetniej to bym sobie tampona zaaplikowala...
hej kobietki,
podczytuję tu was cały czas i za wszystkie testujące w najbliższych dniach mocno zaciskam kciuki!
u mnie sytuacja bez zmian, facet się ciągle namyśla. kupiłam mu książeczkę ' gdy stajesz się tatą', leżała najpierw cały wieczór na szafce przy łóżku, rano zniknęła - myślałam, że zabrał ją by wywalić do pierwszego kosza w drodze do pracy ale następnego wieczoru przyznał się, że zaczął sobie czytać w autobusie po kawałku. więc może jest jakaś nadzieja...
aha, przeszły mi skutki uboczne po bromergonie! jedyne co zostało, to nienajlepsze sny, ale nie wiem na ile to wina piguły, a na ile tego, że ogólnie mam stresujący czas. i nie wiem, czy się cieszyć, że skutki uboczne minęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki po tak krótkim czasie brania, czy raczej martwić. jak były skutki uboczne to sobie wyobrażałam, że lek działa a teraz aż mi jakoś dziwnie...
podczytuję tu was cały czas i za wszystkie testujące w najbliższych dniach mocno zaciskam kciuki!
u mnie sytuacja bez zmian, facet się ciągle namyśla. kupiłam mu książeczkę ' gdy stajesz się tatą', leżała najpierw cały wieczór na szafce przy łóżku, rano zniknęła - myślałam, że zabrał ją by wywalić do pierwszego kosza w drodze do pracy ale następnego wieczoru przyznał się, że zaczął sobie czytać w autobusie po kawałku. więc może jest jakaś nadzieja...
aha, przeszły mi skutki uboczne po bromergonie! jedyne co zostało, to nienajlepsze sny, ale nie wiem na ile to wina piguły, a na ile tego, że ogólnie mam stresujący czas. i nie wiem, czy się cieszyć, że skutki uboczne minęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki po tak krótkim czasie brania, czy raczej martwić. jak były skutki uboczne to sobie wyobrażałam, że lek działa a teraz aż mi jakoś dziwnie...
starania zawieszone bo niby znowu po IUI coś było ale się nie utrzymałoLOPOP- a ja mam 19d.c w tym cyklu jestem na Clo ,dzialania byly w 9,11 i 13d.c. a w 12 d.c. mialam usg i był pecherzyk ze wzgórkiem czyli tuz przed peknieciem ..mam nadzieje(jak co cykl) ze sie udało...choć śluzu nie miałam jak to przy Clo...czekam do przyszłej środy i testuję...
A u Ciebie jak ??
myślę jeszcze o jakiś badankach
za dziewczyny testujące za piękne tłuste kreski na testach i wysokie wyniki bety&&&&&&&&&&&&&&&
reklama
oj macku wiem co mowisz...mnie tez po lutce zalewało a brałam 3x1 i to była masakra...A bralas dowcipnie?
Najchetniej to bym sobie tampona zaaplikowala...
Podziel się: